Samiec mieczyka chowa się pod filtrem i nie jest taki żywy jak dwie samice, które są dla niego.

Mam akwarium 54l i obsadę:

3 mieczyki
3 molinezje
8 gupików
2 kiryski

"To moze byc jakis pocztkowy objaw choroby, ryby jak czuja ze sa chore zaczynaja sie chowac bo boja sie ze inne beda je atakowac jako ze sa osłabione, proponowałabym go oddzielic , uzadzic mu male akwarium z roslinkami tez i obserwowac , rybcia powinna poczuc sie bezpieczniej. Ewentualnie mozesz podac jakis preparat z sery, sa choroby ktore atakuja wnetrznosci ryb i w pocz. stadium choroby nic nie widac. " -Karola(Arakis).
"Czaem, gdy mieczyk jest starszy, chowa się i leży przy podłożu ze zwiniętymi płetwami. Najprawdopodobniej jest to wtedy choroba i nie ma co się nad taką rybą rozczulać." -Filip01(gg:1820933)

Generalnie - jak najszybciej oddzielić od reszty ryb (dać do osobnego zbiornika), uważnie obserwować. Podawanie leków "w ciemno" jest bez sensu. Lepiej poczekać 1 dzień do jakichkolwiek sensownych objawów i leczyć "docelowo", niż bezcelowo osłabiać niewłaściwym preparatem.

Zachowanie jego jest dziwne, bo od czasu do czasu (średnio raz na godzinę) wychodzi, pogania samice i potem znów pod filtr się chowa.
Może to jakieś jego końskie zaloty? :-/ Na litość je bierze :mrgreen: ;-)

Seraf pisze:Zachowanie jego jest dziwne, bo od czasu do czasu (średnio raz na godzinę) wychodzi, pogania samice i potem znów pod filtr się chowa.
Może to jakieś jego końskie zaloty? :-/ Na litość je bierze :mrgreen: ;-)

Choroba, a nie zaloty..

Samiec co raz częściej wychodzi poganiać samice, jak jest głodny to normalnie je, ale nadal jeszcze chowa się pod filtrem.

Moze jakis taki niesmialy jest... ;)

Teraz zasadniczo już pływa normalnie. Rzadko wchodzi pod filtr.
Może się oswajał z nowym otoczeniem?

Ja czytałam że te rzeczy z SERY są dobre.

[ Dodano: 2007-06-28, 10:38 ]
Wiesz co Sefar, u mnie też tak było z samcem mieczyka, ale on sie chyba bał drugiego samca. Teraz jest w porządku bo kupiłam domek do akwarium i mieczyk jast zadowolony. ma sie gdzie chować, a że rybki są sprytne przechodzi tylnym wejściem domku do przodu akwarium. A teraz już mi sie przestał bać.

Mój też już normalnie pływa. Może miał złe dni? ;-)

Możliwe :mrgreen: