Witam. Właśnie kończę "szarpaninę" ze zbijaniem azotanów, które miałem b. wysokie przy niskim PO4. Było trochę zielenic, ale bez przesady. przez jakiś miesiąc robiłem duże (40%) podmiany wody co 3 dni z intensywnym odmulaniem. Udało mi się zbić azotany do 30 (z ponad 80), ale teraz mam wysyp brązowych glonów. Zawsze troszkę ich miałem, ale teraz jest istna plaga. Czy możliwe jest, że przez takie podmiany wody wprowadziłem do akwarium dużo krzemianów i stąd ten wysyp? Chyba, że to brunatnice, chociaż podobno w słodkowodnym akwarium nie występują (pomimo czytania różnych artykułów i oglądania zdjęć, nie za bardzo umiem je rozróżnić).

Dodam, że oświetlenie mam silne bo jakieś 0,8 W/l a przecież okrzemki tego nie lubią...
_________________

Idz do parku . Zetnij 4 galezie grubosci od 1 do 2 cm ,wierzby tzw.placzacej . Dotnij w domu na wymiar wysokosc Twojego akwarium i posadz w grunt tak jakbys sadzil roślinki . Cala walka z glonami , okrzemkami zakończy się w przeciągu 2 tygodni . Potam gałązki te możesz wyjac i posadzic kolo swojego domu , abys w przyszłości , gdyby ci była potrzebna filtracja , miał wierzbę blisko . Podczas tego zabiegu (sadzenia wierzby w akwarium ) ,nie musisz ograniczać oświetlenia ani nawożenia .Na zdjęciu widać więcej galezi , ale to sa 3 reszta to odbicie .

No o tym "patencie" jeszcze nie słyszałem. A w jaki sposób to działa?

A mnie skad wiedziec jak to dziala . Woda krysztal to dziala .Wierzba wode wyczysci nawet z detergentow i chemi gospodarczej uzywanej w domach . Sposób teni a skuteczny . U mnie nie bylo tak duzej ilosci glonow bo od razu wlozylem wierzbe i woda krysztal . Trzymam jeszcze , tak dla poznanie co sie bedzie dzialo .

Jeśli sie nie myle, działa to na zasadzie filtra hydroponicznego. Wierzba ma spore przyrosty i zdolnosc gromadzenia na zapas składników pokarmowych.

Jeżeli ta wierzba nie WYTWARZA żadnych substancji to nie pomoże bardziej niż dużo ziela szybko rosnącego.
Sęk w tym że ja już miałem dwa razy atak okrzemek na 30-tkę a obecnie mam po raz trzeci i nic nie można wywnioskować co do przyczyn.
Były w baniaku na Manado i roślinami szybko rosnącymi typu moczarka rogatek, rzęsa, wgłębka.
Potem były w LT na ziemi i olbrzymią ilością ziela.
Teraz mam baniak na Prosoilu, na czystej RO, CO2 + 0,6 w/l światła i dosłownie mi zbiornik masakrują!!
Baniak ma ponad 3 miesiące. I wszystko już pięknie rosło. Teraz czyszczę szyby, robię podmiany klnę na czym świat stoi!
Kamienie są dosłownie ciemno brązowe.

Trzeba czekać aż to dziadostwo odpuści.

Ja sie tam na glonach srednio znam. Czyszcze z pyłku szybe co tydzien i to wszystko. Stan taki trwa już ładnych pare lat. Tyle że zawsze dbam o bakterie ( spora pow filtracyjna, filtracja na dwa kubły). I druga sprawa to sporo swiatła i ziela. Ale chyba najważniejsze jest to że wszystkie zmiany wprowadzam powoli. Mysle że to mnie chroni przed wszelkimi plagami.

Jesli masz inwazje w takim stadium , ze gorzej byc nie moze , to co Ci zalezy wyprobowac z kilkoma galazkami wierzby . Ja zauwarzylem ze glonow nie ma , a galazki zaczelly wypuszczac korzonki . Wylalem je i zobacze czy glony powróca .

Witam .Problem (choć nie był to wielki wysyp )glonów w mym akwarium zniknal . A u was ?

Bo z okrzemkami zwykle tak jest. To zwykle plaga jednocześnie wielka, jak i łatwa do zwalczenia, a nawet samolikwidujaca się.

Kup sobie Silicat z sery za 45 zł i po dwóch tygodniach zapomnisz o tym brązowym dziadostwie, ja tak zrobiłem niestety po półtorej roku męczarni i w końcu mam spokój.

Wsadzasz to do filtra żeby woda przypływała i wyłapywało krzemiany.