Od kilku dni chodzi mi po głowie zamontowanie w moim narazie skromnym 50litrowym akwarium filtra dennego. Jednak chce go troche zmodywikować.

W sprzedarzy mamy filtry które posiadają komin i cały "syf" odprowadzany jest na dno do kratownicy.
W kratownicy się zbiera dużo brudu co może działać niekorzystnie na rozwój roślin.
Wymyśliłem czy nie podłączyć do tego drugiego filtra z tym że jako wyciąg.
zapewniło by to cyrkulacje w kratownicy.

Co wy o tym sądzicie. Warte zachodu ?.

Hmm z mojej wiedzy tak właśnie montuje się filtr, że woda z pod niego ma być wypompowywana. A to my akwaryści używamy ich w odwrotnej wersji, pompujemy pod niego wodę aby cale dno robiło nam za filtr.

Imo to zależy od akwarium w którym ma być taki filtr.

Suja pisze:Hmm z mojej wiedzy tak właśnie montuje się filtr, że woda z pod niego ma być wypompowywana. A to my akwaryści używamy ich w odwrotnej wersji, pompujemy pod niego wodę aby cale dno robiło nam za filtr.

heh tak mysłem że to powiesz wiesz co a po co komu taki filtr w dni :hyhy: bakterii i tak jest dużo na scaniach, roślinach i gąbce więc nie ma to najmniejszego sesu, można by to było zastosować ale tylko wtedy kiedy to nitryfikacyjne bakterii nie dawałby rady z N02

Tofifi pisze:heh tak mysłem że to powiesz wiesz co a po co komu taki filtr w dni :hyhy: bakterii i tak jest dużo na scaniach, roślinach i gąbce więc nie ma to najmniejszego sesu,

Podłoże jest największym składowiskiem bakterii nitrobacter. Odpowiednio natlenione (dzieki filtrowi dennemu) bije na głowę większość kubłów.

Tofifi pisze:można by to było zastosować ale tylko wtedy kiedy to nitryfikacyjne bakterii nie dawałby rady z N02

Takie filtry stosuje się w akwariach bez roślin (np. malawi), a tam problemem są właśnie azotyny.
Stąd słuszne pytanie Kuby o typ akwarium.

Jeżeli nie masz o czymś pojęcia sugeruję nie zabierać głosu, bo wprowadzasz ludzi w błąd.

marthinez pisze:Takie filtry stosuje się w akwariach bez roślin (np. malawi), a tam problemem są właśnie azotyny.

A z tego co wiem to bakterni z No2 robią no3 i nic więcej więc jaki to ma sens "mistrzuniu" zmiiń no2 na no3 to raczej nie problem ;]

Tofifi pisze:A z tego co wiem to bakterni z No2 robią no3 i nic więcej więc jaki to ma sens "mistrzuniu

Masz rację. Nic więcej nie robią.
Doucz się.
Skad się bierze no2?

Tofifi pisze:zmiiń no2 na no3 to raczej nie problem ;]

Skoro tak to po co ludzie kupują tak wielkie kubły? Pakują po kilka filtrów do jednego akwa? Kupują/robią strasznie drogie sumpy/kominy.
Robią hydroponikę?
Przecież zmiana no2 w no3 to nie problem?
Jest jeszcze zmiana amonu w azotyn. W podłożu zachodzą rownież procesy denitryfikacyjne, czyli rozpad no3 z pomocą odpowiednich bakterii w azot w formie gazowej i tlen.
Chociaż ta denitryfikacja to w bardzo małym stopniu.

No wiesz ja uważam że jak ma się kubełek do odpowiedniego akwa to nie potrzeba tego robić wcale - nigdy nie miałem no2 więcej niż zero, powierzchnia szyb jako złoże, filtr oraz górna część podłoża wystarczały aż aż, nie widzę sensu robić czegoś co się nie przyda,
Jak taki jesteś peny to wytłumacz mi jak chłopu na miedzy bo ja uważam że jak nie ma przerobienia to filtr sam sobie poradzi

A z tego co wiem to malawi to chyba ma problem z nadmiarem no3 - a sam napisałeś że denitryfikacja zachodzi w małym stniu

Tofifi, jesteś już trochę na tym forum więc poczytaj sobie przyklejone tematy.
Po raz n-ty chcesz, żeby Ci wszystko podać.

"Denitryfikacja może natomiast zachodzić w warstwie podłoża akwarium. Jest to miejsce gdzie w całym akwarium występuje chyba najmniej tlenu. Jeśli dysponujemy np. filtrem podżwirowym możemy zastosować rozwiązanie polegające na skierowaniu wody z wylotu filtra pod dno akwarium. W takim przypadku przez warstwę żwiru przepłynie woda o obniżonej zawartości tlenu, który został częściowo zużyty przez mikroorganizmy w filtrze"
A źródło jest tutaj: http://e-akwarystyka.pl/topics39/202.htm
Tylko czytaj uważnie, ze zrozumieniem, a na pewno się uda.
Ja dalej nie zamierzam tego tłumaczyć. Trochę oczytania kolego.

Tofifi pisze:No wiesz ja uważam że jak ma się kubełek do odpowiedniego akwa to nie potrzeba tego robić wcale

To, że Ty tak uważasz, nie znaczy, ze tak jest.
No i co jak ktoś nie ma kubełka, a ma za to filtr taki jak kolega mozerl?
Nie każdy ma kubeł, a taki filtr jest świetną alternatywą dla zbiorników bez roślin.

Oj tak do rozmowy z tym człowiek potrzeba dużo cierpliwości...

To może ja jeszcze dopisze coś od siebie, wiesz jak wygląda malawi gdzie hmm nie ma roślin ;>
No to słuchaj zbudowanie filtra który będzie miał 80 L to droga zabawa, a wykorzystanie podłoża jako filtra mechanicznego i biologicznego [bo to można zrobić] to idealne rozwiązanie. Tylko trzeba wiedzieć jak taką filtrację zbudować.
Oryginalny ruszt się według mnie nie nadaje o wiele więcej zrobią rurki PVC które tworzą system pewien.

A cała impreza polega na tym iż w dnie siedzi dużo syfu, a mało tlenu i mimo iż jest tam ciągły przepływ wody to i tak prawie całe dno to denitryfikator...


Wiec hmm Tofifi polecam zacząć czytać a nie gadać ;)

I zacznij przeglądać tematy gdzie ludzie stawiają akwaria >1000L szczególnie malawi/tanga i jaki system filtracji wybierają ;)

Akwarium z pawiookimi RafałW to dla mnie ideał stabilnego akwarium a jak sie wczytasz to sie przekonasz iż w pewnym okresie w sumpie nic nie miał ;]

dobra to teraz ja .
Moje akwarium narazie niejest za dużym zbiornikiem. Zamierzam jednak nabyć DUŻO większy zbiornik o jakieś 550 litrów.
Mój brat może mi załatwić zrobioną z pleksji na zamówienie kratownice także filtr denny będę miał chyba lepszy niż w sprzedarzy są te kratki ponieważ będzie pod wymiar i nie będą przeszkadzały "nóżki" które będą zrobione na wcisk w postaci +
http://www.akwamad.ota.pl/warsztat/filtr-denny-3.html
mniej więcej coś takiego tylko dokładniejsze wykonanie.
zawsze uwielbiałem w akwarium kamienie a pomiędzy nimi wypełnieniem były rośliny typu mechy. Chciałem zrobić tego typu przepływ w filtrze dennym po to by mieć troche mniej problemu z syfem sapdającym na dno. . . wszelkiego rodzaju "gówno" i niedojedzony pokarm spadały przez kamienie do filtra dennego (ewentualnie zostały wtłaczane do niego przez typowy filtr, a następnie przeczyszczony został f. denny przez kubełek bądź kaskade.

Głównym celem miało by to pomóc w odmulaniu dna i zachowaniu odpowiedniej cyrkulacji. . .
Z doświadczenia wiem że mchy nie mają wymagających podłoży i ładnie rozwijają się przy kamieniach.
Jednak w swoim nowym zbiorniku chciałbym załatwić raz a porządnie dlatego pytam o sens takiej hybrydy.

Hmm jaki jest sens coś wtłaczać w dno aby zaraz to wyciągać?

Bajer w takich filtrach jest taki, że ma to być stały odmulacz w naszym akwarium, albo ma służyć nam jako bardzo dobry biologiczny filtr ;] i ta druga opcja nawet w roślinnym według mnie jest lepsza.


Albo robisz fiku miku na dnie z rurek PVC i jena rurka wodę zasysa kolejna obok oddaje i tak całe dno tez dobra filtracje się robi ;)

Czyli jeżeli włożyłbym deszczownicę w podłoże, to będzie to dawało dobre efekty?Jeżeli ktoś miałby sumpa i miał w nim grzałkę oraz wylot zamontowany w podłożu to czy ogrzewana woda wpływałaby pozytywnie na wzrost roślin(ogrzewanie korzeni)?