Witam!

Ciekawi mi czy mogę dać moim pyszczakom larwy komarów z oczka na podwórku ??
Bo wydaje mi się, że chyba nie bardzo ?? :-D

kiedys za łebka lapałem w stawie larwy komarów i karmiłem nimi rybki , mieczyki molinezje gurami itp nie wiem jak pyszczaki na takie zarcie sie beda zapatrywac . z tego co wiem to tropical ma w swojej ofercie suszone larwy komara

Na podstawie artykułu z http://www.akwa.aip.pl/karma.html

Szklarki, larwy komara, ochotki - występują często masowo w różnych zbiornikach wodnych, szklarki raczej w wodzie czystej, pozostałe nie koniecznie, co prawda tylko komary gryzą, ale należy uważać by nie przekarmiać nimi ryb, bo nadmiar może wylecieć z akwarium i bzyczeć po nocach. Nadmiar złowionej karmy można również mrozić. Larwy komara są często niezbędnym składnikiem diety tarlaków niektórych gatunków ryb. Uwaga można karmiąc larwami komara doprowadzić do otłuszczenia się ryb. Żywych szklarek nie wolno podawać do akwarium z małym narybkiem, są drapieżne.

thx za odpowiedź!
Dodam jeszcze, że są to te białe larwy komara pospolitego brzęczącego. :roll:
Głową zwisają w dół, a ogon ma zakończenie jakby podwójnego haczyka, którym pobierają tlen chyba :-?
No wiadomo o jakie dziadostwo chodzi 8-)

larwy jako takie nadają się na pokarm, o czym zresztą było napisane w poradniku o karmieniu ryb...
Podawać trzeba tylko małe ilości i nie za często bo 1 ryby tyją, 2 jak nie zjedzą Ci wszystkiego, to Ci się zaczną wykluwać i będzie problem...
Najważniejsze jest chyba to, żeby oczko było czyste żeby nie przynieść jakiegoś syfu... Chodzi zarówno o choroby, jak i metale ciężkie, które mogą się dostawać, do oczek wodnych w przydomowych ogródkach przy drogach(spaliny itp)... Jeśli chcesz podawać je z wodą z tego oczka(bo domyślam się, że tak chcesz je łapać i podawać) powinieneś dokładnie zbadać wodę w oczku, jeśli bez wody, odławiając je, możesz zachować nieco mniej ostrożności, ale ciągle jest ona wskazana...
Ale niewiem jak jest generalnie z pyszczakami, i czy one preferują ten konkretny pokarm, uwagi wyżej były raczej ogóllne

larwy komarów, ochotki, plankton to bardzo dobry pokarm dla ryb. szczegulnie małe skorupiaki jak oczliki, poniewarz chityna jest bardzo dobrym dodatkiem pokarmowym, stymuluje układ pokarmowy, a w dodatku ucieka rybom, więc jeszcze zwiększa ich aktywność.
oczywiście trzeba uwarzać z takim pokarmem poniewarz może on przenosić różne choroby lub być skarzony, najlepiej odławiać w jakimś miejscu oddanonym od dróg czy fabryk i dokładnie oczyszczać

i dokładnie oczyszczać

w jaki sposób można je oczyszczać?

wszdzamy je do siatki z drobnymi oczkami lub pończochy i płuczemy w bierzącej wodzie, niestety nie ma zbytnio metody na upewnienie się czy pokarm nie przenosi żadnej choroby, jedyna to kiludniwa kwarantanna, ale może nie pomóc i tylko stracimy pokarm, bo większość zdechnie a nie będziemy do końca pewni czy nic nie przenoszą
niestety taki pokarm dajemy na własne ryzyko

ponczocha i czysta woda

oleq_30 pisze:ponczocha i czysta woda

Dzięki za info
ale za dużo to nam chyba nie pomoże w sumie...? Choroby tak łatwo nie zmyjesz, jeszcze gorzej jak szkodliwe związki przechodzą do wnętrza organizmu... Wiadomo, ze takie zabiegi napewno zmniejszają ryzyko ale chyba go nie likwidują? chyba ze się mylę...
Ja bym jednak uważał z braniem pokarmu z otwartych zbiorników... Wydaje mi się, ze jeśli już, to chyba lepiej jakąś hodowlę założyć, bo przynajmniej wodę i brak zanieczyszczeń możemy jako tako kontrolować...