dzisiaj jak oczyszczałem dno w moim "rozmnazalniku" zauważyłem ze coś pływa w rurce(mam przezroczysta rurkę 6x1,5mm) wyglądało to jak białe kropeczki które sie ruszały wielkości około 0,1mmi było tego pełno. W tym pojemniku trzymam 2 roślinki trochę żwirku i 5 krewetek
i napowietrzenie.Mam pytanko czy te robaczki to coś normalnego a jak złego to jak sie tego pozbyć postaram sie jeszcze dorzucić zdjęcie z mikroskopu tego czegoś.
Pozdrawiam

Prawdopodobnie są to wypławki. Pojawiają się gdy zbyt obficie karmi się ryby lub nie podmienia się wody. Podmień wodę i nie karm rybek przez ok 2 - 3 dni. Powinno zniknąć. Też coś takiego niałem i właśnie tak usunąłem. Z tym, że zbiornik był świeży. Niektórzy twierdzą, że bojowniki to zjedzą, ale ja mam bojowniki i nijak nie chciały tego jeść ;)

hodowca_rybek pisze:Prawdopodobnie są to wypławki. Pojawiają się gdy zbyt obficie karmi się ryby lub nie podmienia się wody. Podmień wodę i nie karm rybek przez ok 2 - 3 dni. Powinno zniknąć. Też coś takiego niałem i właśnie tak usunąłem. Z tym, że zbiornik był świeży. Niektórzy twierdzą, że bojowniki to zjedzą, ale ja mam bojowniki i nijak nie chciały tego jeść ;)

niestety to nie są wypławki... zbiornik został zaatakowany przez oczliki i jest tego pełno i gryzie to rybki jak pchły i ocierają sie o dno(przed pojawieniem tego gówn... nie ocierały sie ) i przeszło to do drugiego zbiornika jak ma ktoś pomysł jak sie tego pozbyć to będę wdzięczny prawdopodobnie przytargałem to z zoologicznego z mchem

Oczliki? Atakuja ryby? Przecież oczliki zwykle są... przysmakiem. I nie ma problemu z ich spożyciem. Szukałbym gdzie indziej. Np. początek inwazji stułbii?

tak ale w ostatnim stadium ich rozwoju w pierwszych stadiach są jak wszy wielkości poniżej 1/5 mm larwy (dobry widok dopierana nie jest przy powiększeniu 300 do 500 razy) i mnożą sie jak... porostu jest ich coraz więcej z większymi osobnikami ryby sobie radzą zjadając je a z małymi...

aa przepatrzyłem tez 20 ml wody pod mikroskopem i znalazłem tylko oczliki w dużej ilości bardzo dużej

To raczej nie to. Oczlik naprawde byłby zjedzony szybciej, niż bylby w stanie się rozmnożyć. W każdym razie u mnie... Poza tym, to raczej spore stworzonko, widac je gołym okiem...
Moze to jakieś larwy komara?

Ale kto Ci powiedział, że to oczlik? Ja tu nie kwestionuje Twojej wiedzy z biologii, ale może ktoś (albo Ty) źle oznaczyliście te stworzonka. Ale moim zdaniem, to oczlik nie atakuje ryb. Zapytam z ciekawości kolegę biologa. Może on coś powie.

na 100% to nie hodowałem próbkę tej wody w słoiku po paru dniach buła pełna oczlików a więc to były ich larwy na początku i one mogą gryźć podobny problem miał taki gość opisał to na stronce
http://www.inco.wroc.pl/~ar43/zachowaniec.html
sens zaczyna sie od zdjęcia 38 z jego samej góry ale ja nie chciałbym tak drastycznej metody jak użył on

Ten artykuł to jakas bzdura - wrzucanie chloru do akwarium zabije nie tylko "oczlika", ale wszystko co żywe. Zacząłbym od zdjęcia z mikroskopu lub chocby rysunku tego co widac - żeby zorientować się, z czym mamy walczyć.

Co do tego artykułu, to ten gość wg. mnie to bzdura - wg. mojej wiedzy nie wolno trzymać żywych ryb bezpośrednio na dłoni (patrz następny art) - za duża różnica temperatur, nie wspominając o tym, co on tam wyprawia.

Z tego, co wiem, to niektóre oczliki / widłonogi są groźne dla ryb - część tylko na etapie larwalnym, część przez całe życie i mogą stanowić zagrożenie dla ryb, a jak jest ich za dużo to nawet zabić. Jeśli nawet nie zabiją, to mogą znacznie utrudnić życie rybkom.
Ale to są tylko wybrane gatunki i na ogół nie powinno być problemów, ale trzeba by dokładnie się dowiedzieć, jaki gatunek masz.

Jedno jest pewne - jeśli nawet tych nieszkodliwych będzie za dużo, to mogą przysporzyć problemów i utrudnić rybom życie drażniąc je. Mam jakieś (raczej te nieszkodliwe) u żółwia. Jak w pewnym momencie było ich za dużo, to mu się trochę uprzykrzały.

Chociaż z drugiej strony jeszcze nie spotkałem się, żeby ktoś był niezadowolony z oczlików, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz ;)

4 razy mu się pojawiły oczliki widać źle czyścił ja bym codziennie przez 2 tygodnie 2 razy dziennie traktował akwarium z karchera nic by nie przeżyło takiego czyszczenia jego podejście co do ryb jest tragiczne nie bez powodu mówi się że ryby żyją w wodzie on się bawi ciekawe co jak by mu się odcięło tlen na 3min. :dontgetit: co do oczlików mogą być pokarmem dla wielu ryb polecam neony innesa

Jeśli coś ich nie zje, to raczej ciężko będzie się ich pozbyć. Z tego co o oczlikach wiem, to to, że są wyjątkowo odporne na niekorzystne warunki, w tym na przebywanie poza wodą i na chemie. Poza tym mogą zawsze zostać przeniesione z roślinami, a nawet na rybach (jeśli jest plaga, to nic mnie nie zdziwi)

Poza tym może źródłem jest kranówka ?