witam!! pytanie tak jak w temacie, ale zaczane moze od poczatku. wczoraj okocila mi sie samica gupika. mlode przenioslem do akwarium tarliskowego ( 16L ) wszystko ladnie pieknie akwarium zalozone 3 dni temu (ale uzylem wody dojrzalej z glownego zbiornika) nowa grzalka filtr zwirek na dnie. dzis rano okazalo sie ze wszystkie 12 szt padlo. wiece moze co moglo byc przyczyna?? wiem ze akwarium tarliskowe bylo za mlode , no ale z drugiej strony woda byla z glownego zbiornika a poza tym nie mialem wyjscia bo mafia moich brzanek sumatrzanskich i tak zjadla wiekszosc narybku wiec zaryzykowalem i przenioslem mlode do niedojrzalego tarliskowego.
parametry wody do ktorego przenioslem mlode:
NO3-- 10
NO2-- 1
GH -- pomiedzy 10 a 16
KH-- 10
PH -- ok 8
obsady nie bylo zadnej tylko te 12 szt mlodych
na wieczor wsypalem trosze bardzo drobno zmielonych (proszek) platkow TETRAMIN

wiecie moze co bylo przyczyna ze mlode padly? czyzby faktycznie niedojrzale akwarium tarliskowe z woda z glownego zbiornika. prosze o pomoc.

1.niedojrzałe akwarium :oczami:
2. może urodziły się słąbe
3. czy aklimatyzowałeś te młode(trzeba było tam samiczke w wrzucić)
Może za drugim razem się uda

czy aklimatyzowałeś te młode(trzeba było tam samiczke w wrzucić)
Może za drugim razem się uda [/quote]

nie kladlem tam samiczki bo myslelem ze je pozjada. nie zdarzylem nawet kotnika kupic bo jak wczoraj wrocilem z miasta mlode juz plywaly w glownym:( a parametry wody chyba nie najgorsze co??

A maluchy nie były zdeformowane? Jeśli tak, był to miot wsobny, co się często u żyworódek zdarza.
Skoro mówisz, że wlałeś część wody z ogólnego a mniejszą część dolałeś 'z kranu', że tak to nazwę, to w zupełności gupikom wystarczy. Zrobiłam to samo z tarłem bojowników i wszystkie młode były zdrowe.. Nie wiem, czy gupiki mają aż tak wygórowane wymagania? Przecież prawie każdy dolewa cześć wody z ogólnego, a część 'odstałej' np. przez noc 'z kranu', tarliskowe nie musi stać miesiąc, żeby dojrzeć... No chyba, że ja czegoś nie doczytałam :zdziwko:
parametry wydają się być ok, ogólnie to nie znam się na związkach azotu, więc niech się wypowie, ktoś bardziej biegły w tej sprawie.
A samiczki to ja nigdy nie zostawiałamz małymi bo zawsze je zjadała ;) Ale nie wiem, być może się zostawia, powiem, szczerze, że gupikito ja miałam baaardzo dawno temu
No i niepotrzebnie młode nakarmiłeś, może za dużo dałwś i zakwasiłeś wodę? W pierwszych dniach życia młode mają przecież żółć, którą się żywią

NO2 powinno być zero.
Nie potrzebnie sypałeś im karmę.
Reszta to co napisał pavelek,

szymek2424 pisze:NO2-- 1

Z powodu braku dojrzałego filtra wzrosło stężenie azotynów NO2. Narybek jest bardzo wrażliwy i zapewne z tego powodu zdechły rybki.

W prawidłowo prowadzonym akwarium poziom NO2 nie powinien przekraczać 0mg/l

Ja nie odławiam samiczek i nie zjadają młodych.

temat uznaję za zakończony...

akwarium do chowu młodych rybek musi być działającym zbiornikiem... inaczej małe rybki podatne na skoki parametrów są wystawione praktycznie na pewną śmierć...

zamykam :wstyd: