Witam BOjki zlozyly mi ikre wszystko ok, ladnie odlowilem samice i samiec rozpoczyna opieke. Odbylo sie to wczoraj po poludniu dzis pojechalem to lekarza i wrocilem nie dawno mniej wiecej 24h po odbytym tarle. Ikry nie bylo zostaly 4 jajeczka. Natomiast samiec pieczolowiecie poprawia, reperuje gniazdo. Co sie stalo czyzby zajdl ikre? Wynik stresu? Akawrium jest oswietlone ale tylko z tylu zbiornika (ikra zlozona przy przedniej szybie). Zbiornik nie jest okryty szarym papierem , w akwarium sa slimaki. Czy to one mogly zjesc jaja?
Proszę o pomoc pozdro!!

[ Dodano: 2010-04-28, 18:37 ]
Aha jaj bylo ok. 30

A jakie masz te ślimory? Chociaż powątpiewam, że one to zrobiły (z własnych obserwacji). Kiedy bojownik się zdenerwuje potrafi nieźle porachować stopkę ślimaczka, który raczej "leci" z tego miejsca i się nie zbliża

A to było pierwsze tarło samca? Być może to on sam zjadł ikrę, ale pewności nie mam, gdyż nigdy tych ryb nie rozmnażałem.

BTW. mały ryby zwykle się wylęgają po 24-48 godzinach.

a poczytaj tutaj http://www.aqwanarium.eakwarystyka.eu/t ... ownik.html
Samiec ikrę potrafi przenieść jeżeli dalej pilnuje to coś tam jeszcze zostało , błędem było zostawienie ślimaków w akwarium

Jaką masz temp. w akwa :?: U mnie się wylęgły po 24h i trzeba się było dobrze natrudzić żeby je zobaczyć.Jeżeli jest to młody samiec i nie doświadczony mógł zjeść ikrę.Najlepiej zajrzyj od góry do gniazda wtedy najlepiej widać ją widać.

Tak bylo to pierwsze tarło, samiec jest bardzo mlody. Temeratura wynosi 25*C. Gdyby wuklluy sie male to wisialy by w postaci "przecinkow" a nic takiego nie widze:(

kubastasiek pisze:Gdyby wuklluy sie male to wisialy by w postaci "przecinkow" a nic takiego nie widze:(

Ja użyłem lupy inaczej nie było widać . Poza tym cierpliwość w akwarystyce jest cnotą

oleq_30 miales racje Maluchy smigaja az milo. Tylko bardzo ciezko je dostrzec. Samca juz wylowic czy jeszcze sie wstrzymac?

Poczekaj z wyławianiem samca aż zaczną pływać w miarę samodzielnie samiec zawsze je pozbiera i do gniazda zaniesie.

a teraz z ciekawosci co by sie stalo gdyby samiec nie zostal przeniesiony?

Wszystko zależy od charakteru ryby u mnie np. jeden zjadł młode a inny je pielęgnował i bronił nawet jak już samodzielnie pływały.

nic sie nie stanie . poza tym rodzic nie tylko pilnuje je w gnieżdzie , czyści też je w gębce z ewentualnych szkodliwych rzeczy.