prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Moderator: ModTeam

Pan kontekstowy
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-10, 11:04
Pojemność akwarium: 35
Imię: Adi
Lokalizacja: Malbork

prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: Pan kontekstowy » 2011-02-10, 12:40

Witam,
Dostałem wczoraj w prezencie akwarium 30l i jednego welonka. Jak, najmniejszym kosztem - bo prezentów się nie zwraca - udogodnić temu welonkowi życie? Jestem zielony w tym temacie, ale ten prezent odrobinę zmobilizował mnie do wgłębienia się w te tematy, szczególnie, że zawsze chciałem mieć rybki.

Czy welonek ma mieć jakieś towarzystwo, czy może być sam?

Co muszę dokupić, żeby było mu w akwarium "dobrze"?

Z góry mówię, że nie mam do wydania zbyt wielu pieniędzy, więc chodzi mi tylko to, by zaopatrzyć się w tylko niezbędne rzeczy, tak żeby rybka się nie męczyła.

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-10, 12:45

masz dwie drogi:
- kupić natychmiast 3x większe akwarium
- oddać welona do najbliższego sklepu. ...i kupić natychmiast większe akwarium, dla nowych rybek

Welony zwykle trzyma się samotnie, w akwariach jednogatunkowych - choćby dlatego, że są to ryby zimnolubne.

Welon nie może być trzymany w 30l, poza tym wymaga wydajnej i przewymiarowanej filtracji.

Zapraszam również do lektury:

http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/3876.htm
http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm

P.S. Napiszę to co zawsze - nie przyjmuje się zwierząt w prezencie (i nie daje nigdy takich prezentów bez wcześniejszego uzgodnienia). Nawet, jeżeli prezent przynosi najukochańsza ciocia, to jest to wyraz bezdennej głupoty.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Pan kontekstowy
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-10, 11:04
Pojemność akwarium: 35
Imię: Adi
Lokalizacja: Malbork

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: Pan kontekstowy » 2011-02-10, 15:31

Kupiłem 100 l akwarium :). Proszę teraz o odpowiedź na resztę pytań. Mam póki co tylko akwarium i rybkę, z kupnem reszty czekam na porady...

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-10, 15:38

Dla welona nie ma "reszty". Jedyne co możliwe to np. kilka zimnolubnych kardynałków, ale będą straszliwie cierpiały ze względu na parametry wody. W 100l możesz co najwyżej spróbować trzymać dwa welony. Dodatkowo - te ryby wymagają najlepiej zewnętrznego, dużego filtra (ze względu na ich sposób przemiany materii) i mały wewnętrzny filtr się do tego moim zdaniem nie nadaje. Nie planuj również roślin - zostaną wykopane i zniszczone.

...dlatego ja bym jednak oddał tego welona, i zainteresował się znacznie "prostszymi" a o ileż atrakcyjniejszymi rybami :) Bo miejsce welona jest w oczku wodnym :)
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Pan kontekstowy
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-10, 11:04
Pojemność akwarium: 35
Imię: Adi
Lokalizacja: Malbork

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: Pan kontekstowy » 2011-02-10, 16:06

Podoba mi sie ten welonek, wiec na razie pobawie sie z nim. Moze dokupić jakis zwirek? Kamienie? Cokolwiek, zeby w tym akwarium dzialo sie cos wiecej?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-10, 16:14

Dla welona jedyne co potrzebne to odpowiednio drobny żwirek (taki aby nie utknął mu w pyszczku podczas przekopywania dna). bez ozdób o ostrych kantach (czyli np. korzeni) gdyż welony często się o nie kaleczą. Rośliny zostaną zniszczone. Potrzebny jest za to duży, wydajny filtr.

...niestety, tak właśnie wyglądają zwykle akwaria z welonami - są duże, puste i... brudne. Te ryby tak mają, nic tu nie zmienisz.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: kbtor » 2011-02-10, 17:02

maol pisze: ...niestety, tak właśnie wyglądają zwykle akwaria z welonami - są duże, puste i... brudne. Te ryby tak mają, nic tu nie zmienisz.
Pan kontekstowy, Marcin chyba nielubi welonów :P Ale wcale tak źle być nie musi.

Zainwestuj w filtr wewnętrzny o największej wielkości i przepływie na jaki Cię stać, choćby coś takiego AquaSzut N 750 l i możesz go tak rozbudować http://new.aquaszut.pl/images/stories/a ... budowa.jpg powinien spokojnie wystarczyć.
Ostatecznie możesz tam dać dwa welony, ale to absolutne maximum.
Na dno kup żwirek tak jak radził maol, można dać korzonka dla dekoracji. Rośliny to temat dyskusyjny, welony potrafią zniszczyć wszystko co zielone, ale jakiś anubias na korzeniu może się utrzymać.

Najważniejsze to konsekwentne dbanie o zbiornik, regularne podmiany i czyszczenie dna.

Pamiętaj że weliny to ryby zimnolubne i powinieneś mieć w akwarium nie więcej jak 21 stopni.
Obrazek

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-10, 19:15

Ależ, jak doskonale Krzysiu wiesz, ja akurat bardzo lubię welony. Ale nie ukrywam że wbrew pozorom nie są to fajne ryby dla początkujących :) Ani nie są szczególnie atrakcyjne/widowiskowe :P
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Pan kontekstowy
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-10, 11:04
Pojemność akwarium: 35
Imię: Adi
Lokalizacja: Malbork

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: Pan kontekstowy » 2011-02-11, 10:31

Kupiłem wczoraj na dobry początek filtr wewnętrzny http://www.akwarium.info.pl/3w2.jpg (550l/h) z dodatkowym napowietrzaczem. Kupiłem też najdrobniejszy dostępny żwirek i odhlorowywacz.

Jakieś kamionki, czy korzeń mam zamiar kupić w przyszłym tygodniu. Zastanawiam się czy mogę dokupić do welonka głupiki?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-11, 10:35

"Odchlorowywacz' to kompletnie zbędny wydatek. Co do gupików - będzie im za zimno, mogą chorować.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Pan kontekstowy
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 2011-02-10, 11:04
Pojemność akwarium: 35
Imię: Adi
Lokalizacja: Malbork

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: Pan kontekstowy » 2011-02-11, 10:39

Miałem na myśli takie krople, które kosztowały 4 zł. W wodzie, przynajmniej, jest bardzo duża ilość chloru więc stwierdziłem, ze może się to przydać. Więc głupiki zdecydowanie nie?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-11, 10:50

W wodzie chloru nie ma prawie wcale - a ten co jest odparowuje błyskawicznie. Starczy "odstawić" wodę na jeden dzień. To najprostsza i najlepsza metoda na jego pozbycie się. Metody chemiczne co prawda wiążą chlor, ale... pozostaje on w wodzie w postaci innych związków.

GUPIKI, nie głupiki :) Chcesz mieć welony - proszę bardzo :) Ale pamiętaj, że to ryba zimnolubna, a zdecydowana większość ryb akwariowych to tropikalne ryby wymagające znacznie cieplejszej wody. Do połączenia z welonami nadają się (z ogólnie dostępnych gatunków) np. kardynałki.

A co będzie jak jednak włożysz do tego akwarium inne, ciepłolubne ryby? Ku przestrodze, odpowiedź jest bardzo prosta - jak byś nie manewrował z temperaturą, któremuś gatunkowi będzie za ciepło lub za zimno. Opcja "średnia" powoduje że wszystkim jest źle. A to w przyszłości (raczej niedługiej) skutkuje zwykle trudnymi do wyleczenia i zwykle tajemniczymi chorobami.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: aidi » 2011-02-11, 10:52

woda zanim ją wlejesz do akwa musi odstać, a wtedy chlor sam odparuje, przy czym maol, wyjątkowo się z Tobą nie zgodzę, twierdzę że uzdatniacze są konieczne w niektórych przypadkach ( dajmy na to ja jak zrobię podmie wodą odstałą 24h bez uzdatniacza to mi ryby i ślimaki padają, za to jak zrobię z uzdatniaczem wszystko razem w zgodzie przeżywa)

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: maol » 2011-02-11, 11:00

Aidi, nie ma takich przypadków. Odstaw wodę na dzień dłużej - lub zastanów się co robisz nie tak. Woda "spożywcza" (ta w wodociągu) nie ma prawa mieć w swoim składzie NICZEGO w ilościach mogących komukolwiek lub czemukolwiek zaszkodzić. Dopuszczalne stężenia chloru są naprawdę (pomimo że je wyraźnie odczuwamy) wyjątkowo małe - a jego pozbycie się jest motywowane wyłącznie tym, żeby nie wyjaławiać akwarium. W stężeniu "wodociągowym" chlor jest w zasadzie niegroźny dla ryb - choć mogłyby się czuć jak my na basenie. Pieką oczy? - bo tam stężenie chloru jest czasem nawet kilkadziesiąt razy większe niż w wodzie pitnej! I tego efektu chcemy dla ryb uniknąć.

Poza tym należy zwrócić, jak zwykle, uwagę na rozmiar zbiornika - pamiętaj że małych akwariach procentowo taka sama podmiana jak w dużym zbiorniku to wielokrotnie większe zaburzenie ekosystemu. I bardzo często to właśnie to jest przyczyna problemów po podmianie - a nie sama podmiana.

Innym problemem może być woda z nieznanego tak naprawdę źródła (np. studni) tam chloru nie ma, ale za to może być mnóstwo różnych "nieprzyjemnych" rzeczy. Tyle że na to ŻADEN uzdatniacz zwykle nie pomoże - gdyż nikt nie jest w stanie przewidzieć co tam jest. A KAŻDY uzdatniacz to po prostu mieszanina substancji chemicznych, mających za zadanie wejść w reakcje i związanie konkretnych ( np. chloru czy amoniaku) substancji chemicznych.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

aidi
Przyjaciel forum
Posty: 1100
Rejestracja: 2007-03-24, 13:01
Pojemność akwarium: 50
Imię: Gosia
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: prezent: akwarium 30l+welonek-co dalej zeby się nie męczył?

Post autor: aidi » 2011-02-11, 11:58

maol, moja woda jest wodociągowa, a eksperyment został wykonany z musu, z miesiąc byłam bez uzdatniacza (czyli 3 podmian) za pierwszym razem padł bojek i ślimak za 2 padły neon i z 2 ślimaki- słabe by, za 3 kolejne ślimaki, z kolejnej zrezygnowałam do czasu a uzdatniacz doszedł,

co do samej procedury podmian: dzień wcześniej nalewam wody do miski i zostawiam na odstanie, następnego dnia odlewam z akwa odmulając dno 30% słupa wody, i po oczyszczeniu akwa z ewentualnych glonów dolewam wody odstanej do dawnego poziomu

ODPOWIEDZ