hej wszystkim;) Mam taki mały problem, ponieważ wyjeżdżam na pewiem czas z rodziną. Wszystko mam praktycznie już zrobione, wyczyszczone aqwa, filter itd... ale nie mam pojęcia jak podać im jedzenie... wy na pewno mieliście też taki problem, dlatego proszę rady, może jakiś mał przyżdą można zrobić, albo kupić.... a może jest jeszcze jakiś inny sposób.;-) Proszę o kilka podpowiedzi;-) Pozdrawiam ;-)

Witam,

W sprzedaży istnieją karmiki autimatyczne np. na 7 dni, podają pokarm o określonej porze.
Są one jednak dość drogie z tego co wiem. Najprostszym sposobem to chyba dać klucze sąsiadowi i żeby karmił rybki. Przygotuj mu wszystko powiedz jak i co pokaż dokładnie! Pamiętaj aby był to jakiś dobry sąsiad i odpowiedzialny, żebyś zobaczyła po wakacjach akwarium w 1 części. Takie jest moje zdanie i to jest chyba najprostszy sposób. Jeżeli posiadasz jednak fundusze to zakuo sobie karmik.

Pozdrawiam,
KrZyWy

a nie wiesz mniej więcej w jakiej to jest cenie?? innych, jeśli macie jakieś inne propozycje to poroszę o wypowiedzi;)

http://www.allegro.pl/item217594999_kar ... yczny.html to jest najtanszy karmnik jaki znalazlem na allegro

Wiecie co... kupiłam w sklepie zoologicznym takie kostki, które rozpływają się przez trzy dni, 1 kostka starcza na ok 30 litrów, w paczce były 4 kostki, za cały taki interes zapłaciłam 4.50, W tej samej cenie była jeszcze 1 kostka którą się wrzuca do aqwa, i rozpływa się z ciągu 7 dni... ale przed wyjazdem wolę im dać trochę więcej jedzonka niż zwykle, żebym później się nie przeraziła, jak wróce... ;-)

niewiem, czy technika więcej wcześniej potem mniej jest dobra... Jeśli wrzucisz więcej na raz, to przekarmisz rybki, a na zapas i tak się nie najedzą, poza tym pozostałe resztki mogą się rozkładać... A właściwie na ile wjeżdżasz??

trzy do 5 dni;] słyszałam że można zostawić rybki na taki czas bez jedzenia... ale jednak wolę żeby chociaż ta kostka była

jasne, kostka będzie ok, najwyżej będziesz musiała po powrocie zrobić większą podmianę... Tylko nie wrzucaj za dużo tych kostek...

do 7 dni możesz ich nie karmic . głodna rybka bedzie zdrowsza niz przekarmiona przez sasiada . . łowiłem kiedys ryby zwłaszcza szczupaka na żywca na kturego uzywałem karasia trzymałem je w baniaku 60 litrów w piwnicy pod bierzaca woda 1 sztuka ktorej nie zauwazyłem zyła 11 miesiecy bez żarcia ( jaki on był cienki ) tak że nie karmienie ryb przez tydzien to nie jest tragednia , zawsze poszczypią sobie glonów czy rosłin z akwarium