Mam problem z rybami, przeczytałem wiele objawów różnych chorób i do każdej mogę podłączyć jakiś objaw, może Wy pomożecie mi zidentyfikować chorobę?
Zbiornik:140l
Woda: 26 stopni
parametry chemiczne (ph, gH, kH, NO2, NO3) nigdy nie sprawdzałem, nie wiem na czym to polega
wyposażenie:
oświetlenie - świetlówka 18 W
filtr - kaskadowy, Aqua Clear 150, wkład:gąbka
Grzałka -100W
Obsada zbiornika:
5 Brzanek Sumatrzanskich
9 molinezji (w tym 2 żaglopłetewe) oraz kilkanaście młodych trzymanych w kotniku
Rybki karmię suchym pokarmem roślinnym oraz żywymi larwami wodzieni oraz mrożoną ochotką
Rośliny - nurzaniec oraz coś podobnego do wywłócznika tylko, że tego mi nie zjadły nazwa wypadła mi teraz z głowy
problemy:
Problemów jest kilka:
1.Jedna samica molinezji żaglopłetwej schudła strasznie ,ale ma apetyt więc nie wiem co może być przyczyną
2.Molinezje często przebywają pod powierzchnią, w kącie akwarium lub ocierają się o różne przedmioty lub pływają szaleńczo w górę i w dół. Apetyt mają, więc nie denerwowałbym się gdyby ostatnio parę nie zdechło bez jakiś widocznych przyczyn. Po wyglądzie nie można określić co im dolega.
3.Młode coś słabo rosną, w sklepie polecono mi stosować mrożoną ochotkę i jakby coś lepiej ale i tak wolno to idzie.
Gdyby ktoś umiał wyjaśnić co robię źle albo jaka jest przyczyna tych problemów, byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam
