Woda po Akryflawincee

Tematy dotyczące wody w naszych akwariach.

Moderator: ModTeam

kozi123
Forumowicz
Posty: 58
Rejestracja: 2008-08-10, 12:31
Pojemność akwarium: 100
Imię: Mateusz
Nazwisko: Koziarski
Lokalizacja: Koluszki City

Woda po Akryflawincee

Post autor: kozi123 » 2009-09-30, 19:12

Wmoim niedawno założonym akwa zauważyłem pleśniawkę. Powód moja mama wietrzyła w pokoju kiedy ja byłem w szkole (teraz zimno na dworze) i temperatura wody spadłą do 17 stopni. Wlałem akryflawinkę i woda jest cała zielona. Jest tak juz bodajże drugi dzień chyab i mam pytanie w jakim czasie woda powróci do normy???

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Woda po Akryflawincee

Post autor: maol » 2009-09-30, 20:41

A grzałkę to ty tam masz?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

kozi123
Forumowicz
Posty: 58
Rejestracja: 2008-08-10, 12:31
Pojemność akwarium: 100
Imię: Mateusz
Nazwisko: Koziarski
Lokalizacja: Koluszki City

Re: Woda po Akryflawincee

Post autor: kozi123 » 2009-09-30, 20:44

OWszem mam.. Jednakże nei była włączona bo za dnia utrzymuje się temperatura na poziomie 24 stopni więc nie odczuwam potrzeby jej włączania włączam ją od około 18 kiedy to temperatura spada.... Uzyskam odpowiedz na pytanie?

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Woda po Akryflawincee

Post autor: maol » 2009-10-01, 06:59

No to zacznijmy od tego, że grzałki się... nie wyłącza. Jej głównym zadaniem nie jest wbrew pozorom ogrzewanie, ale stabilizacja temperatury w akwarium. A o jej pracę najlepiej dba termostat. Dla ryb zwykle nie jest ważne czy w zbiorniku jest 23 czy 25 stopni - za to wahania temperatury są niezwykle groźne.
Co do wody w akwarium - nie powinieneś przeprowadzać takiego leczenia w zbiorniku ogólnym, do tego służy kwarantanna. Przeprowadziłeś sobie dezynfekcję zbiornika - także proponuję szybko filtrację przez węgiel aktywny i dodanie kultur bakterii. Bo zabarwienie wody jest najmniejszym problemem.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

ODPOWIEDZ