ja mam gupiki molinezje i mieczyki w jednym akwarium i sobie zyja tylko nie trzymam ich w jakiejs "czarnej wodzie"
jak chcesz je chodować PAMIETAJ:u molinezji i mieczyka miej wiecej samic bo gdy mialem wiecej samcow to ze soba walczyli :evil: a jak dokupilem samice to po pewnym czasie zapanowala zgoda

Możan je trzymać razem. U gupików tez więcej samic! na samca tak chociaż ze2-3

[ Dodano: 2007-07-11, 13:06 ]
Gupiki nie walczą ale by ci zamęczyły samice na śmierć

Jeśli ktoś chce hodować molinezje a szczególnie czarną odmianę molinezji to musi pamiętać że powinny one mieć wodę słonawą, inaczej trzeba im będzie robić kompiele ze słonej wody ( jeśli nie molinezje zaczną mieć białe plamy podobne do ospy rybiej ) co oznacza co tygodniowy strzes ryby i uprzyjemnianie jej życia.

Z książki : "Encyklopedia hodowcy : ryby akwariowe" Davida Goodwin

Doma pisze:Jeśli ktoś chce hodować molinezje a szczególnie czarną odmianę molinezji to musi pamiętać że powinny one mieć wodę słonawą, inaczej trzeba im będzie robić kompiele ze słonej wody co oznacza co tygodniowy strzes ryby i uprzyjemnianie jej życia.

Znajomy ma i nic takiego nie robi. Ryby ma juz 2 lata.
wrr.. !

Ja dodaje im sój jak mi sie przypomni i żyją bez plamek a zadko im dosypuje soli.
Ale jak już sie ja dodaje to nigdy nie jodowaną

spokojnie je mozna trzymac razem ja mam225litrow w obiegu z samymi molineziami gupikami mieczykami i pletkami bo ladnie sie krzyzuja z mieczykami oto chdzi ze nie wolno bo kazda zyworodna ma na sobie bakterie i wrzucajac je do jednego z biornika na raz szkodzi bo wywoluje sie rozne choroby w duzych zbiornikach tego nie ma a jak juz wystapi to sa specialne srodki korych nazw niestety nie pamietam ale jak po dwie w tygodniu bedziesz dorzucal to nic nie powinno wystwpic.

hm,a właściwie skąd te bakterie pochodzą?myśle ,że jak będziesz wrzucać rybki z jednego stada-np ze sklepu-pare sztuk jednego gatunku to tez bedzie ok.z tego co zauwazyłam mieczyki,gupiki,platki i molinezje nowo przyniesione czasem mi chorują na ospe lub pleśniawke ,podobnież niektóre nawet są nosicielami od urodzenia...a co do samic i samców to u mnie jest całkowicie odrotnie.. w jednym akwa mam platki przeznaczone na krzyżowanie około 17 samic i samca jednego(na którym mi zależy szczególnie )pomimo takiej ilości samic nie da sie go trzymać nawet z sześcioma innymi samcami a są równej wielkości.zauważyłam w ogólnym że czym więcej samców tym większy spokój .dla innego przykładu jeden mieczyk pod moja nieobecność zagryzł mi pozostałe dwa samce mimo że samic było 7.

bakterie sa na kazdej rybie ale przy zyworótkach maja szczególne znaczenie bo przy mieszaniu ryb z róznych akwariów odrazu choruja ze wzgledu na ich odmiennosc poprostu bakterie nie toleruja sie, przez to ze walcza ze soba ryby choruja