Witam

Chciałbym dowiedzieć się pewnych informacji na temat Kirysek Panda;
- czy odżywia się obumarłymi roślinami?
- czy 54L dla 5x rybek będzie wystarczające?
- czy rybka jest zagrożeniem np dla krewetek ?
- czy potrafią "wyryć" podłoże?
W akwarium często przycinane rośliny zalegają na podłożu co sprawia notoryczne zapychanie się filtra i zaleganie dużej ilości martwych roślin. Z tego względu pomyślałem o tych rybkach
Dodatkowo zamieszczam link do zdjęcia akwarium które było umieszczane parę miesięcy temu. W tym akwarium miałyby przebywać rybki.
http://e-akwarystyka.pl/topics24/18340.htm
Na chwilę obecną prócz krewetek i otosków nie ma innych rybek(zostały przeniesione do większego litrażu).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Hej!

Martwych resztek roślin Ci raczej nie zjedzą - może ślimaki trochę to poskubią. Od tego jest odmulacz przy podmiance.
A znasz przyczynę obumierania roślin? Wypadało by ją wyeliminować - wtedy by problemu nie było.
Można by dać do 54l ze sześć Pand chociaż niektórzy twierdzą że rosną za duże i pigmeje lub sierpoplame są lepsze.

dzięki za odpowiedź.
Otóż obumarłe rośliny to efekt walki z glonami. Odcięcie Co2 i zaciemnienie akwarium na okres ponad 2 tygodni doprowadził do obumarcia roślin. W tej chwili wszystko wraca do normy. Odmulać mogę jedynie poprzez zruszanie dna np dłonią. Standardowy odmulacz nie poradzi sobie zbyt najlepiej, do tego mogę jedynie go raczej użyć przy podmianach wody raz w tygodniu. Kiryski które wymieniłeś w mojej okolicy raczej są nieosiągalne.

Pandziochy dadzą sobie radę w takim akwarium, tylko 6 sztuk to max

Jeszcze jedno: co do rycia to te małe kiryski raczej dużej rozróby nie zrobią. U mnie Pandy w podłożu JBL Manado (jest lekkie!) potrafią co najwyżej wbić pysk na pół centymetra i ryć za przekąskami. Ale większego bałaganu nie zrobią.