dentysta andrychów

PILNE! Pleśniawka, martwica?

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 13:58

Hej! Od razu przepraszam za zaśmiecanie forum, ale potrzebuje pilnie pomocy. Słuchajcie zwracam się do was o pomoc, bo ja już zgłupiałam. Nie wiem co dolega tym moim rybom. Najpierw zauważyłam u mojego skalara dziwne rzeczy. Mianowicie żagle prawie całkowicie zostały wystrzępione, jakby znikły, na ich końcach pojawiły się długie białe wydzieliny, coś w stylu waty. Sądziłam, że to pleśniawka. Odizolowałam go, do ogólnego zbiornika podałam BACTYFEC COLOMBO który dostałam w akwarystycznym, potem przefiltrowałam węglem aktywnym. Do zbiornika ze skalarem także dodałam leku. Kiedy już sądziłam że pomogło, wpuściłam go do ogólnego zbiornika, ale narośl powróciła. Pobiegłam szukać MFC, albo bacto forte, ale nigdzie nie mogłam znaleźć. Odizolowałam go znów i podałam TEMEROL Desinfectant, który to podobno zabija wszystkie bakterie, jak i dezynfekuje wodę. Wyłączyłam filtr i zaaplikowałam do ogólnego zbiornika, jak i dla skalara. Biały nalot znikł. Ucieszona stwierdziłam że to koniec, ale biedak został na wszelki wypadek w izolatce i dalej podawałam TEMEROL. Niestety zauważyłam, że drewniak ma także problem. Otóż z jakiegoś powodu stracił płetwę ogonową. Więc wrzuciłam go do skalara i leczyłam TEMEROLEM, stwierdziłam, że jeśli nawet to któraś rybka (mam brzanki sumatrzańskie i różowe, które ponoć mogą podgryzać) to w izolatce się zaleczy. Tak było dwa dni, wczoraj wieczorem znalazłam gurami który ma płetwę ogonową uszczypaną, wystają tylko pręciki, jest biaława, a na końcach czerwona. Przerażona wrzuciłam go do skalara i drewniaka. Dziś rano żadna rybka już więcej nie zachorowała, choć widzę u zwinnika jażeńca uszczypany kawałek ogonka, ale nie ma białego nalotu, ani czerwonego, uznałam za uszkodzenie mechaniczne. Za to u Skalara i drewniaka gorzej. Drewniak w ogóle unika ruchu, jedynie jak go zaczepię, i cały pokrył się jakby drobną pleśnią, dla Skalara wróciły na końcach płetw białe waty... Co ja mam robić?! To martwica płetw, czy może pleśniawka, czy co to jest?!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2013-04-13, 20:54 przez Oriana, łącznie zmieniany 1 raz.

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 14:32

:help: Czym to leczyć? Teraz użyłam to co miałam, ale może FMC, MFC, może Tryoaflavinę, albo Akryflawinę? Nie wiem czy tu znajdę, ale może?
Ostatnio zmieniony 2013-04-13, 16:46 przez Oriana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tissien
Stały bywalec
Posty: 161
Rejestracja: 2012-05-27, 16:26
Pojemność akwarium: 98
Imię: Marta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Tissien » 2013-04-13, 15:19

Przede wszystkim daj jakieś informacje o zbiorniku, jakie parametry, jaka temperatura, rozumiem że litraż masz ten co w rubryczce, czy masz dużo roślin. Przede wszystkim jaka jest obsada całego baniaka, czego ile masz?
120 litrów na skalary to za mało, jeśli ten przeżyje i masz ich więcej powinnaś je oddać.
Czy Ty trzymasz te ryby w garnku? oO"
Wiesz że do leczenia ryb potrzebujesz grzałkę i musisz podnieść im temp. do 30 stopni?

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 16:40

Hehehehe Tak! Trzymam ryby w garnku :mur: To tyko na potrzeby zdjęcia, bo nie mogłam ich złapać żeby zrobić ujęcie, na którym będzie widać co im dolega! Temp ogólna 24 stopnie w zbiorniku ogólnym, w izolatce 30 stopni (Tak, wiem że trzeba taką utrzymać). Testy robione, woda bardzo dobra. Problem w tym, że 3 tygodnie temu tak nie było. Wyjechaliśmy na trochę i koleżanka zaniedbała zbiornik. Jak wróciłam dopiero doprowadziłam go do porządku. Przez nią zdechło mi 5 rybek i dwa dni później zachorował skalar jako pierwszy. Roślin mam kilka, 6 gatunków, 8 roślinek. Mam 120l i niestety mam dużo rybek, kilka jest przez przekłamanie sprzedawcy, który twierdził, że się idealnie nadają do mojego baniaczka, kilka uratowałam od koleżanki której się znudziły i chciała je "spuścić". Oto one:
3 otoski
4 khuli
10 neonków (5 inessa, 5 czerwonych)
2 zwinniki jażeńce, albinosy
2 brzanki sumatrzanskie
2 kiryski (1lamparci, 1 sterby)
2 bocje wspaniałe (od ślimaków, bo miałam istną inwazje)
2 gurami
2 skalary
1 zmiennik plamisty
2 brzanki różowe
1 gupik
1 drewniak
2 okończyki
1 cudaczek
1 glonojad gibiceps

Wiem że skalar, gibiceps i bocje do oddania, tak samo jak i czepili mi sie za brzanki.

Awatar użytkownika
bercia289
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 2008-01-08, 16:54
Pojemność akwarium: 0
Imię: Bernadetta
Nazwisko: Baranowicz
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: bercia289 » 2013-04-13, 18:25

Już odpowiedziałam Ci na te pytania w innym temacie. Używaj nadal węgla niszcz flore bakteryjną. trzymaj ryby nie odpowiednia ilość i nieodpowiednie ryby do Twojego litrażu. Nie nie wściekam się ale tłumaczone to miałaś i nic sobie nie robisz.

Po prostu ryby nie mają żadnej odporności, bo nie mają jak jej wytworzyć, bo niszczysz ją węglem.

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 19:14

Tak, to co teraz mam zrobić, jak użyłam antybiotyku? Oczyszczam wodę z tego wszystkiego i potem przestanę. Ryby mam nie od dziś i nic im nie było do tej pory! Wiem, że muszę część oddać, ale co, z chorymi? Mam je olać? Widzę, że z was świetni akwaryści od siedmiu boleści! Zamiast pomóc jakoś, to tylko "za dużo ryb, oddaj" "węglem niszczysz wszystko, nie mają odporności" Ciekawe co mam zrobić? Spuścić je w kolpie jak koleżanka? Gdyby w sklepie je przyjeli już bym je oddała, ale nie chcą! Szukam im domu, ale do cholery to nie łatwe, więc najlepiej je wyrzucić nie? Zamiast doradzić mi coś to tylko dajecie gówniane rady. Wiem że muszę oddać, zmienić obsadę, że węgiel odłożyć, ale po kolei do cholery! Najpierw jakoś muszę im pomóc, oczyszczę wodę, to napisałam że odstawie węgiel, pomogę rybom, wyzdrowieją to oddam część z nich i potem zbuduje LT. Widzę że muszę sobie radzić sama bo wy tak na prawdę macie te zwierzęta gdzieś i umiecie się tylko chwalić jakie to Wy macie piękne akwaria. Uratuje te ryby sama i poradzę sobie sama. Dzięki!

Jarus
Rekin forum
Posty: 1971
Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
Pojemność akwarium: 112
Imię: Jarosław
Nazwisko: Waligórski
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Jarus » 2013-04-13, 20:00

Ciężko Ci cokolwiek doradzić - sytuacja jest 'nietypowa'. Brak zapewnionych podstawowych warunków dla ryb (mało miejsca, zbiornik przerybiony) powoduje, że problemy z chorobami będą non stop występować.
Duża redukcja obsady MUSI być przeprowadzona - bez tego nawet jeżeli jakąś rybę wyleczysz w 'szpitaliku' po powrocie do ogólnego objawy najprawdopodobniej powrócą.
Jakie duże i częste robisz podmiany w ogólnym?
Co znaczy "Testy robione, woda bardzo dobra" ??? Jakie są wyniki testów?
Na ten moment zrobiłbym dużą podmianę w ogólnym, usunął węgiel aktywny. Starałbym się doprowadzić ogólny do porządnego stanu. 8 roślin to zdecydowanie mało (mają odpowiednie światło?), jaką masz filtrację?
Leczenie przeprowadzaj w 'szpitaliku'. Jaką ma pojemność? Filtr tam masz?
Co do użycia konkretnych leków to ktoś inny Ci musi Ci doradzić bo ja się na tym słabo znam.
Widzę że muszę sobie radzić sama bo wy tak na prawdę macie te zwierzęta gdzieś i umiecie się tylko chwalić jakie to Wy macie piękne akwaria.
Nikt tu nie ma zwierząt gdzieś - dlatego NIE MAMY przerybionych akwariów bo ilość miejsca to podstawowy warunek ich zdrowia.
112, 2 x 63, 30l

Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski

Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 20:51

Widzisz, jestem na początku swojej drogi. Zawsze kiedy kupowałam rybkę pytałam, czy nie będzie ich za dużo. Wszystko byłoby praktycznie na swoim miejscu gdyby nie to że co do niektórych wielkość była zaniżona i stwierdzano, że do mojego baniaczka są super. Potem jeszcze chciałam ratować rybki od koleżanki która chciała po prostu swoje wyrzucić. Nie zadawała sobie trudu żeby znaleźć im dom, bo po co? "To tylko ryby" Dla mnie to nie tylko ryby, ale zwierzęta które czują. Skalar nie dał rady ;( Męczył się, mąż musiał go zabić, nawet nie wiecie jak się popłakałam. Godzinę nie mogłam dojść do siebie ;( "szpitalik" już nie ma sensu. Choroba obejmuje coraz więcej rybek :( Drugi Skalar ma poszarpany czubek górnej płetwy. Odcięłam go, bo miał biały osad, jako jedyny (Wyczytałam że należy tak zrobić). Poza tym cudaczek ma poszarpany ogonek i płetwę górną, niestety ale zwinnik też dolną ma nadszarpniętą :( Co mogłam zrobić. Ogólnie podnoszę temperaturę do 30 stopni. Filtr w tej chwili wyłączyłam, bo podałam antybiotyk. Jest od zakażeń bakteryjnych i patogenów, mam nadzieje, że pomoże. Niedługo włączę filtr, bez węgla aktywnego. Użyję tylko bio substratu i waty. Trzymajcie kciuki za te małe zwierzątka. Ja chcę dla nich jak najlepiej. Jak tylko wyzdrowieją, zredukuje obsadę, tak jak trzeba. Powiedzcie mi tylko proszę, które rybki mogę zachować? Następnie, zrezygnuje z węgla tak jak każecie i podłożę pod podłoże ziemię, zasadzę więcej roślinek, zrobię LT. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić? Co w ogóle może być przyczyną tego wszystkiego? Może kamyki? Przepłukałam je tylko, może powinnam wyparzyć? Zalecono mi jedynie płukanie...
P.S. Wybaczcie że się tak uniosłam, ale ja chcę tylko zrobić coś dobrze i pomóc moim rybkom.

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-13, 21:01

Filtr kubełkowy Eheim, światło bardzo dobre. Nowe kupiłam specjalnie do roślinek. Woda nowa wymieniana, 3 tygodnie temu. Testy to Ph 7, Gh miałam 18, więc podmieniłam wodę, teraz mam 11, NO2 0,0. Podmiany teraz robię co tydzień. Wymieniałam we wtorek 40l wody.

Oriana
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 2013-04-08, 15:47
Pojemność akwarium: 120
Imię: Joanna
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: PILNE! Pleśniawka, martwica?

Post autor: Oriana » 2013-04-14, 14:53

Hej. Z filtra wyjęłam wkład z węgla, jedynie bio substrat. Mam nadzieje, że faktycznie jak trochę posiedzi to woda będzie czysta. Rybki na razie ok. Nic nie zdycha, jedynie gurami ma trochę więcej ubytku. Woda granice 30 stopni, daje antybiotyk, jutro kolejną dawkę. Trzymajcie kciuki :) Jak wyleczę rybki mam już chętnego na kilka sztuk :) Ziemię kupuje jutro i jak wyleczę rybcie, zajmę się tworzeniem LT. Dzięki!

ODPOWIEDZ