Mam pytanie odnośnie rozmnażania molinezji złotych. Samiczka od dwóch dni rodzi (pojawiły się już 4 malutkie rybki). Czy powinienem je przenieść do kotnika razem z samicą?

Moje akwarium ma 72 litry. Moja obsada:
1 bojownik syjamski,
2 molinezja złota (parka),
3 kiryski pstre,
11 neonów czerwonych.

To zależy.

1. Czy masz dużo roślin (tak aby narybek mógł się schować - wtedy nie wszystkie młode zostaną zjedzone) ?
2. Czy masz co zrobić z nadmiarem ryb?

Jeżeli nie masz zarośniętego zbiornika a zależy Ci na narybku (którego trochę może być) to wsadź ją do kotnika.

ad. 1 Posiadam żabienicę (dwa gatunki), limnofilę bezszypułkową, bakopkę karolińską i moczarkę kanadyjską.

ad.2 Rybki mogę wydać lub sprzedać.

Oprócz tego posiadam w akwarium kamienie i spory korzeń.
Ostatnio zauważyłem, że bojownik stresuję samiczkę molinezji.

Nie interesują mnie gatunki (ani ich ilość) tylko to czy rybki będą miały się gdzie schować. Generalnie czy jest gęsta roślinność?
Co do narybku - Twoja decyzja. Pamiętaj że przerybiony zbiornik to prosta droga do kłopotów.
Ciężarna samiczka potrzebuje spokoju żeby się wykocić. A bojownik będzie miał wyżerkę .

Roślinność jest dość gęsta i narybek właśnie w niej się trzyma
No właśnie zależy mi na tym, żeby nie przerybić akwarium i o spokój samiczki ;)

sir.kaczor pisze: No właśnie zależy mi na tym, żeby nie przerybić akwarium i o spokój samiczki ;)

Tak się nie da. Najlepiej by było odpalić drugi baniak...

ps. Ważne: Molki trzymamy w haremach!