Choroba Neonka.

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-17, 12:11

Witajcie. Zacznę od tego, iż jestem totalnie zielony jeśli chodzi o akwarystykę. Mam problem z moim neonkiem: Dziś rano zauważyłem, że ma wklęsły brzuch, poza tym nie zauważyłem żadnych zmian. Neonek leży na dnie, stara się ciągle być głową w górę, ale przechyla go. Nie stracił barw, nie jest postrzępiony. Czy ktokolwiek z was wie, co to może być? Neonek od czasu do czasu podryguje, lub przepłynie kilka centymetrów. Od kupienia wyglądał marniej niż inne (reszta dużo większa) Proszę o pomoc

//edit Neon nie żyje.

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: Jarus » 2012-11-17, 20:48

Zakładam że piszesz o rybie z tego 65-litrowego akwa? Jaką masz obsadę?
Napisz coś więcej o baniaku: kiedy odpalony, kiedy wpuszczone ryby, jaka filtracja, ile roślin (fotki tez pomogą).
Neon nie zdechł raczej bez powodu - następnego może też to czekać.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Awatar użytkownika
asiara73
Stały bywalec
Posty: 250
Rejestracja: 2012-11-17, 18:21
Pojemność akwarium: 112
Imię: Joanna
Lokalizacja: GDAŃSK-KARTUZY
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: asiara73 » 2012-11-17, 20:56

Moje neonki zdechły z mojej głupoty i niewiedzy.lozyłam do baniaka dojrzewajacego gdzie niestety miałam amoniak :( reszta rybek uratowana.

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-18, 02:29

Więc tak : Akwarium "działa" ok 1,5 tygodnia, Obsada to :
4 kiryski spiżowe,
6 żałobniczek,
15 Neonów Inessa (-1),
glonojad lamparci,
3 krewetki czerwone,
5 neonów czarnych,
4 gupiki.
Wszystkie ryby są małe.
Posiadam filtr wewnętrzny Aquael fan 1 + napowietrzacz Tetratec, grzałka 50W(ustawiona na 26stopni). Rośliny: Kryptokoryna x3, trawa x8, rzęska wodna x4 + około 7 roślinek których nazw nie znam. Zdjęcia postaram się jutro dodać, ale nie obiecuję.
Pierwszego dnia "działania" akwarium dodawałem preparat "Esklarin" i "Multimineral" firmy Tropical

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: Jarus » 2012-11-18, 13:43

Rav999, to bomba! Ten sam błąd co Asiara73, - niedojrzały baniak.
Obsada do korekty a mianowicie oddaj:

Neony czarne (tylko jedna ławica w takim baniaku)
Glonojada lamparciego (ten wymaga olbrzymiego zbiornika)

Jakie wymiary ma Twój baniak?

Wpuściłeś ryby do niedojrzałego akwarium - mogą wystąpić jeszcze zgony. Proponuje zwiększenie częstotliwości podmian do 15% co 4 dni, dokupienie większej ilości roślin szybko rosnących (rogatek, moczarka).

Lektura obowiązkowa:

http://e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm - początki zakładania baniaka by kolega Maol
http://e-akwarystyka.pl/topics29/7187.htm - woda - najważniejsze informacje by kolega Maol
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-18, 15:19

Wymiary to : 695mm długości x 325mm wysokości x 275mm szerokości. Co do glonojada, to znalazł się tu przypadkowo, otóż moja siostra miała bojownika i kulę, ojciec miał akwarium, które postanowił zlikwidować. Ryby oddał, i został sam glonojad, którego moja siostra wpuściła do bojownika (głupota, ale siostra ma 10 lat). Zorientowałem się dopiero po pół roku(!) że ten glonek dalej żyje w kuli, gdy padł bojownik. Miał liczne blizny na ciele i nie wiem jakim sposobem udało mu się przeżyć bez napowietrzania. Było mi go bardzo szkoda, więc wpuściłem go do siebie. Jest malutki, ma jakieś 7 cm długości.
Ahh te rybki :D

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: Jarus » 2012-11-18, 20:33

Glonek większy nie urośnie, bo skarłowacieje lub już skarłowaciał. Ale zawsze jest szansa więc oddaj go komuś do większego baniaka. Może jeszcze urośnie. Szkoda ryby.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-19, 17:20

Reszta rybek żyje póki co, podmiany będę robił co 4 dni. Rybek na razie nie mam komu oddać ; < Czy jeszcze coś jestem w stanie zrobić ?
Ahh te rybki :D

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: Jarus » 2012-11-19, 20:50

Dokupić roślin szybko rosnących. Żeby NO3 zjechało, bo pewnie jest wysokie.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Loleczek
Akwarysta
Posty: 497
Rejestracja: 2012-09-17, 16:44
Pojemność akwarium: 112
Imię: Daniel
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: Loleczek » 2012-11-19, 22:46

Ew. wlej jakieś bakterie w płynie do baniaka.
''W akwarystyce pośpiech wskazany jest jedynie przy wycieraniu wody z podłogi''

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-19, 22:57

Dokupiłem dziś sporą ilość roślin, które zaleciłeś. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni. Dziękuje za pomoc ; >

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-20, 13:57

Dokupiłem rośliny, zasadziłem. Dziś po szkole wracam do domu, widzę dwie nie żywe krewetki czerwone. Nie wiem od czego zginęły.

Awatar użytkownika
asiara73
Stały bywalec
Posty: 250
Rejestracja: 2012-11-17, 18:21
Pojemność akwarium: 112
Imię: Joanna
Lokalizacja: GDAŃSK-KARTUZY
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: asiara73 » 2012-11-20, 14:07

Ja jak miałam amoniak to podmieniałam co drugi dzien 1/3 wody -Mialam az 2 wiadra odstanej zawsze pod reka.I SILNIE na maxa napowietrzalam.Owszem podwyzszylam sobie napowietrzaniem PH wody ale wlalam SERA PH - i było ok. Amoniak bardziej szkodliwy niz wysokie ph ktore u mnie było.
I dodawac SERA SERA SERA bakterie. Starac sie nie przekarmiac ryb-raz dziennie a i raz na dwa dni.

Awatar użytkownika
rav999
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2012-11-17, 12:08
Pojemność akwarium: 65
Imię: Rafa³
Nazwisko: Wojewódzki
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: rav999 » 2012-11-20, 14:23

Po oględzinach trupów stwierdzam, że zostały one po prostu obgryzione do śmierci ;X. Jedna nie miała oczu i nóg, drugą znalazłem na skałce, więc zachowała się w stanie dostatecznym. Obie nie miały ogonów.

Awatar użytkownika
asiara73
Stały bywalec
Posty: 250
Rejestracja: 2012-11-17, 18:21
Pojemność akwarium: 112
Imię: Joanna
Lokalizacja: GDAŃSK-KARTUZY
Kontakt:

Re: Choroba Neonka.

Post autor: asiara73 » 2012-11-20, 14:47

Nie zawsze tak mozna pomyslec.Mogła ryba paść i inne ja wtedy po śnieciu podjadały.Nie masz pewnosci. Ryba stadna jak jest chora odpływa od reszty.Po tym poznałam ze danio i neonka były chore.Potem zaczela sie reszta ciażył im ogon,czesto plywały w miejscu na górze i ogon je ciagnał na dół. Potem w wyzszym stadium choroby poszły na dno i siedzialy na zwirku a po 4 dniach padły.

ODPOWIEDZ