Siema , witam po dość długiej przerwie.
Dzisiaj temp. nie uległa zmianie, bo ciagle mam ta sama, a bojownk zaczal robic zaloty do samicy, która jest dosc gruba (naikrzona?) stroszy sie, goni ja, ma on rowniez 3 inne towarzyszki, ale je kompletnie olewa. Czy przelozyc go do tarliskowego 30''tki? ;p On jest w 112'ce obecnie.
Druga sprawa to molinezja. Samiec i samica zyja razem ok. 2-3 miesiace, ale nie doszlo do zaplodnieina do tej pory. Z inna samica, ktora kupilem 1 miesiac temu, odrazu doszlo do malego bara-bara :hyhy:
A z ta nic! Od nie dawna pocieraja sie tak o siebie (podczas plywania) (juz od jakiegos tyg), czy sa ta jakies oznaki?...
Pozdrawiam
Mickey
Bojownik & Molinezja
Moderator: ModTeam
- MickeyMo0use
- Stały bywalec
- Posty: 172
- Rejestracja: 2010-11-05, 23:05
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Kuba :)
- Lokalizacja: Z Tarnobrzega ;)
-
- Moderator
- Posty: 3637
- Rejestracja: 2010-02-14, 17:30
- Pojemność akwarium: 160
- Imię: M.
- Kontakt:
Re: Bojownik & Molinezja
Jeżeli samica bojownika jest gotowa na tarło powinna mieć pionowe paski - oznaczają one gotowość do tarła.
Molinezje - a może nie widziałeś jak samica rodziła i narybek po prostu został wcześniej zjedzony? W sumie nie jestem pewien czy tak było na pewno, bo ja wiecznie patrzyłem na moje mieczyki i nigdy nic się nie urodziło i nie mam pojęcia dlaczego. Nie mam daru do żyworódek, najwyraźniej tak miało być.
Molinezje - a może nie widziałeś jak samica rodziła i narybek po prostu został wcześniej zjedzony? W sumie nie jestem pewien czy tak było na pewno, bo ja wiecznie patrzyłem na moje mieczyki i nigdy nic się nie urodziło i nie mam pojęcia dlaczego. Nie mam daru do żyworódek, najwyraźniej tak miało być.