hej!

Nie wiem czy dodaje temat do odpowiedniego działu:) jak nie to przepraszam. Nie chodzi mi o rozmnazanie, ale jezeli ktos zna sie na tym to umie rozpoznawac płec:) no wiec mam akwarium i bojownika, troche leniwy:P i smutnawy:) wiec chcialabym kupic jeszcze jednego, zeby byla parka. tyle ze nie wiem czy moja rybka to plec meska czy zenska:) i co sie z tym wiąze, nie wiem jaką plec dokupic:) zeby sie nie pogryzly:) mam nadzieje ze mi pomozecie!
W razie czego moge wyslac jakos zdjecia bojownika, tylko nie wiem jak :oops: na maila moge napewno wyslac:)

łatwiejszej ryby do rozpoznania płci nie ma. Bojownik "pan" to kolorowa rybka z rozłożystymi płetwami, strosząca sie do lusterka. Bojownik "pani" to zwykle mała, niepozorna wręcz szara rybka... :-) 99,9% bojowników w akwariach początkujących to samce, bo samice nie sa w żaden sposób widowiskowe. Rozmnażanie bojowników nie jest najprostsze i bywa nawet brutalne - w wypadku "parki" samiec może nawet uśmiercić samicę podczas ostrych zalotów. Dlatego zwykle trzyma sie jednego samca i kilka samic, w sporym akwarium z dużą ilością kryjówek. A dwa męskie bojowniki nie mogą być trzymane razem - będą ze sobą walczyć do upadłego...

BTW, od paru tygodni sa dostępne już w Polsce bojowniki z nowej odmiany "superdelta" - z trzema płetwami ogonowymi, w układzie jak u welonek . Przepiękne ...:-) i strasznie drogie... - sprowadzane po kilkadziesiąt sztuk na miesiąc...

dziekuje za wyczerpującą odpowiedz:) tyle ze mam maly problemik:) bo moj bojownik ma naprawde dluugi ogon, jest granatowy, gdzie niegdzie przebija czerwien... ale jak przystawie lusterko to wogole nie reaguje:P wiec nie jestem pewna czy to samiec:)
hmm nie wiem czy dodac drugiego bojownika/ lub dwa, czy inne mniejsze rybki:)

Jak ma dłuuuugi ogon, masz samca. Jakie masz akwarium - coś doradzimy w sprawie rybek.

okolo 40 l:) nie chce duzo rybek, bo akwa nie za wielkie, ale nie moge patrzec jak moj bojownik czasami "zastyga" w wodzie:P i nie plywa:) a z inną rybką zawsze jest nieco raźniej

40l to IMHO za mało na trzymanie bojowników obojga płci - samiec może pozamęczać samice w tak małym zbiorniku. Bojownik "zastyga" bo taka jest jego natura. Wprowadzenie innych ryb nic nie zmieni - reakcja bojownika na inne gatunki jest zwykle prawie żadna, nie zauważa ich i nie reaguje na nie w żaden sposób. Do takiego zbiorniczka dołożyłbym z 5-6 neonek i na tym poprzestał.

no i wlasnie oto mi chodzi:) dzieki za rade:) tez mysle o kilku mniejszych rybach;] jeszcze jedno male pytanko, mam dostep zeby kupic malutkie gupiki i molinezje, gupiki mialam, ale nie molinezje. wiec one tez by sie nadawały?:) tak z 5 sztuk?:)

Dla molinezji, i to w takiej ilości raczej widziałbym większe akwarium. A gupiki jak najbardziej mogą być :-)

To niewiarygodne... posiadaczka małego akwarium, która rozumie ograniczenia małego zbiornika i z nimi nie walczy. I nie chce mieć sumów olbrzymich tylko kilka małych rybek. Jednym słowem, przykład dla posiadaczy małych akwariów - tak trzymać! :-D

no coz:P nikt nie lubi ciasnoty:) moze kiedys bede miala wieksze akwa to bedzie wiecej rybek:) narazie mi wystarczy te 5, to i tak sporo:) bedą gupiki badz neonki:) dziekuje za pomoc!

radziłbym neonki, bo gupiki strasznie się mnożą i zaraz będzie przeludnienie.

croc pisze:radziłbym neonki, bo gupiki strasznie się mnożą i zaraz będzie przeludnienie.

Jeżeli jest bojownik to nie pozwoli na przeludnienie. Dla początkującego polecałbym do bojownika gupiki, molinezje są bardziej wymagające. A jeżeli chodzi o to że jest ospały, zdaje mi się że ma za dużo papu. Nie spotkałem bojownika który nie reaguje na lusterko,chyba że dostał w skóre od innego.

temat wyczerpany... zamykam