http://www.akwanarium.yoyo.pl/index.php ... &Itemid=48
tu jest na moim przykladzie jak rozmnożyłem te cudenka strona powstaje w cięzkich bólach
a bardzo duzo o bojownikach wycztałem tu
http://strony.aster.pl/faolan/bojownik.htm i tu http://zetbe.pl/narybek.htm

Witaj,

mam do Ciebie pytanko.

Czy jest jakaś szansa rozpoznania wieku bojownika? Tzn. czy bojownik jest stary czy jeszcze młody?

Otóż od paru dni zauważyłam, że mój samiec przysiada częściej przy dnie lub chowa się w skorupie z kokosa. Raczej wydaje mi się, że to nie choroba, bo je normalnie, czasami podgoni inne rybki, tylko jego płetwy takie są lekko zwiotczałe no i nie ma takiej energii jak parę tyg. temu. Czyżby jednak starość dawała się jemu we znaki?

pozdro

witam (pierwszy post wiec wypadaloby sie przywitac:))

Kurcze powiedzcie mi jak to jest tak do konca... mam bojownika, niezle wyrosnietego zresztą i zaczynam przygode z duzym akwarium.. w tej chwili w 112l mam tylko 2 glonojadki i jedną małą żabkę (chce zapelniac akwarium sukcesywnie).. Woda odstana, czekam jeszcze na jakies ładne roslinki...

Chodzi mi o to czy mogę bojownika zadomowic w tych 112l, czy nie bedzie walki miedzy moim dotychczasowym dobytkiem:) oraz jakie rybki mogę dokupic do bojownika i reszty... Czy sprobowac narazie wrzucic bojownika i obserwowac jak sie zachowuje z reszta a w razie czego szybko go wylowic? Widze ze niektorzy z Was maja calkiem ladny sklad i bojowniki im nie przeszkadzaja.. bylbym wdzieczny za pomoc.. bo tak glupio ten bojownik wyglada samotny w malutki akwarium, jak tu takie wielkie moze byc dla niego..

pozdrawiam

bojownik jest agresywny w stosunku do innych samców swojego gatunku... Spokojnie możesz go przełożyć, mając tak duże akwa może warto pomyśleć o 2 samiczkach dla bojownika? Masz do tego małe akwa, więc możesz się nawet pokusić o to, by je rozmnożyć

wielkie dzięki kolego:) juz myslalem, że bidula bedzie tam siedzial do konca zywota swego.. jasne, ze dokupie 2 samice (tylko jak poznac co mam teraz?:)) o rozmnazaniu tez moge u Was poczytac? Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki
Firek

[ Dodano: 2007-08-23, 14:11 ]





czy uważacie ze w miare dobrze wylozylem glebe? Teraz dobieram roslinki imoze jakies skałki na srodek. te sztuczne kwiecisko po prawej to dla bojownika by sie zadomowil w nowym akwa..

Reszta rybek tak za 2 tygodnie..


Czy polecacie jakies konkretne roslinki?

Czy cos zmienic w wygladzie podłoża?

Pozdrawiam

Patryk



p.s. po środku żabcia, z ktorej ostatnio zrobila sie mała wariatka, żabek moge chyba miec z 3-4 nie? bo samej to pewnie smutno.. choc polubiła się z glonojadem


a bojownik sadzi sie nieco na pozostałych .. przyzwyczai sie czy bedzie musial jednak zamieszkać spowrotem w malutkim akwarium?

przyzwyczai się, musi zaznaczyć terytorium... Jak dla mnie to masz za jasne to tło... Posadź jak najwięcej roślinek, bo bojownik będzie się źle czół, przyda się też grota z kokosa, zwłaszcza jak dojdą samiczki, posadź jakiś trawnik może?? Ogólnie to strasznie pusto... A o rozmnażaniu bojowników jest na pewno w dziale rozmnażanie

ja wiem, chodzilo mi o same podloze. jestem dopiero na etapie sadzenia roslinnosci, a doszedlem do wniosku ze skoro bojownik zyl sobie w wodzie zmienianej co tydzien z kranu, nie filtrowanej (dodawany jedynie uzdatniacz), to i w stosunkowo swiezej wodzie w akwarium sobie poradzi. myslalem o jakichs wlasnie skałkach, do tego jakas niska roslinnosc (cos podobnego do mchu) na dol a z tyłu wysoka trawiasta by pozaslaniac urządzenia..
Wiem ze pustawo, ale nie chce kupowac w ciemno tylko raz odpowiednio dobrac:D

a jeśli chodzi o podłoże, to zrobiłbym trochę bardziej opadające do przodu

:wstyd: jestem początkująca i zakładam pierwsze własne mini-akwa
mam do was kilka pytań odnośnie bojownika. jutro idę kupić jednego samca do dziesięcio litrowego akwa. mam podłoże ze żwirku czarnego i niebieskiego; delikatne roślinki od dobrej sąsiadki wezmę; jedzonko znaczy się żywy pokarm (chyba ochotki) kupię razem z bojkiem; pokrywę mam, światło jest. Pytania są takie: 1) W jaką wodę go wlożyć? czy może być ostudzona przegotowana, czy niegotowana odstana 24h? 2) czy karmić go tylko ochotkami czy suchym też od czasu do czasu? Czekam również na wasze porady nie związane z pytaniami. Z góry dzięki :padam: Tylko nie krytykujcie zbyt ostro bo dopiero zaczynam przygodę z rybami. ;)

10 litrów to nie akwarium tylko słoik... niestety nie da się w tym trzymać szczęśliwych rybek, taka jest niestety smutna prawda... kup mu akwarium minimum 25 litrów

woda musi być odstana z kranu, temperatura dla bojownika najlepiej w granicach 26*C

Nie mówiac już, ze KAŻDE AKWARIUM POTRZEBUJE FILTRA.
Bojownik też. ;)

Autorze tematu:

harem bojowników sklada się z 3 samic i 1 samca.
Na harem bojowników potrzeba co najmniej 50l i więcej.
I patrzę, że wielkiego doświadczenia nie masz ;] Bo ja mam bojowniki dwa miesiące raptem i nie mogę się uważać za doświadczoną, a ty nie znasz podstaw i mówisz że masz 'staż'..

oleq:

Szkoda że skorzystałeś z rad z zetbe, facet kojarzy ojca z córką i brata z siostrą.. miot wsobny i dziwi się że ma niepłodne samice. Ale co do żywienia to przyznam, że ma dobrą technologię


Droga martencjo:
Martwica płetw, lecz błękitem mentylowym. Martwica powoduje ubytki (znaczne) płetw, więc mogą mu bardzo odpadać. Raczej da się wyleczyć.


Droga martix0123:

jestem początkująca i zakładam pierwsze własne mini-akwa
mam do was kilka pytań odnośnie bojownika. jutro idę kupić jednego samca do dziesięcio litrowego akwa. mam podłoże ze żwirku czarnego i niebieskiego; delikatne roślinki od dobrej sąsiadki wezmę; jedzonko znaczy się żywy pokarm (chyba ochotki) kupię razem z bojkiem; pokrywę mam, światło jest. Pytania są takie: 1) W jaką wodę go wlożyć? czy może być ostudzona przegotowana, czy niegotowana odstana 24h? 2) czy karmić go tylko ochotkami czy suchym też od czasu do czasu? Czekam również na wasze porady nie związane z pytaniami. Z góry dzięki Tylko nie krytykujcie zbyt ostro bo dopiero zaczynam przygodę z rybami.

1: Za małe akwa, na jednego osobnika co najmniej 20l.
2: Niebieskie żwirek to barwniki, myślę, że ten czarny również, lepiej zwykły rzeczny. Barwniki mogą bojownika zatruć
3: Potrzeba grzałki z termostatem i temperatura musi być tak w granicach 27-30'C, bo bojowniki są ciepłolubne.
4: Wstrzymaj się z kupnem boja. Kup większe akwarium, bo w 20l trzeba ze dwa razy w tygodniu podmieniać wodę. Woda w akwa ma być odstana 24h, nie musi być gotowana. Akwarium powinno dojrzeć gdzieś tak przez 2 tygodnie (stać przez 2 tygodnie z roślinkami, filtrowane).

Najcenniejsza rada - bez pośpiechu

Nicole pisze:nie musi być gotowana

z tego co sie orientuje to wręcz nie może, przegotowana woda jest strasznie wyjałowiona

Jeśli u kogoś jest stan wody kranowej na strasznym poziomie, to chyba nie ma wyjścia i musi wygotować ;)

Jeśli u kogoś jest stan wody kranowej na strasznym poziomie, to chyba nie ma wyjścia i musi wygotować ;)

no to fakt, może i tak, u mnie na szczęście woda jest super, nawet do picia prosto z kranu smak ma bardzo dobry