Witam ;)
Nie za bardzo wiedzialem do jakiego dzialu sie podpiac,ale sadze ze tu powinno byc konkretnie;)
A wiec mam pewien dylemat :
Od prawie 2 tygodni podaje plynny nawoz w plynie easy carbo , wzrost roslin i kolor wyraznie sie poprawily w porownaniu z czasow z przed nawozenia. Preparat wlewam aktualnie w ilosci 4.5ml (zaczalem ostroznie od 2) o godzinie 16 . Akwa mam oswietlone 9-13 swiatlo wlaczone,13-16 wylaczone, 16-22 wlaczone . Oswietlenie 2x40 wat plus 2 x 11 wat ( moduly deco ligt) Moje pytanie brzmi,czy podaje preparat dobrze,czy lepiej bylo by go podawac rano. Easy carbo ma okres polowicznego rozpadu 7-8h,wiec uwazam ze lepsza korzysc jest z lania preparatu o 16, jednak chcial bym wiedziec co o tym sadziecie ;)

Gamaran pisze: Easy carbo ma okres polowicznego rozpadu 7-8h

Skąd takie informacje?

Z nieoficjalnych danych producenta z trudem "wytarganych" i tlumaczonych z angielskiego z neta Jesli sa nic nie warte ,to prosze oczywiscie o korekte ;) i krotkie wyjasnienie;)

marthinez pisze:Skąd takie informacje?

Marcin, na holenderskie.pl wrzucałem link to tego wątku: http://www.barrreport.com/showthread.ph ... l-Question z którego wynika, że okres połowicznego rozpadu to ok. 11 godz.

Dlatego Excel/EC/PG Carbo itp. najlepiej podawać, rano, podawanie po południu mija się z celem.

Tomku, dlatego pytałem skąd info mówiące o 7-8h.

tmaciak pisze:Dlatego Excel/EC/PG Carbo itp. najlepiej podawać, rano, podawanie po południu mija się z celem.

Teoretycznie rzecz biorąc tak, ale w poprzedniej kostce podawałem zawsze po pracy (około 17-ej) i było ok. Później zacząłem podawać rano i znaczącej różnicy nie zauważyłem.

Tu chyba wszystko zależy od przyswajalności węgla przez rośliny tzn. nie wiem, czy tego też nie robią w trakcie ciemnej fotosyntezy, ale nie wnikam w to.

Dobra to sprobuje przez jakis okres czasu dolewac o 9 ,przy porannym zapaleniu swiatla i obserwowac reakcje. Dzieki za info ;)

marthinez pisze:Tu chyba wszystko zależy od przyswajalności węgla przez rośliny tzn. nie wiem, czy tego też nie robią w trakcie ciemnej fotosyntezy, ale nie wnikam w to.

W sumie racja, w końcu w nocy też rosną, ale tym niemniej, bardziej jest im potrzebny w dzień. Nie wiem ile dawałeś, ale ja daję 1ml/25L wody, więc coś tam na dzień by zostało nawet jakbym dawał wieczorem.

ja leje 4.5 ml na 243 litry brutto wiec wychodzi niecaly 1ml/50litrow .
Mam jeszcze jedno pytanie do poinformowanych ;) Jak wiadomo easy carbo jest to trucizna dla krewetek,jednak chcial bym dokladniej dowiedziac sie jakie dawki preparatu po jakim czasie wplywaja juz niekorzystnie na krewetki a szczegolnie krewetki filtrujace (moze chocby dzieki wielkosci sa bardziej "odporne") .
Myslalem o zaprzestaniu stosowania preparatu,kupnie krewetek i jeszcze raz stopniowym wprowadzeniu easy carbo,tylko w jakiej ilosci jest on stosunkowo bezpieczny ? I czy ma to wogole szanse powodzenia.

Gamaran pisze:Jak wiadomo easy carbo jest to trucizna dla krewetek,jednak chcial bym dokladniej dowiedziac sie jakie dawki preparatu po jakim czasie wplywaja juz niekorzystnie na krewetki a szczegolnie krewetki filtrujace (moze chocby dzieki wielkosci sa bardziej "odporne")

1ml/25L na pewno nie szkodzi red cherry, babautli, amano oraz red crystal i bienie grade A (z wyższymi gradacjami może być gorzej) bo takie posiadam.

W tej chwili wybijam krasnorosty w jednym z akwariów i od tygodnia stosuję 3ml/25L wody, amano dobrze sobie żyją ale nadmierne zachwycone nie są, siedzą w krzakach obrażone ;) ale jeszcze 2 dni i koniec kuracji zobaczę czy to rzeczywiście był wpływ EC.

Z filtrującymi może być gorzej, bo to, że są większe wcale nie znaczy, że są odporniejsze, niestety są dość wrażliwe na parametry wody. Nie mam żadnej filtrującej, podchodziłem do tematu ale nie mam do nich "ręki" i zawsze im coś nie pasowało więc spasowałem, nie jestem więc w stanie powiedzieć o samopoczuciu krewetek filtrujących w akwarium w którym stosuje się EC.

Ok dzieki ;)
Mysle ze temat skonczony i do zamkniecia ;)