Witam was , to o czym chce napisać może was ponieść , mam akwarium 54 litrowe i trochę glony atakują, mam jednego MAŁEGO glonojada, a sprzedawca w sklepie powiedział ze może ich być 5 małych a nawet 6 małych, jak po roku dorosną bym mu je odsprzedał albo komukolwiek sprzedał, najbardziej o glony mi chodzi, jeżeli chodzi o flora to roślin jest nawet dużo.

Odsylam Cię do działu Obsada.
Jednakże mam zamiar Ci pomoc.
Zależy od czasu w jakim bedą tam przebywać, po dłuższym czasie zaczną... Karlowaciec
Pamiętaj, same zbrojniki nie pomogą... :l

technicspl, to nie glonojady mają dbać o brak glonów, tylko Ty o właściwe parametry i glony same znikną

jak wiesz 54<100 więc zbrojników mieć nie powinieneś, pomijając sprawę że od czyszczenia zbiornika jest człowiek a nie ryba/ślimak przy czym powiem szczrze że ampulria była by pomocna ( one przynajmniej działają), jednak to jest leczenie a dokładniej maskowanie skutków ja bym radziła się zastanowić nad przyczyną,

ja osobiście przeszłam glonoze wszelkiej maści i rodzaju a aktualnie glonów w takiej ilości nie mam (zdarza się że raz na miesiąc na szybie coś się pojawi, ale to biologia i trzeba się z tym liczyć), problem może leżeć w różnych miejscach: paramety, roślinność, nawożenie, czy CO2, ale jak wszystko doprowadzi się w pobliże normy to problem powinien się nie pojawić ;)

powiem tak. Glony rosną więcej gdy jest w wodzie dużo azotanów i innych produktów przemiany materii, wprowadzając jeszcze glonojady tylko wzrośnie poziom azotanów, które stymulują wzrost glonów.
Tak by prościej wytłumaczyć, ryby wydalają, odchody rozkładają się na związki które sprzyjają rozrostowi glonów, dokupisz glonojady, może i będą jeść glony, ale też wydalać i przyspieszać wzrost glonów. Tak więc ryby glonożerne mało pomagają.

Jeśli już zależy Ci na jakimś glonożercu może pomyśl o neritinie?

no tylko istnieje taki układ że glonojady mogę wymieniać po dorośnięciu ich w tym samym sklepie na znowu małe osobniki ale widzę to nie ma sensu, mam jednego małego glonojada i więcej na razie nie kupię, Akwarium mam od kilku tygodni, dopiero od 7 dni mam zarośnięte roślinami. Od jutra będę lać easycarbo i dałem już nawozowe tabletki pod roślinki co niektóre.

brak roślin=glony nic dziwnego

aidi pisze:brak roślin=glony nic dziwnego

po raz siódmy, roślin jest za 300 złoty nakupionych, w zbiorniczku 54 litry..

A mógłbyś przypomnieć jakie i ile? Jak wyglądają u ciebie podmiany i jakie masz oświetlenie i czy nawozisz? Wiesz glonojady rozwiążą przyczynę, a nie problem...

oświetlenie to nowe oryginalne aquael dopasowane do zbiornika nie jest nigdzie napisane ile WAt ale w takich zestawach stosuje się 15 wat z tego co widziałem. Jest wystarczające. Rośliny przestałem kupować tydzień temu, nie wiem ile za nie wyszło ale dużo. 2 przerośnięte kabomby od akwarystów z własnych zbiorników , 10 x Anubias barteri nana, parę Ludwigia repens , 1 x Nymphaea lotus, 4 x Riccia fluitans porobiona w kulki, koszyk Hygrophila polysperma, dużo valisneria, koszyk Bacopa caroliniana, 2 x Blyxa japonica. Teraz czekam aż to się wszystko rozrośnie akwarium mam bardzo krótko a woda w moim regionie jest bardzo twarda. Mam też problem z mangrowcem z powodu garbników ale woda już z tygodnia na tydzień czyściejsza. Podmiana 10 litrów co 7 dni. Woda przygotowana stoi 7 dni w wiadrze (sól akwarystyczna dodawana , zero uzdatniaczy). Pod niektóre rośliny dałem małe białe tabletki nawozowe które polecił mi sprzedawca kupiłem 10 tabletek za 5 złoty z firmy tropical. No i od jutra 1 ml easycarbo na co dzień. (butelka 100 ml)

technicspl pisze:sól akwarystyczna dodawana , zero uzdatniaczy

Po co? Nie lepiej odstawić zwykła kranówkę na 24h?

nie widzę zielonego sensu zastosowania soli, zwłaszcza jak woda odstaje 7 dni, sól nie zmiękcza wody, już bardziej CO2 i wyżej wspomniane garbniki

sol akwarystyczna nie zmiękcza wody, a kosztuje grosze i jest zalecana,to nie uzdatniacz, uzdatniaczy nie używam, tylko odstawiam wodę na 7 dni .

jest zalecana przy leczeniu, i na pewno nie przy zbrojnikach,