Miałem plagę tych ślimaków w 25l. Zrobiłem restart i założyłem akwa 10l.Z tamtego wszystko wyrzuciłem teraz paczę a tu znowu te cholery są. Co ja mam z nimi zrobić? nie chce ich przenieść do akwa 63l .Bo wtedy to wisielec ze mnie. Są skuteczne preparaty na to świństwo coś pomoże a jeśli bym przed przeniesieniem roślin do akwa 63l wsypał do akwa 10 l manganian7 potasu czy to zabije ślimaki. Co ja mam z tymi dziadami zrobić .Bo mnie coś zeżre od środka. Tamtym razem mi się po nocach śniły proszę pomóżcie końcu wezmę wleje litr octu do tego i będzie tyle bo już nw co mam robić.

Ciągle te zatoczki i zatoczki One są jak glony, w powietrzu ;) Zatoczkowa fobia Chyba każdy to przeżył, ale najlepiej to nie walczyć z nimi, a przyjąć, że skoro są w powietrzu i pojawiają się z nikąd to po co się denerwować Zatoczki żeglują na cząsteczkach kurzu, wytwarzają formy przetrwalnikowe na naszych rękach, a nawet ostatnio donieśli, że znaleziono je w tubkach silikonu przeznaczonego do uszczelniania akwarium. Już nie mówię o tych co siedziały w hucie szkła i czekały na odlew ze szkłem na akwarium. Te wyłapano, podobno nic nam z tej strony nie grozi, zostały wtopione w butelki.
Ręcznie usuwałem te nicponie, zajęło mi to rok, ale jak sobie to uświadomiłem, że one były, są i będą to mi ulżyło. Ne wiem, jak to robią inni, ale polecam cierpliwość i sukcesywną eksterminację ręczną, aż do skutku

Ja mam helenkę i nawet smutno jakoś bo żadnego zatoczka nie mam ;) chyba pójdę do sklepu i kupię kilka żeby helenka miała co jeść ;)

Od razu muwie sory za bledy pisze z. Telefonu i nie mam mozliwosci auto korekty ale za to do akwarium podloczylem. Zasilacz 12 w i jak narazie jeden kabel zro sieniebieski i bobekuje a drugi bobelkuje zostawie na 24h moze cos z tego bedzie stwierdzam żę metoda zasługuje na +

temat zatoczków poruszany tylko na tym forum milion razy ?!
chemia jak chcecie to stosujcie, prundem je ciekawe ? zwłaszcza jak masz krewetki w akwa uwielbiają miedz z przewodów (Cu główny składnik chemii na bezkręgowce do bezkręgowców zaliczamy KREWETKI)
Wybieranie ręczne Gratuluje Cierpliwości i Samozaparcia mi cierpliwości zabrakło po 3 wieczorze ślęczenia przy baniaku (kolega się nie obraża naprawdę podziwiam)
poruszane były zalety ślimaków w baniaku, kilku ślimaków.
na plagę setkę czy 2. HELENKI jak chcecie szybko to 4 6 wpuścić ale się namnażają przy obfitości mięska dość szybko tylko że dorosła helga nie ruszy małych ślimaczków ale jej potomstwo bardzo chętnie kontrola populacji helenek usuwasz kokon z jajami i już nie da się ich nie zauważyć

Foto z innego forum

jeśli chcecie wolniej to 2 3 i powolutku sobie je wyjedzą
co do jajek zatoczków czy rozdętek , możesz gotować piach żwir czy co tam chcesz na dno, roślinki też są efektywnym sposobem roznoszenia jaj taka ciekawostka nawet na rybkach można je przywlec więc restart co 2 miesiące no dla umilenia ?
kolega napisał przyjąć na klatę wpuścić helenkę i zapominamy o sprawie poczytajcie o helenkach bo jak im się zatoczki skończą to potrafią zjeść krewetkę nawet spora jak filtrująca
opcja szukaj jest w menu
milion tematów o tym samym
pozdrawiam

A ja mam bocje i wyjadła wszystkie :) Bocja niebawem idzie do kolegi bo ma bocji gromadke i akwa 250 litrów przyjmie w spadku moja bocje

Osobiście wpuszczanie dodatkowych ryb aby wyjadły ślimaki mi nie pasuje - szkoda je (ryby) męczyć. Szczególnie jak ktoś ma powiedzmy 54 litry czy mniej.
Ja starałem się wyłapywać ile się da ze 112-tki. Ale kiedyś polega poznany na targach akwarystycznych dał mi 4 helenki. Jak je wpuszczałem (21 października 2013) ślimaków było pewnie kilkaset (razem z malutkimi). Obecnie ciężko znaleźć nawet jednego malutkiego - za to wyłowiłem już kilkadziesiąt pustych skorupek (te które było widać).
Więc helenki mogę polecić - działają ostro

No ja mam 112 litrów a bocja jest malutka.Wyjadła wszystko i szykuje sie na przeprowadzke do akwa duzego. U mnie helenki były jakies leniwe i zjadły mi ampularie i tylomelanie a nie ruszyły zatoczkow.

Same zatoczki idzie całkiem łatwo kontrolować. Są to duże ślimaki a ich kładki jajowe są widoczne i łatwe w usuwaniu.
No chyba, że w temacie jest mowa o tych małych, płaskich ślimakach co są podobne do zatoczka tylko pod względem skręconej muszli?

Racja. U mnie była plaga tych małych pomyliłam gatunki

Kaef pisze:Same zatoczki idzie całkiem łatwo kontrolować. Są to duże ślimaki a ich kładki jajowe są widoczne i łatwe w usuwaniu.
No chyba, że w temacie jest mowa o tych małych, płaskich ślimakach co są podobne do zatoczka tylko pod względem skręconej muszli?

Nie mylcie gatunków FOTO z innych For
Rozdętka



Zatoczek Zwyczajny



Ampularia Gold i w głębi Blue foto moje



Kładkę składają Właśnie Ampularie w dodatku ponad lustrem wody
zatoczki kokony jajowe tyle ze są proporcjonalne do wielkości zatoczków nie wiem czy uda się je odnaleźć w baniaku zatoczek udomowiony ponoć do 15mm dorasta w naturze nawet do 4 cm zazwyczaj nie przekraczają 5 7 mm kokon 2 max 3 mm
kolega gatunki myli
są jeszcze helenki ale jak są helenki to nie ma innych ślimaków
neritiny ale też nie idzie jej pomylić
hełm też charakterystyczny

?????

Niby jakie gatunki pomyliłem?

Kaef pisze:Same zatoczki idzie całkiem łatwo kontrolować. Są to duże ślimaki a ich kładki jajowe są widoczne i łatwe w usuwaniu.

niby jak chcesz osuwać kokony jajowe zatoczków.
najprawdopodobniej piszesz o ampulariach, bo zatoczki to takie małe ślimaczki
a ampułki moje ampułki są wielkości kurzego jaja ponoś rosną większe i składają kładkę jajowa na szybie lub pokrywie i łatwo kontrolować ich populacje??

keaf pisze:Niby jakie gatunki pomyliłem?

odpowiadam Zatoczki z Ampulariami
a jeśli twoje zatoczki składają kładki jajowe podeślij fotkę chętnie zobaczę , bo jeszcze nigdy nie widziałem
pozdrawiam

Kładką jajową nazywa się wszystkie jaja ślimaków złożone w "pakietach". Kładka zatoczka ma postać twardej przezroczystej masy z zatopionymi w niej jajami, usuwa się je bez problemu. Małe ślimaki, o których zapewne mówisz to nie zatoczki, ale ślimaki z tej samej rodziny zatoczkowatych. Stanowią one aktualnie właśnie plagi w akwariach, a do zatoczków podobne są skręceniem muszli. I wierz mi, że niczego nie pomyliłem

Poszukałem trochę i te małe to też zatoczki, dokładniej Zatoczek malutki (Gyraulus crista).

Tak wiem ze ich jest cała masa. no ok z mojej strony zła interpretacja zwracam honor.