Bo w sumie nie ma, wątpię by były to papuzie, bo nie mają załamania nad głową charakterystycznego dla tych ''mutantów''. Powiedziałbym że to cichlasoma labiatum, pielęgnica ta ma wiele odmian barwnych, a nawet poszczególne osobniki sporo się różnią między sobą (jak na jeden gatunek). Rosną one sporo...

ramirezy spokojnie powinny sobie dać radę.

Kaef pisze:To są ryby z rzędu sumokształtnych, z rodziny synodontide (giętkozęby).

Ja czytałem, że to rodzina Mochokidae i zazwyczaj się z tym spotykam, z kolei o rodzinie synodontide nie słyszałem, z resztą wszystkie rodziny mają końcówkę ''-dae''

przez ochotkę najwięcej chorób powstaje, lepiej ją odstawić, przynajmniej na czas choroby, jak dla pielęgniczki ogółem gdy jest zdrowa podawałbym ochotkę ze 2 razy w tygodniu nie więcej, bo jest tucząca

Gibbiceps postrzebuje 400l akwa, nie jest to wyolbrzymieniem, przeciwnie- niezbędnym minimum. Radzę oddać, bądź sprzedać rybę, lub większy zbiornik.

To napewno glonojad syjamski.

Chyba jest to żabienica, nie ma obaw roślina z pewnością odżyje

często robi tak przy straszeniu innych ryb, bądź w obronie swojego terytorium.

tak, zgadzam sie że liposarcus, napewno sp (sp to skrót oznaczający species- gatunek) ale nawet powiedziałbym że może to być liposarcus multiradiatus.

Ja bym zostawił parkę i oddał resztę skalarów, ponieważ ich agresja przeważnie jest wewnątrz gatunkowa, a innym rybą tylko pokażą kto tu rządzi, lub nic nie będą robić. Jest to o tyle dobrym rozwiązaniem, że rozbijesz parkę, dobierze się kolejna i i tak zostanie 2-3 osobniki, to już lepiej w parze g...

Zakładam że pisząc ten post masz miejsce w zbiorniku na dodatkowych parę rybek. Brzanki nigdy pod żadnym pozorem nie trzyma się ze skalarami. Może tetry cesarskie? dorosłe skalary słyszałem że mogą pozjadać parę neonów, itp. więc myślę że tetry byłyby lepszym rozwiązaniem.

Po co tak wymyślać wystarczy odpowiedzieć i tematu nie będzie... nie znam się zbytnio na żałobniczkach, ale takie zachowania to zazwyczaj są u ryb które odbywają lub przygotowywują się do tarła. Z tego co wiem to żałobniczki często pożerają ikrę, narybek. Dla ich ochrony montuje się w zbiorniku siat...

Mogą być dalej zestresowane i traktować dno jako schronienie. Ryby które mają problem z pływaniem, dryfują w akwarium z prądem wody. Ogólnie nie powinno się im już nic dziać

Nie ma żadnego problemu, red cherry i amano mogą równie dobrze być z Atya gambonesis (krewetka gabońska), krewetka filtrująca, ale co do amano to do rozrodu i odchowania młodych jest potrzebne zasolenie. Na szczęście dostępne w sklepach amanki są już dorosłe i mogą przebywać w wodzie słodkiej

Może jakąś chorobę Ci przyniosła? krewetkę wykończyć może, ale mało prawdopodobne, z kolei mułojada na pewno nie, już bardziej mułojad molinezje