Mam prośbę, czy moglibyście mi polecić roślinki z biotopu Ameryki Środkowej, które mają małe wymagania i są łatwe w hodowli. Prosiłbym o bardzo popularne gatunki.
Z góry dziękuję.

Bakopa karolińska, Strzałka szerokolistna, część Żabienic, Kabomba zielona, Lobelia szkarłatna ;)

Wielkie Bóg zapłać. Niech Ci Pan Bóg w dzieciach wynagrodzi.
Możesz mi coś jeszcze polecić, tak żeby znalazło się na poszczególnych planach w 60l?

mlodyakwar pisze:Możesz mi coś jeszcze polecić, tak żeby znalazło się na poszczególnych planach w 60l?

Czy chodzi także o rośliny z Ameryki Środkowej?

mlodyakwar pisze:Wielkie Bóg zapłać. Niech Ci Pan Bóg w dzieciach wynagrodzi.

:przestraszony: Nie za wcześnie na takie ''życzenia''??? :rotfl:

Akwarybka pisze: Czy chodzi także o rośliny z Ameryki Środkowej?

Tak jak najbardziej.
Większość roślin, które znam, a pochodzą z Ameryki Środkowej, rosną dosyć duże i ciężko wybrać coś na pierwszy plan, a gdy wchodzi w grę 60 l to już triszkę większy problem. Myślałem na pierwszy o Echinodorusie tenellusie, ale znów za łatwy w uprawie to on nie jest. Na drugi wcale nie mam pomysłu. Na trzeci duża kępa Bacopa monnieri, i może o jakiejś większej żabienicy, tylko znów nie za dużej bo to tylko 60l.

Eleoachrisy to rośliny kosmopolityczne więc możesz je spokojnie dać na 1 plan. Są znacznie mniej wymagające niż żabienica delikatna. ;) Na drugi zależnie od światła i CO2 można by pomyśleć o np. Micranthemum umbrosum. Albo o Żabienicy czterożebrowej ;) Na tył bakopy, rogatki, nurzaniec (z czego Vallisneria americana i Vallisneria nana rosną mniejsze ;) )

Dzięki wielkie