W moim akwarium ( 500l ), jako, ze jestem miłośniczka kwiatów, cała filtracje oprałam na hydroponice. W złożu keramzytu posadziłam wiele sadzonek: paproci, kawy, fikusa, asparagusa, trojeści i bluszczu, co skutecznie niweluje mi NO3. Dodatkowo nie robię podmian wody a jedynie ją uzupełniam. W razie zaniku prądu, dobrze dotleniona woda i złoże keramzytu gwarantują mi, że bakterie nitryfikacyjne przeżyją.

Witaj! Bardzo ciekawe i efektowne rozwiązanie ;) ale nie rezygnowałabym z podmian wody. Pamiętaj, że odparowująca woda to czyste H2O, a reszta zostaje w zbiorniku. Czyli Twardość ogólna rośnie, a to może z kolei zaszkodzić rybom oraz sprzętowi w zbiorniku. Ryby potrzebują od czasu do czasu ''odświeżenia wody'', gdyż większość z nich pochodzi z rzek, a nie bajor ze starą wodą ;)

A można prosić o zdjęcia podłączeń tej hydroponiki? I jaka pompa to ciągnie?

Akwarybka pisze:Witaj! Bardzo ciekawe i efektowne rozwiązanie ;) ale nie rezygnowałabym z podmian wody. Pamiętaj, że odparowująca woda to czyste H2O, a reszta zostaje w zbiorniku. Czyli Twardość ogólna rośnie, a to może z kolei zaszkodzić rybom oraz sprzętowi w zbiorniku. Ryby potrzebują od czasu do czasu ''odświeżenia wody'', gdyż większość z nich pochodzi z rzek, a nie bajor ze starą wodą ;)

Twardości całkowitej nie mierzyłam, węglanowa na poziomie 4- nisko. Wszystkie związki chemiczne i minerały wyciąga mi hydroponika, tzn. po przejściu przez złoże keramzytu mam czystą wodę. Cykl jak zachodzi w rzekach został w moim akwa zachowany, mam ciągły ruch wody w całym systemie.

annaursula pisze:Twardości całkowitej nie mierzyłam, węglanowa na poziomie 4- nisko.

Twardość węglanowa ma bardzo niewiele wspólnego z twardością całkowitą ;)

annaursula pisze:Cykl jak zachodzi w rzekach został w moim akwa zachowany, mam ciągły ruch wody w całym systemie.

Ruch wody to nie to samo co rzeka, Jak już mówiłam; świeża woda :oczami:

kbtor pisze:A można prosić o zdjęcia podłączeń tej hydroponiki? I jaka pompa to ciągnie?

Główna pompa to pompa do OC- " Omnigena", a pompa na hydroponikę, to pompa akwarystyczna New-Jet 1500

twardość ogólna zależy od stężenia Ca2+, i Mg2+ które w twoim akwarium ciągle i w sposób stały wzrasta, z uwagi na parowanie wody (co już powoduje wzrost stężenia tych jonów, oraz dolewanie kolejnej wody znów z jakimś ich stężeniem i tak w kółko, twargość węglanową masz niską z uwagi na to że CO2 jest przez rośliny wykorzystywany ;) ale nie ma top przełożenia na twardość całkowitą

aidi pisze:twardość ogólna zależy od stężenia Ca2+, i Mg2+ które w twoim akwarium ciągle i w sposób stały wzrasta, z uwagi na parowanie wody (co już powoduje wzrost stężenia tych jonów, oraz dolewanie kolejnej wody znów z jakimś ich stężeniem i tak w kółko, twargość węglanową masz niską z uwagi na to że CO2 jest przez rośliny wykorzystywany ;) ale nie ma top przełożenia na twardość całkowitą

Zgadzam się z Tobą o twardości wody ogólnej decydują jony wapnia i magnezu a o twardości węglanowej decydują jony węglanowe i wodorowęglanowe. Odnośnie wzrostu stężeń w/w jonów, robiłam badania fizyko- chemiczne wody w Sanepidzie, wykazały, że spełnia ona normy wody pitnej. Badania mikrobiologiczne wykazały skażenie mikrobateriami. Od pewnego czasu stosuje ozonowanie wody przy wylocie z hydroponiki, przypuszczam że już jest zdatna do picia.

annaursula pisze:Odnośnie wzrostu stężeń w/w jonów, robiłam badania fizyko- chemiczne wody w Sanepidzie, wykazały, że spełnia ona normy wody pitnej. Badania mikrobiologiczne wykazały skażenie mikrobateriami. Od pewnego czasu stosuje ozonowanie wody przy wylocie z hydroponiki, przypuszczam że już jest zdatna do picia.

Nie rozumiem tylko co to ma wspólnego z GH w Twoim zbiorniku?

W każdym razie - to dobry przykład na to, że jak się tylko chce, można pójść inna drogą. Hydroponika to naprawdę fajne rozwiązanie, choć wymagające trochę pracy i pomyślunku. No i raczej dla dużych zbiorników

A co do podmian - mimo wszystko by się przydały.

maol pisze:W każdym razie - to dobry przykład na to, że jak się tylko chce, można pójść inna drogą. Hydroponika to naprawdę fajne rozwiązanie, choć wymagające trochę pracy i pomyślunku. No i raczej dla dużych zbiorników

A co do podmian - mimo wszystko by się przydały.

Takie same rozwiązanie mam w nano, z mała różnicą w dużym mam deszczownicę, która mi napowietrza wodę, w nano muszę ją napowietrzać brzęczykiem bo nie mam deszczownicy.
Przy sprawnie działającym filtrze hydroponicznym nie trzeba robić podmian wody. Po Nowym Roku daję wodę ponownie do badania

A nie prościej kupić sobie zestaw podstawowych testów?

maol pisze:A nie prościej kupić sobie zestaw podstawowych testów?

Test testowi nie równy, test jednej firmy daje mi inny wynik jak test drugiej firmy, zgłupieć można, dlatego postanowiłam badać wodę w sanepidzie

A jak sądzisz, czym bada to sanepid (i firmy wodociągowe też)? Tak się dziwnie składa, że są naprawdę dobrym klientem właśnie na... testy.

Co do rozbieżności w wynikach - kropelkowe testy "poważnych" firm naprawdę są wystarczająco dokładne dla celów akwarystycznych

maol pisze:A jak sądzisz, czym bada to sanepid (i firmy wodociągowe też)? Tak się dziwnie składa, że są naprawdę dobrym klientem właśnie na... testy.

Co do rozbieżności w wynikach - kropelkowe testy "poważnych" firm naprawdę są wystarczająco dokładne dla celów akwarystycznych

Nie wiem czym sanepid bada wodę, widzę, że masz rozeznanie w tym temacie.
A odnośnie testów, to już kompletnie zgłupiałam, jeden test "JBL" pokazuje mi, że mam Ph na poziomie 9 a test firmy "Tropical" pokazuje mi, że mam Ph na poziomie 5 - totalny kwach. To teraz " daj mi rade wuju " Jaki mam poziom Ph ?
Wczoraj musiałam przenieś suma rekiniego do szpitala, zaczął mi wariować, dzisiaj widzę, że to samo dzieje się z drugim. Więc coś jest nie tak.