Założyłem nowe akwa ok 2 mies temu.
Wszystko ok ( w miare )
Jednak powierzchniowa roślinka - Limnobium - na niej widoczne są białe naloty
Jak gdyby pleśniawka, jakiś grzyb może ...
Najpierw myślałem że to osad - mamy górską twardą wodę

Teraz widze że na jednej nalot tworzy charakterystyczny dla pleśni "korzuszek" ...
Hmmm... ? Nawet nie wiem o co zapytać.
Co zrobić, jak zapobiegać, czy to napewno to - zdjęcia raczej nie wyjdą mi.
Opisane zjawisko tylko na powierzchniowych roślinach ( z tym że na pisti nie widze tego )
Pozdrawiam! ( martwie sie - bo uwielbiam to akwarium )
PS: Pokrywa akwarium umieszczona od założenia ok 15 cm nad wodą ( częściowo wyklucza dużą wilgotność powietrza pomiędzy taflą a pokrywą - woda nie skrapla się. Pokrywa jest trochę mokra nad napowietrzaczem - norma - nie kapie na roślinki bo to nie ten róg akwarium )
PS2: Zapobiegając pytaniom - nie ma żadnych korzeni ani nowych ani starych. Rośliny, kamyki, filtry, napowietrzacz i grzałka.
PS3: Wymiana wody co tydzień +/- 25 %