Słyszałam że jak ma się filtr wydajniejszy niż akwarium potrzebuje można trzymać trochę więcej rybek niż jak sie policzy litraż (1cm ryby=1l wody). Ja mam 112l akwa i filtr JBL 250 wychodzi ponad 2 razy mocniejszy niż potrzebuje, chcę dorzucić neonki ale brakuje mi ok 10-20l wody, obecnie z moich wyliczeń wychodzi ze mam ok 90 litrów rybek ale muszę trochę odliczyć na podłoże korzeń itp, czy mogę je wrzucić?

No to tak - mit z filtrem jest kompletnie nieprawdziwy. Mit 1cm ryby na 1 l wody jest prawie nieprawdziwy. Jeżeli mit o filtrze byłby prawdą, to przy sprzęcie do akwa 1000l możnaby w słoiku trzymać małe rekiny. Jeżeli norma cm/l byłaby w 100% prawdą, welonki dobrze czułyby się w 5l, a skalar w 10. To sa tylko przybliżenia. Trochę większy filtr oczywiście zwykle jest lepszy, ale nie ma większego wpływu na ilość ryb w zbiorniku, bo to nie zależy od niego, a od wymogów gatunkowych ryb. Dlatego też nie sprawdza się zasada "centymetrowa" - to tylko szacunkowe przybliżenie. Dla małych ryb takich jak neonki można dać ich znacznie więcej niż z tej "zasady" wynika, dla dużych ryb musi ich być znacznie mniej...

Co do Twojego przypadku - kilka neonek więcej nie robi żadnej różnicy, możesz śmiało je wpuścić bez żadnych zmian sprzętu.

Kupno większego filtra nie może mieć na celu zwiększenia możliwości zarybienia akwarium.
Filtr warto większy kupować z jednego, podstawowego powodu - prawie każdy filtr "na pudełku" ma podaną wydajność nominalna i czysto teoretyczna - czyli wydajnośc samej pompy. Dołożenie wkładów, które już po krótkim czasie są troche brudne, powoduje że praktyczny wydatek filtra jest znacznie mniejszy. To oznacza równiez, że czeszczenie filtra będzie znacznie częstszą operacją, a to z kolei nie służy bakteriom w nim zamieszkującym.

proponuje aby kolega podał aktualną pełną obsadę bo nie wiadomo co tam już pływa...

co do nad filtracji <przynajmniej na papierze> jak w twoim przypadku jestem zwolennikiem...

ale też bez przesady - za duży filtr może wywołać efekt pralki, co zdrowe dla akwarium nie jest. Czyli - lekkie przewymiarowanie jest OK, ale za duże - już nie.

to jest absolutnie oczywiste.

Z doświadczenia wiem że dwukrotne przewymiarowanie nie jest złe. Sprawność spadnie o 25%, a kolejne 20-25% można zdławić na wylocie z filtra. Te 20-25% ponadto jest rezerwą na zatykanie sie filtra.

W jednym akwa mam nawet 3x przewymiarowany filtr i dławię go na jakieś 40-50%. Pralki nie ma i filtr też w sumie dobrze pracuje. Ale osobiście myślę, że jednak takie przewymiarowanie jest ciutkę za duże.

Akwarium 112l, a w nim 4 gupiki, 4 molinezje, 4 platek, 2 glonki. Jest mi w nim pusto a mnożyć się nic nie będzie bo same samce mam nie licząc glonków, ale z młodymi nie ma problemu. Chciałabym neonki lub bojownika. Przerybienia nie mam z moich obliczeń a nawet kawałek wolnego litrażu. Mogę dorzucić czy nie?

fafi pisze:Akwarium 112l, a w nim 4 gupiki, 4 molinezje, 4 platek, 2 glonki. Jest mi w nim pusto a mnożyć się nic nie będzie bo same samce mam nie licząc glonków, ale z młodymi nie ma problemu. Chciałabym neonki lub bojownika. Przerybienia nie mam z moich obliczeń a nawet kawałek wolnego litrażu. Mogę dorzucić czy nie?

Dorzucić można. Ale obsadę to masz fatalną. Trochę tego, a może jeszcze tego. Na tej zasadzie. Na Twoim miejscu oddał bym lub sprzedał całą obsadę, a zakupił neonów i zrobił akwa gatunkowe.

dorzuć te neonki jak mówił Maol. Nic złego się nie stanie.

PaVeloo pisze:

fafi pisze:Akwarium 112l, a w nim 4 gupiki, 4 molinezje, 4 platek, 2 glonki. Jest mi w nim pusto a mnożyć się nic nie będzie bo same samce mam nie licząc glonków, ale z młodymi nie ma problemu. Chciałabym neonki lub bojownika. Przerybienia nie mam z moich obliczeń a nawet kawałek wolnego litrażu. Mogę dorzucić czy nie?

Dorzucić można. Ale obsadę to masz fatalną. Trochę tego, a może jeszcze tego. Na tej zasadzie. Na Twoim miejscu oddał bym lub sprzedał całą obsadę, a zakupił neonów i zrobił akwa gatunkowe.

Nie bardzo rozumiem dlaczego uważasz że ta obsada jest fatalna? :-?

Wszystkie rybki z tego samego regiony, o praktycznie identycznych wymaganiach...

Wszystkie to żyworódki więc duże szanse że się rozmnożą i obsada się zwiększy, więc nie ma co narzekać że jest ich mało...

Neonki żyją bardziej na południe i z pewnością nie pływają razem z molinezjami ale można je śmiało dodać.. proponuje 10 sztuk

ja bym się jednak skoncentrował na tych żyworódkach... i zrobił takie karaibskie akwarium :mrgreen:

Zgadzam się z dzidek1983, obsada jest dobra ja bym nic na twoim miejscu nie zmieniał. Jedynie co to zostawił bym po 2 najładniesze samce i dobrał do nich samiczki.Wiem że samce są ładniejsze 8-) ale samiczki też mają swój urok. Widok podrastającego narybku jest naprawde wspaniały. Jeżeli chodzi o filtr to zwiększenie wydajności nie zwiększa litrażu.

dzidek1983, ja raczej jestem przyzwyczajony i nauczony, że nie kupuję się rybek na zasadzie tu dwie tam dwie. Jeżeli już, to więcej. Fakt są z tego samego regionu, ale co z tego?

A ja wątek zakończę. Sprawa dotyczyła filtra, nie obsady. Osoby ew. zainteresowane dalszą dyskusją proszę o otwarcie nowego wątku.