...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Dzial poświęcony ogólnie akwariom slodkowodnym.

Moderator: ModTeam

Astarot
Zainteresowany
Posty: 36
Rejestracja: 2010-08-28, 23:49
Pojemność akwarium: 160
Imię: £ukasz
Lokalizacja: Nadarzyn
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Astarot » 2010-08-30, 17:53

Generalnie podchodząc do tematu, sprzedawca w sklepie to handlowiec, tyle że stacjonarny.
Jak na każdego handlowca przystało ma on przede wszystkim jedno zadanie - sprzedać - zrobić obrót - przynieść zysk swoja osobą.
Są dwa wyjścia dobrego handlu -
1) Handlowiec wciska wszystko co tylko może, od żyletki po czołg. Ten typ sprzedawcy ma zrobione szkolenie z produktu, powinien się na nim znać i doradzić klientowi. Przy czym jeśli nie uda mu się sprzedać neona to wciśnie 5 pielęgnic. Tak zwana sprzedaż na zabój, wcisk i dopychanie towaru klientowi co by rotacja była.
2) Drugiego typu nie można nazwać handlowcem, warto by było nazwać doradcą. Człowiek zna się na rzeczy bo zęby na tym zjadł. Poprowadzi nas za rękę przez świat akwarystyki, dobierze sprzęt do zbiornika czy też zbiornik do ryb. Nie nalega ze sprzedażą, ale jeśli klient się uprze towar sprzeda lecz zapewne doda "Na Pańską odpowiedzialność".

Warto w tym wszystkim pamiętać o jednym. Sprzedawca ma zarabiać, bo co powie właściciel sklepu kiedy usłyszy tekst "Nie mogę Panu sprzedać tego filtra bo jest cienkiej firmy a kosztuje w cholerę" ?
Pozdrawiam.

lukas19881
Forumowicz
Posty: 53
Rejestracja: 2010-07-01, 08:54
Pojemność akwarium: 200
Imię: Lukas
Lokalizacja: Haan (Niemcy)
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: lukas19881 » 2010-08-30, 19:33

Astarot pisze:1) Handlowiec wciska wszystko co tylko może, od żyletki po czołg. Ten typ sprzedawcy ma zrobione szkolenie z produktu, powinien się na nim znać i doradzić klientowi. Przy czym jeśli nie uda mu się sprzedać neona to wciśnie 5 pielęgnic. Tak zwana sprzedaż na zabój, wcisk i dopychanie towaru klientowi co by rotacja była.
Mysle ze tacy sprzedawcy w akwarystyce za pare lat przejdą do historii ( w Polsce) .
Akwarystyka to nie sklep odziezowy nie kupujemy np. spodni tylko zywe istoty . I raczej kazdy sprzedawca ma jakies przeszkolenie i mysle ze wie co robi jak dla dzieciaka wciska palety lub gibicepsa do akwa 50 l . I jezeli ja bym mial paletki w 50 l i przyszla by akurat do mnie kontrola to bym zaplacil kare i sklep (sprzedawca) rowniez .
Astarot pisze:2) Drugiego typu nie można nazwać handlowcem, warto by było nazwać doradcą. Człowiek zna się na rzeczy bo zęby na tym zjadł. Poprowadzi nas za rękę przez świat akwarystyki, dobierze sprzęt do zbiornika czy też zbiornik do ryb. Nie nalega ze sprzedażą, ale jeśli klient się uprze towar sprzeda lecz zapewne doda "Na Pańską odpowiedzialność".
2 typ sprzedawcy hmm ... uwazam ze sa to ludzie którzy sami posiadaja akwarium i sa milosnikami akwarystyki i na pewno zalezy im na losie tych zwierzat ktore sprzedaja

Ps. Moze to wina kupujacych ze nic nie robia z takimi sprzedawcami ?
Ostatnio zmieniony 2010-08-30, 20:22 przez lukas19881, łącznie zmieniany 1 raz.

Astarot
Zainteresowany
Posty: 36
Rejestracja: 2010-08-28, 23:49
Pojemność akwarium: 160
Imię: £ukasz
Lokalizacja: Nadarzyn
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Astarot » 2010-08-30, 21:20

Co do wymarcia sprzedawcy 1 typu - pamiętaj że zawsze znajdzie się miła rodzinka w której potomek zachce akwa...

Reasumując, sprzedawca bardziej umiejętnie lub mniej będzie obsługiwał klienta, jeśli ten zechce kupić ten drugi z miłą chęcią włoży pieniądz do portfela.

Diteer
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: 2010-07-12, 19:02
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzychoo
Lokalizacja: Brzeg/Tilburg

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Diteer » 2010-10-18, 22:19

Wreszcie dotarłem do końca wątku, maol ma racje w każdym poście , w którym odpowiadał lub coś napisał.
Kupujący ma władzę nad sprzedawcą bo ma PIENIĄDZE !!! a o pieniądze chodzi w tym biznesie.

Akwarystyka to dziedzina inna niż motoryzacja,sport, itp. Tu klient popełnia błąd kupując najpierw zwierzęta a później pytając się co z nimi zrobić. :looka:

pozdrawiam

Awatar użytkownika
marthinez
Obłąkany forumowicz
Posty: 4490
Rejestracja: 2008-02-26, 12:34
Pojemność akwarium: 270
Imię: Marcin
Lokalizacja: Szczecin

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: marthinez » 2010-10-18, 22:34

Diteer pisze:Kupujący ma władzę nad sprzedawcą bo ma PIENIĄDZE !!! a o pieniądze chodzi w tym biznesie.
A co jeśli kupujący poprosi o rady?, czyli wracamy do sedna dyskusji.
:P

Wydaje mi się, że tu nie chodzi o kupującego zdecydowanego, tylko kupującego niezdecydowanego, który zadaje sprzedawcy pytania, wierząc, ze ten fachowo mu doradzi.
Diteer pisze: Akwarystyka to dziedzina inna niż motoryzacja,sport, itp. Tu klient popełnia błąd kupując najpierw zwierzęta a później pytając się co z nimi zrobić.
Hola, hola.
Klient moze takze kupować sprzet akwarystyczny i także w tym wypadu zostanie wprowadzony w błąd.
Obrazek

Nie udzielam porad na priv oraz mail! Masz problem? Pisz na forum

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: aidi » 2010-10-18, 23:00

Diteer, najczęstszym przypadkiem jest niefachowe doradztwo,często w sklepach z wieloletnim stażem, dajmy na to w Gdańsku w dzielnicy Brzeźno ( a dokładniej na starym Brzeźnie) od 20 czy 30 lat jest sklep zoologiczny, który prowadzi baba nie mająca zielonego pojęcia o akwarystyce, w zeszłym roku wkręciła mojej babci, że Karp Koi, nadaje się idealnie do 10l akwarium bez filtra..., wiesz żeby babcia się nie pytała jej, ale kobieta po pierwsze stwierdziła, że to zwykła welonka, i że nadaje się nawet do kuli,

moim skromnym zdaniem akwarystyka do niczego nie dojdzie jeżeli będą nam doradzać ludzie ze sklepu rybnego, pracownik akwarystyczny powinien się znać i być przeszkolony w temacie

Diteer
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: 2010-07-12, 19:02
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzychoo
Lokalizacja: Brzeg/Tilburg

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Diteer » 2010-10-20, 20:51

aidi pisze:Diteer, najczęstszym przypadkiem jest niefachowe doradztwo,często w sklepach z wieloletnim stażem, dajmy na to w Gdańsku w dzielnicy Brzeźno ( a dokładniej na starym Brzeźnie) od 20 czy 30 lat jest sklep zoologiczny, który prowadzi baba nie mająca zielonego pojęcia o akwarystyce, w zeszłym roku wkręciła mojej babci, że Karp Koi, nadaje się idealnie do 10l akwarium bez filtra..., wiesz żeby babcia się nie pytała jej, ale kobieta po pierwsze stwierdziła, że to zwykła welonka, i że nadaje się nawet do kuli,
:przestraszony:
Jak taki sklep przetrwał 30 lat i dla czego ludzie nie nauczyli się jeszcze NIE kupować tam, żeby sklep umarł śmiercią selekcji.
Dziwi mnie to ogromnie. :szok:

Trzeba zrobić akcje "zgaś sprzedawcę" tzn. kiedy jest dużo klienteli zapytać o rzecz banalną i po tępej odpowiedzi przy ludziach powiedzieć mu, że nie ma racji i że jak tak będzie doradzał klientowi wprowadzając go w błąd, to w końcu ten sklep będzie świecił pustkami . :cool:

Awatar użytkownika
Bartekskk5
Akwarysta
Posty: 436
Rejestracja: 2010-07-18, 10:56
Pojemność akwarium: 450
Imię: Bartek
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Bartekskk5 » 2010-10-20, 21:01

Diteer, a może masz jakieś przykłady pytań na taką akcje? Chętnie bym zgasił sprzedawcę ;)
Akwarium 25l obsada:
XX - Krewetki Sakura Red Grade & Red Cherry
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics24/13802,45.htm
Akwarium 20l obsada:
2 - Gupik koloru pomarańczowego :)
./redir/http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... htm#138462

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: aidi » 2010-10-21, 10:30

Diteer, uwierz mi laicy kupujący w sklepach maja sprzedawce za autorytet absolutny,, bo gdyby nie znał się czy nie lubił to by przecież zoologicznego nie prowadził lub by w nim nie pracował" a dalej taki trzymając bojownika w kuli fi 8cm twierdzi ,, rybka ma doskonałe warónki, bo w zoologicznych tak je trzymają", niestety jak kształcić społeczeństwo to trzeba zacząć od sklepów, a dalej od szkół - a kolczatki i kule już by dawno się skończyły :zdegustowany:
Ostatnio zmieniony 2010-10-22, 09:08 przez aidi, łącznie zmieniany 1 raz.

Diteer
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: 2010-07-12, 19:02
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzychoo
Lokalizacja: Brzeg/Tilburg

Re: ...bo sprzedawca źle doradził - czyli kto jest winien?

Post autor: Diteer » 2010-10-23, 00:27

No to skoro tak to proszę.
O sprzedawcach i ich klientach :D

http://www.baska.tivi.pl/2395,wpis,odci ... stComments

:D :D Zapraszam !!! :rotfl: :rotfl:

ODPOWIEDZ