zakupiłam dzisiaj glonojadka weloniastego(samczyk)..do akwarium w którym znajduje się już typowy zbrojnik niebieski(samiczka)...są mniej więcej tego samego rozmiaru...samiczka bardzo się ożywiła i trochę się ganiają..mam nadzieję że jak się trochę poznają będzie ok...kupowałam również takie glonojadki z tego samego miotu moim znajomym..ich mają płetwy niczym motylki,a mój mały ma przednie płetwy niczym małe poskręcane świderki...tak go obserwując widzę że w niczym mu to nie przeszkadza...ale CZY TO NORMALNE ?czy potem w miarę rośnięcia mu się wykształcą??czy poprostu to tak ma być?taki urok?z góry dziękuję za odpowiedź...pozdrawiam

napisz coś o akwarium

ivana pisze:a mój mały ma przednie płetwy niczym małe poskręcane świderki.

mały ?? to znaczy ???

co ja mogę napisać? mam je od niedawna...narazie jest pojemności 25l- wiem że to dal 2 glonojadów trochę za mało dlatego mam już zarezerwowane 100 litrowe...oprócz glonojadków mam w tej chwili 2 welony i 2 żabki...to oprócz ślimaczków cała obsada..hm... obsada niezbyt dobrana,ale jak narazie nie widzę aby źle im się działo....a co do 2go pytania to poskręcane świderki ma mały glonojad weloniasty którego zakupiłam wczoraj....znajomi którzy kupowali razem ze mną mają maluchy z małymi płetwami przypominającymi skrzydełka motyla...a mój samiec 2 przednie płetwy ma tak śmiesznie poskręcane...to tak jakby końcówkę płetw miał zakręcone na lokówkę....

a co ja mogę napisać 100 l dla tych rybek to 100l to również za mało, najlepiej oddaj je wszystkie zostaw se żabę. Po prostu męczysz ryby jak długo je masz, ryby skarłowacieją lub już skarłowaciały.

[ Dodano: 2008-08-03, 09:19 ]
z resztą welony i glonojady nie mogą żyć razem nawet w 500 l bo wymagają innych temperarur

co akwarysta to inne zdanie...miał ktoś rację pisząc że trudno wszystkich zadowolić...wiesz dla jednej żabki to chyba przesada akwarium 100 litrów...wcześniej na forum pisali mi że na 100 litrów maksymalnie 2 glonojady i tego się trzymam...znajoma dostała od osoby chcącej wyrzucić swoje akwarium zbiornik 50 litrów i ma w nim 1 glonojada..rośnie jak na drożdżach i nie widzę aby należał do skarłowaciałych...z tego co czytam ludzie mają glonojady i w 60 litrach które dorastają do 25-35 cm ...dlatego wówczas zmieniają pojemności...może nie jestem super akwarystą bo dopiero sie uczę...jak każdy na początku...nie trzymam ryb w kuli i tak szczerze to na taką obsade jaką mam słuchając poniektórych powinnam mieć nie akwarium a oceanarium....czasem to już nie wiem kogo słuchać...nic...dziekuję Ci za radę...i miłego dnia:))) mam nadzieje że nie odbierzesz mej odp.za arogancję bo tak nie jest...napewno zrobie wszystko aby nie działą im sie krzywda...pozdrawiam

tak można trzymać parkę zbrojników w 100 l ale nie razem z welonami

wiem że to niezbyt dobrana obsada...czytałam że welony przeferują tem.18-22 stonie...glonojady 22-26 stopni...ja teraz beż grzałki mam 25 stopni i taka temperatura cały czas mi się utrzymuje...nie zamierzam już dokupować jakichkolwiek ryb gdyż nie chcę aby w moim akwarium był ruch jak na Marszałkowskiej w Warszawie....będą miały 100 litrów..jak podrosną pomyślę o większym....może to głupio zabrzmi ale nie chciałabym pozbywać się żadnego z podopiecznych,a jedynie sprawić aby warunki były dla nich nie krzywdzące:((( jeszcze raz bardzo Ci dziękuję...i już mnie nie ma...miłej niedzieli

ivana pisze:60 litrach które dorastają do 25-35 cm ...dlatego wówczas zmieniają pojemności

osobiście uważam że tacy ludzie nie powinni mieć styczności ze zwierzętami

to tak jakby cię zamknąć w pomieszczeniu 1,5 na 2 m na całe życie

a co do twojego akwarium 25 l to brak slow ciekawe jak godzisz welony żyjące do temp 21 stopni ze zbrojnikiem dla którego 25 stopni jest ok.

Mówisz że ludzie robią tak czy owak i ryby żyją i pewnie żyć będą, ale moim zdaniem akwarystyka polega na tym aby dla rybek zapewnić jak najlepsze warunki zbliżone do naturalnych , a jak się nie ma na akwarium 200l a się ma tak jak ty 25 to po prostu dobiera się rybki które mogą w takim żyć i dobrze się czuć , piszesz że masz welony i glonojada maol napisał ci że nie mogą razem żyć a ty jedziesz i dokupujesz drugiego zbrojnika

[ Dodano: 2008-08-03, 09:52 ]
w 100 l zostaw albo welony albo zbrojniki

owszem tak napisał..tylko potem dodał że odmiana weloniasta żyje w symbiozie ze zbrojnikiem niebieskim...i jesli już to maksymalnie mogę dokupic jedną do pary..tak też zrobiłam... poradził aby zwiększyć akwarium... również sie posłuchałam...10 tego odbieram akwarium i będą miały większe...co do temperatury to nie mam na nią wpwu..pytałam w sklepach akwarystycznych..poradzono na obniżenie temperatury wrzucić lód...co potem w drugim sklepie skrytykowano...poradzono z kolei butelkę z zimną wodą....słucham co się do mnie mówi....i nie jest to tak że piszę tu po to by pisać..staram się postępować tak jak mi radzą...cóż..może nie powinnam mieć zwierząt....Twoje zdanie...a mailo bardzo mi pomógł...to właśnie z powodu jego porad moi podopieczni będa miały większe akwa...a potem napewno jeszcze większe...to wszystko...

[ Dodano: 2008-08-03, 10:02 ]
MAOL przepraszam......przekręciłam nick....

to nie o to chodzi że nie powinnaś mieć zwierząt , ale napisałaś o tych glonojadach 35 cm w 60 l a potem zmiana akwa tak nie może być, to nie jest dobrze moim zdaniem powinnaś zrezygnować z welonów one potrzebują niskich temperatur nic do niech nie dobierzesz.

Zostaw w 100 l zbrojniki dokup parę innych rybek stadnych np 3 małe gatunki po 6 szt i będzie dobrze i ładnie

[ Dodano: 2008-08-03, 10:28 ]
a co do tego chorego zbrojnika powiedz ile ma cm bo odbiegliśmy od tematu przewodniego

szkoda mi ich by było oddać:((( ok...pomyślę....a co do glonojadka to byłam u kolezanki która ma młodego samca od tego samego hodowcy...jej ma normalne płetwy...hodowca zapewnił mnie przed chwilą że to żadna choroba.....niestety ta odmiana weloniastych glonojadów jest gatunkiem zmutowanym..jedne osobniki mają płetwy wzorcowe a drugie nie....ot poprostu mój nie jest na wystawę:)))żartuję...a ma około 5 cm...niestety chyba nie przypadł do gustu mojej samiczce....bo jak wpadną na siebie to ganiają sie jakby bawiły się w berka...oby ich zachowanie uległo zmianie....moja przyjaciółka ma również taką parę ale jak narazie samica wogóle ignoruje trochę mniejszego samca...

[ Dodano: 2008-08-03, 13:12 ]
a o tych glonojadach 35 cm w 60 l. czytałam na allegro...z jakiego powodu ludzie sprzedają swoje okazy...które urosły zbyt duże na dane litraże....

[ Dodano: 2008-08-03, 13:14 ]
dlatego właśnie słuchając rad MAOLA zdecydowałam się kupić jak najszybciej większe akwarium...i mieć max.2 glonojady

ivana pisze:dlatego właśnie słuchając rad MAOLA zdecydowałam się kupić jak najszybciej większe akwarium...i mieć max.2 glonojady

2 zbrojniki w 100 to ok ale z tych welonów zrezygnuj oddaj komuś do oczka wodnego na pewno się ucieszy ,a u tego zbrojnika te płetwy takie już zostaną jest za duży żeby mgły się rozprostować taka wada genetyczna jest powodem mnożenia ryb od jednej samcy(tzn rodzice twojego glonojada są prawdopodobnie rodzeństwem )

możliwe..wiem ze ma ten Pan dużą hodowlę...no cóż...taki mi się trafił...i taki jego urok...wiesz te moje welony to są dziwne-bo gdy kiedyś miałam awarię jednego z filtrów to glonojadek wbrew wszystkiemu świetnie dał sobie radę...a one pływały przy powierzchni z pyszczkami nad powierzchnią wody tak jakby się dusiły...to jak one wytrzymują w oczku wodnym?

welony potrzebują mocnej filtracji. dlatego podczas awarii pobierały tlen z tafli wody

wyglądało to naprawdę bardzo źle..