Ja pie***lę!
Ja założyłem akwarium tak:
Żwir z zoologicznego - około 3cm h, korzeń, rośliny i kranowita. Włożyłem filtr, grzałkę z termostatem. Skończyłem to była 20:00 następnego dnia koło 15:00 wpuściłem ryby. 30 Neonów Innesa i 4 Skalary. Temperatura ustawiona na 25*C i tak do dzisiaj.
Do dzisiaj w akwa kilka ryb sprzedałem i kilka kupiłem. Wszystko żyje i się ma bardzo dobrze. Podmianki jak mi się przypomni zwykłą kranowitą bezpośrednio z kranu i nie zawsze w tych samych proporcjach. Nie stosuję żadnych dodatków do wody i żadnych nawozów do roślin.
Przesadzacie Panowie i to grubo z tymi zabiegami ale to tylko moje zdanie - też się mam za amatora.

zak19 bałem się tego napisać więc starałem się pomóc na około

zak19 pisze:Ja pie***lę!
Ja założyłem akwarium tak:
Żwir z zoologicznego - około 3cm h, korzeń, rośliny i kranowita. Włożyłem filtr, grzałkę z termostatem. Skończyłem to była 20:00 następnego dnia koło 15:00 wpuściłem ryby. 30 Neonów Innesa i 4 Skalary. Temperatura ustawiona na 25*C i tak do dzisiaj.
Do dzisiaj w akwa kilka ryb sprzedałem i kilka kupiłem. Wszystko żyje i się ma bardzo dobrze. Podmianki jak mi się przypomni zwykłą kranowitą bezpośrednio z kranu i nie zawsze w tych samych proporcjach. Nie stosuję żadnych dodatków do wody i żadnych nawozów do roślin.
Przesadzacie Panowie i to grubo z tymi zabiegami ale to tylko moje zdanie - też się mam za amatora.

No ba I ślimaki Ci się wiatropylnie ze żwiru biorą

zak19. widać ci się udało ja zrobiłem praktycznie tak jak ty piszesz i z 20 ryb po 3-4 dniach mam 10 więc jakiś powód ich padnięcia musiał być. Jednak część porad z tego tematu wiele mi pomogło a niby nic takiego, miałem z bratem akwa 120l kiedyś i było wszystko robione tak samo bez zabiegów żadnego odczekiwania i też wszystko przeżyło bez żadnych problemów, nic nie padło i nie chorowało. To powiedz mi Zak19 czemu mi padło te 10 ryb skoro nic nie trzeba było robić skoro można było tak bezpośrednio do prawie świeżej wody je wpuścić. Te akwa postawiłem by się douczyć jeszcze co i jak po jakimś czasie jak już będzie wszystko ok to planuję postawić takie ze 120-200l ale najpierw chcę sprawdzić swoje możliwości czy dam radę. Nie jestem dzieckiem jak zapewne z 50% użytkowników forum ale miałem zbyt mało styczności z hodowlą rybek by od razu rzucać się na głęboką wodę. A że czasu mam sporo, sporo siedzę w domu to dla tego się zdecydowałem na rybki a nie chomika.

Kaef pisze:No ba I ślimaki Ci się wiatropylnie ze żwiru biorą

Teorię, że wzięły się z roślin można o kant dupy rozbić. Tłumaczę jak krowie na granicy, że nie mam roślin w małym akwarium a niektórzy cały czas swoje.

pawelek232 pisze:To powiedz mi Zak19 czemu mi padło te 10 ryb skoro nic nie trzeba było robić skoro można było tak bezpośrednio do prawie świeżej wody je wpuścić.

A skąd ja mam wiedzieć dlaczego Ci ryby padły?
Może za bardzo kombinowałeś Może z powodu wyłączanego filtra padły. Nie było napowietrzania a do tego bakterie z filtra cofały się do wody.

Myślę jednak, że na tyle mądrych głów jakie się tu wypowiadają znajdzie się nie jedna, która rozwikła zagadkę tych tajemniczych zgonów.

Jak dla mnie te problemy biorą się stąd, że wcześniej rybki były "bardziej wytrzymałe" były inne warunki, brak sprzetu, chemi, roslin dodatków, teraz wchodzi do akwarystycznego 40 rodzajów pokarmu, 40 rodzajów odżywek, 5-6 rodzajów neonów a przecież to wszystko są modyfikacje genetyczne, może są ładniejsze ale coś musi się jednak pogorszyć...moje pierwsze akwarium 100l pływało w nim pewnie z 200 gupików brak jakichkolwiek dodatków, woda kranówa ale to było 14-15 lat temu. Rośliny w piasku z potoka wygotowanym tylko a teraz jakieś substraty śmaty nie wiadomo co...

Ja jakoś dalej jadę na kranówie, nie używam żadnej chemii, niczego nie gotuję ani innych cudactw. Ryby żyją bez problemu. W akwarystyce najważniejsza jest cierpliwość i brak jakiegokolwiek pośpiechu.

Dzisiaj to jest chyba tak ze wszystkim. Kurczaków jak nie poszczepią to pozdychaja na nie wiadomo jaką odmianę grypy czy co tam innego. Teraz nawet jak cebuli i czosnku nie spryskasz chemią to zgnije albo robaki zjedzą. Pszczół coraz mniej. Ptaków, żab, jaszczurek też jak na lekarstwo. Tylko robactwa na polach coraz więcej.

Myślę sobie tak. Jak masz wymagające ryby czy rośliny w swoim akwarium to bez jakiś uzdatniaczy wody czy nawozów się nie obędzie. Jak w przyrodzie. Raki też podobno tylko w czystej wodzie siedzą (tylko gdzie ją teraz znaleźć). Tak samo z różnego rodzaju kwiatkami w ogródku - jedne wymagają nawożenia inne nie.

Skalary wymagają jedynie stałej temperatury i jak chyba większość napowietrzania. Tak mi się wydaje bo miałem 6 Skalarów i strasznie się goniły. Odłowiłem najbardziej agresywne 4 i wpuściłem je do małego wiaderka, które zamontowałem w akwarium. Chodziło o temperaturę a nie pomyślałem o napowietrzeniu. Po 7h jeden już leżał na boku. Szybko je wpuściłem do akwarium a biedaka trzymałem przy napowietrzaczu z filtra. Po tej reanimacji Skalar wrócił do formy i żyje do dzisiaj.

Siema to znowu ja :-) Mam ten filtr co wcześniej podałem problem polega na tym że wlot filtra przyssał 1 neona i neon padł, zdjąłem tą obudowę i chodzi z samą gąbką, widziałem że w zoologiku mają takie same filtry ale na nich jest sama gąbka tylko większa, na sprzedaż akurat nie mieli takich, czy mogę założyć jakąś zwykłą gąbkę większą na miejsce tej standardowej? np taką gąbkę od kąpieli? oczywiście nową, czy to w czymś przeszkodzi? Ta standardowa nie pokrywa całej powierzchni dolnej filtra. Wyczyściłem ostatnio dno, odmulaczem grawitacyjnym, na koniec odmulacza założyłem woreczek z materiału uszyty na maszynie, w akwa mam dużo czyściej i woda już nie śmierdzi, czy dokupić te kirysy do czyszczenia chociaż częściowo dna? czy jeszcze poczekać z tydzień, rybki mi już nie padają widocznie wszystko się już unormowało, temperatura trzyma się na 22*C. Mniej więcej co 2 dzień czyszczę gąbką przednią i boczne szyby z glonów, tylną szybą zostawiam dla glonojada.
Jak nie zapomnę jutro wstawię filmik jak to wszystko wygląda.

Tak jak już ktoś pisał wyżej i wcześniej-cierpliwości, nie spiesz się, poczekaj jeszcze, bez kirysków to akwarium wytrzyma a jak wszystko się unormuje za te 2 tygodnie wtedy będziesz pewien, że akwarium jest gotowe na przyjęcie nowych mieszkańców. Co do filtra to dziwne, że wciągnął neona, mam u siebie taki sam i nawet narybku gupika mi nie wciąga więc wszystko okej. Gąbka musi być aktywna biologicznie więc nie może być "taka do kąpieli".

No to super wszystko jasne jak na razie, co do neona to filtr go nie wessał tylko podciśnienie wody przy kratkach na dole tego zbiorniczka przy filtrze go przyciągnęło jak za blisko podpłyną pewnie, i nie dał rady się odbić jak wodę cały czas wciągało. Co do gąbki żonka dzisiaj zaszła i już dowieźli te większe tak więc już ją mam za 5zł.

Siemka kolejny mam dylemat, jakaś rybka wtrąbiła mi coś podobnego do paprotki miałem 2 nie mam ani jednej i coś podgryza inne rośliny których kawałki pływają po wierzchu, coś z tym zrobić czy dosadzić im więcej roślin by sobie gryzły?
filmiki z akwa:
https://www.youtube.com/watch?v=ymeF_29U2zs
https://www.youtube.com/watch?v=ygbQnrt0KWc
https://www.youtube.com/watch?v=vQ_XoB2wix8
https://www.youtube.com/watch?v=luWCURyMhgI


Posłuchałem porady znajomego który miał kilka lat duże akwaria, dodałem do wody Bactosan (utleniacz), woda jest super czysta i Esklarin (do uzdatniania wody itd...)ryby już dłuższy czas nie padają, a wręcz przeciwnie, około 15 małych gupików mi przybyło. wrzucam fotki z efektami:\
http://zapodaj.net/daef53cb38fb5.png.html
http://zapodaj.net/58ff1abdd99fd.png.html
http://zapodaj.net/763dbdd06b93e.png.html
http://zapodaj.net/2bcf0f0d1a3b6.png.html
http://zapodaj.net/604abb5f08984.png.html
http://zapodaj.net/c980ab8478e08.png.html
http://zapodaj.net/c04c9194555e4.png.html
http://zapodaj.net/c790216dd384a.png.html
http://zapodaj.net/d73d80df6286c.png.html
http://zapodaj.net/ff1adde975939.png.html
http://zapodaj.net/8da5a90077968.png.html