Witam forumowiczów, podejrzewam, że pewnie gdzieś na forum jest już taki temat ale wiadomo, ze każdy chciałby otrzymać odpowiedź indywidualnie do swojego problemu.

Mianowicie:
od jakiegoś czasu mam bimbrownie w 200l, podobno bimbrownia obniża PH (widzę że jakieś pojedyncze bąbelki lecą z roślin tzn. ze ona pracuje), mamy oświetlenie 0,7 W/l ale niestety rośliny marnieją, pojawiły się nitki po raz kolejny, jest ich moim zdaniem dużo, są na roslinach i jakiś zielono biały glon na korzeniu. \\Dodatkowo piasek zaczął się robić zielony.

Zmierzyliśmy PH dzisiaj testem zooleku i jeden z testów pokazał 7,5 a drugi powyżej 8.
Rozumiem, ze rośliny gniją przez wysokie PH.

Jak najskuteczniej obniżyć PH (skoro bimbrownia nie przyniosła tego efektu a na CO2 z butli musimy jeszcze poczekać ze 3 tyg).

Wrzuciliśmy "zupkę" z liści i szyszek olchy. Czy dobrze zrobiliśmy??

Ps. Poprzednim razem jak była "zupka" a nie było jeszcze większego światła i bimbrowni to glonów nie było. Potem po jakimś czasie po podmianie pozbyliśmy się tych liści i w niedługim czasie zaczęły się glony - zielenice i okrzemki. PH wtedy wynosiło ok 7,8

od jakiegoś czasu mam bimbrownie w 200l, podobno bimbrownia obniża PH

Bimbrownia nie obniży ph w 200 litrowym zbiorniku. O tym można zapomnieć.
Obniżysz podając co2 z butli.
Innym sposobem obnizenia co2 jest torf i woda z RO.

Elwira pisze:Rozumiem, ze rośliny gniją przez wysokie PH.

Nie. Rośliny gniją z braku pożywienia. Dużo światła, mało co2 i nawozów.

Sama przecież napisałaś:

Elwira pisze:Poprzednim razem jak była "zupka" a nie było jeszcze większego światła i bimbrowni to glonów nie było.

Najpierw pozbywamy się glonów, czyli pospolita stabilizacja zbiornika. Następnie zwiększamy światło i podajemy co2 + nawozy.

Samo duże światło to murowana katastrofa.

W każdym razie ja nie przejmował bym sie ph i zostawił je takie jak jest.

1. czyli aby pozbyć się glonów muszę zmniejszyć światło. ok to skrócę czas do 8 h (teraz jest 10) i nie będę włączać tego dodatkowego oświetlenia przez jakiś czas.

2. bimbrownie trzeba odłączyć tak? bo skoro nie ma światła, to bimbrownia też nie zadziała, więc tylko dla ryb gorzej

3. po zakupie butli zwiększam światło i kupuje nawozy - o jakie chodzi? (nie znam się kompletnie na tym), dodawałam jedynie żelazo na razie bo wskazywało 0, teraz jest 0,5, z tego co tam wyczytałam to optymalnie jest 1,0 mg

czy zmniejszenie światła naprawdę poskutkuje z tymi glonami? płakać mi się chce jak widzę codziennie nowe nitki, mech jest juz bardzo zaatakowany, ostatnio czyściłam poprzez nawijanie nitki na patyczek ale jest tego syfu za dużo. Pada mi microsorium, kabomba, cryptocoryna i najbardziej heterantera. Rotala i polysperma zostały o dziwo nie ruszone.

Elwira pisze:2. bimbrownie trzeba odłączyć tak?

Nie trzeba. Ona i tak nie zrobi nic złego. Napisałem tylko, że nie zbije ph.

Elwira pisze:po zakupie butli zwiększam światło i kupuje nawozy

Nie. Pozbądź się glonów. Dopiero później dajesz to co wymieniłaś.

Poczytaj o walce z glonami (w sieci jest tego multum), a na pewno dowiesz się to samo co inni, którzy glony mają już dawno za sobą. ;)

dziękuję za porady. Sporo już szperałam na forum odnośnie tych zielenic, no mniej więcej wiem o co chodzi tyle że wiadomo że każdy chciałby szybko widzieć efekty. Bimbrownia więc zostanie a światełko ograniczę. Pomyślę też nad tym torfem (postaram się kupić), tylko jak go zaaplikować? :kwasny:

I mam nadzieję że się nie załamię i nie będę myśleć o restarcie

Jest sposób na walkę z glonem ale to zlikwiduje tylko efekt nie przyczynę wystarczy zakryć dokładnie akwarium kocami itp na 3 dni nie odkrywać ani na sekundę glony to organizmy proste więc umrą a rośliny przeżyją czary mary abra kadabra i glona nie ma
ryb wtedy nie można karmić

A to nic nie daje bo glony wtedy zaczynają szybko atakować, rośliny przez te 3 dni nie przeprowadzają fotosyntezy a więc to czego nie wyłapią z wody biora glony ;)
To jest tylko niepotrzebne osłabienie roślin.
Przy dobrym świetle podobno PGpro daje dobre wyniki w alce z glonami.

marcin88 pisze:Jest sposób na walkę z glonem ale to zlikwiduje tylko efekt nie przyczynę wystarczy zakryć dokładnie akwarium kocami itp na 3 dni nie odkrywać ani na sekundę glony to organizmy proste więc umrą a rośliny przeżyją czary mary abra kadabra i glona nie ma
ryb wtedy nie można karmić

Zapomniales dodac ze rosliny zmarnieja, i jest to efekt krotkotrwaly po tygodniu beda odnowa glony.Swoja droga kazdy mial glony,gdyby tak wrzyscy zakrywali akwarium na 3 dni i glonow by nie bylo hmmmm.. czy to nie za proste..??? Osobiscie oswietlalem akwarium przez godzin w walce z glonami i teraz nie mam ani jednogo glona

Ja wody nie podmieniam od miesiąca i glonów tez nie ma ;]
A jak robiłem podmianki co 3 dni bo mnie nitki zjadły to było ich coraz więcej./

Raperzu pisze:

marcin88 pisze:Jest sposób na walkę z glonem ale to zlikwiduje tylko efekt nie przyczynę wystarczy zakryć dokładnie akwarium kocami itp na 3 dni nie odkrywać ani na sekundę glony to organizmy proste więc umrą a rośliny przeżyją czary mary abra kadabra i glona nie ma
ryb wtedy nie można karmić

Zapomniales dodac ze rosliny zmarnieja, i jest to efekt krotkotrwaly po tygodniu beda odnowa glony.Swoja droga kazdy mial glony,gdyby tak wrzyscy zakrywali akwarium na 3 dni i glonow by nie bylo hmmmm.. czy to nie za proste..??? Osobiscie oswietlalem akwarium przez godzin w walce z glonami i teraz nie mam ani jednogo glona

po tygodniu znowu są bo likwiduje się tym sposobem glony a nie przyczyne ich powstawania

Suja pisze:Ja wody nie podmieniam od miesiąca i glonów tez nie ma ;]
A jak robiłem podmianki co 3 dni bo mnie nitki zjadły to było ich coraz więcej./

Wlasnie dlatego pojawialy sie glony bo robiles zbyt czeste podmiany,akwarium nie mialo mozliwosci stabilizacji.Wode podmiania sie raz w tygodniu, pewnie teraz masz duze stezenia siakrowodoru,moncznika i innych substancji ktore sa szkodliwe

Tak i ryby [których] prawie nie ma padaja jedna po drugiej.

Wiesz co to filtracja i akwaria Low tech ;)

Częste podmiany wody to jedna z metod walki z glonami ;)

Skoro low technik to wzracam chonor

To ja napiszę, co wyczytałem na innym forum, u mnie poskutkowało.

Aby pozbyć się glonów będziesz potrzebować:
- testu na NO3 (w późniejszym okresie również PO4)
- nawozu - KNO3
- dobrych nowych !!! świetlówek (6500 K, 4000K)
- roślin szybkorosnących, w twoim przypadku całkiem sporo, bo to duże akwa
- dobrze by było gdybyś wpuściła 10-15 szt krewetek amano
- dużej ilości CO2 ( niestety bimbrownia na 200 l akwarium może być za mało)

Na początku podmieniasz wodę, sprawdzasz stan NO3 w akwa.
Poziom NO3 podnosisz do ok. 20 (za pomocą KNO3)
Wkładasz rośliny szybkorosnące (jakieś pływające, np. pistia,albo limnobium)
Podajesz odpowiednio dużo CO2.
Wymieniasz część świetlówek na nowe.
Wpuszczasz krewetki amano i ich nie karmisz !!! (będą zjadać nitki aż miło)

Przez kilka dni utrzymujesz poziom NO3 na podanym poziomie i wyciągasz ogroooonmą ilość glonów, które były i zaczną się robić w ogromnej ilości.

Po kilku dniach zauważysz, że ilość przybywających glonów się zmniejsza, to dobry znak

Jednocześnie roślinki powinny zacząć, odzyskiwać swoją dawną formę. Utrzymuj ten cykl tak długo aż zauważysz znaczący brak nowopowstających glonów i niedobory PO4 w roślinkach.

Obniżasz NO3 do ok. 10

W tym momencie badasz poziom PO4, podnosisz go do odpowiedniego należnego poziomu ( nie pamiętam jakiego :/ ).

Nitki nie powinny się już pojawić, jeśli tak się stanie zaczynasz wszystko od nowa

Jeżeli po pewnym czasie od rozpoczęcia nawożenia PO4 (ok. tygodnia) nitki sie nie pojawiają zaczynasz ostrożne nawożenie mikro. Ale bardzo ostrożnie, bo należy pamiętać, że nieodpowiednie proporcje NO3 do PO4 i zbyt duża ilość mikro (głównie FE) powoduje wysyp nitek.

No i pamiętaj, że aby CO2 było łatwiej przyswajalne przez rośliny woda powinna być miękka.

W tym momencie badasz poziom PO4, podnosisz go do odpowiedniego należnego poziomu ( nie pamiętam jakiego

Fosforanow ma byc 0,5-1 mg/l. Jest to stosunek NO3 do PO4 gdzie NO3 ma byc 10mg/l a PO4 1 mg/l