Witam.
Mam problem ze żwirkiem. bardzo typowy- biały żwirek, który nie chce sie wypłukać. był już płukany pod bierzącą wodą(wielokrotnie), parzony i włożony do akwarium, ale niestety woda była mętna. więc znów był płukany ciepłą i zimną wodą(też wielokrotnie), znów włożony do akwarium i znów woda była mętna. potem był gotowany i płukany(jeszcze dłużej). teraz jest w akwarium a woda jest dalej metna. znalazłam kilka informacji na ten temat, wszystkie mówią, że zwirek trzeba wypłukać i wszystko powinno być ok. chciałabym tylko zapytać czy każdy żwirek da sie wypłukać i gdzie jest granica, kiedy można powiedzieć, że żwirek się poprostu nie nadaje. czy oprócz czekania na to, aż zmętnienie osiadzie na dnie jest jakaś inn metoda?przcież jeśli nawet osiądzie to przy sprzataniu itp znów zmętnieje.pomóżcie, bo mi już ręce opadają.

a to zmętnienie na pewno jest od żwirku?? pojawia się przy samym zalewaniu??

ja mam taki sam i nic sie nie dzieje
może wyparz go potem pod prysznicem aż w końcu woda ( w której sie "moczy " ) będzie przejrzysta

woda jest mętna, taka mleczna odrazu po zalaniu.robi się tez pianka. po kilku godzinach to osiada, ale na powierzchni i przy szybkach robi się biały osad. zastanawiam sie czy to moze byc szkodliwe?naprawde staralam sie to wyplukac, zimna ciepłą i wrzaca woda a nawet gotowalam.czy mozna jeszcze cos zrobic?

A skąd masz ten żwirek? Bo jeżeli płukałaś go już wielokrotnie, i ciągle masz efekt mętniejącej wody, to może jest to nie zwykły żwir, tylko jakiś kamień np. wapienny, dość gwałtownie reagujący z wodą?

żwirek jest ze sklepu akwarystycznego

To dziwne... płukałbym dalej, albo dał sobie spokój i kupił inny - to w końcu nie jest wielki koszt.

sprobuje jeszcze raz go wypłukać.mieszkam obecnie w angli-woreczek kilowy żwirku kosztuje 3 funty;-( A jak by sprobowac go zalac woda i jak osiadzie to wpuścic do akwarium ślimaka(jeden żeruje sobie na nowo kupionej roślince w innym akwarium), jak przeżyje to znaczy chyba,że woda nie jest szkodliwa?

jeśli już - pożądne testy wody... Ale płukać płukać, możesz też wziąć odrobinę (wyjąć i odłożyć) i polać octem, zobaczyć, czy będzie reagował...

nie reaguje z octem. wyplukalam jeszcze raz wrzątkiem i zimna wodą wlałam wode do akwarium-niestety znow biała.włączyłam filtr i poczekam do rana.mam nadzieje,ze to pomoże.

jak nie reaguje, to już jakiś plus, powinno się ustać...

Ja miałem to samo u siebie. Kilkanaście razy płukałem na koniec wygotowałem i znowu wypłukałem woda była mętna. Posadziłem rośliny minęła noc ok 12 godzin przy zgaszonym świetle woda stała się klarowna. To częste zjawisko przy nowo zakładanym akwarium. Po założeniu filtra po nocy woda sie powinna sklarować. Prawdopodobnie kwestia rozpoczęcia tworzenia sie mikroflory...

Jak to zwykle w akwarystyce - kwestia odrobiny cierpliwości.

Witam. Chciałam opowiedzieć historię do końca, bo może ktoś będzie miał podobną sytuację. Po wypłukaniu i przelaniu wrzątkiem sytuacja sie powtórzyła-woda była mętna. wiec postanowilam zalać akwarium woda całkiem i do rana sie wyklarowała . Cała ta sytuacja nie była związana z brakiem mojej cierpliwości tylko z obawą, że żwirek może byc szkodliwy. rano posadziłam roslinki i wpuściłam ślimaki- żyją i sobie buszują. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. pozdrawiam i dziękuję wszystkim.


maol:

...i w związku ze szczęśliwym końcem wątek zamykam.