Jak chcesz trzymać krewetki z bocjami, zafunduj sobie macrobrachium. Są waleczne i nie dają się w kaszy zjeść żadnym bocjom (moje mają ponad 15 cm). Do tego są bardzo zabawne no i WIDAĆ je, bo są duże ;-)

Kocham bocje, są jak stadko szczeniaków. Potrafią fikać koziołki, śpią na plecach mogą całym stadkiem stać "w kółeczko" i trzymać się "za rączki" albo ustawiać się jedna na drugiej w rogu akwarium. Do tego mlaszczą przy jedzeniu i jedzą z ręki.

Warto dodać, że te śliczne zielone "obłoczki" są dość agresywne i lepiej trzymać je osobno.

A blednięcie czy zmiany kolorów to oznaka reakcji emocjonalnych - bocje ustalają hierarchię, bezkrwawo i bardzo spektakularnie. Trzeba je lepiej poznać i wtedy dopiero nie będą nas denerwować ich nietypowe zachowania. W ogóle "boćki" są super - uprawiają pływanie synchroniczne i akrobatykę, mają poc...

wygląda jak odmiana piskorka, tu jest link do strony o bocjach
http://www.loaches.com/species-index/pangio-myersi

lepiej zrezygnuj z gurami, a weż cztery kiryski, dobrze się czują w stadku. no i czy nie za dużo dwie parki ramirezów na 63 l?

Witam, pół roku temu przeprowadziliśmy się z Wrocka do Zielonej i stąd moje pytanie: może ktoś z rodowitych Zielonogórzan poradzi, gdzie tu są dobre (czyli bezpieczne, wiarygodne, dobrze zaopatrzone) sklepy akwarystyczne. Nie mam ochoty na przekonywanie się o tym metodą prób i błędów. Wolałabym też ...