Dobry wieczór, byłam dziś u mojej Babci i okazało się, że ma puste akwarium, a ponieważ od jakiegoś czasu planuję wrócić do hodowli rybek, to sobie je wzięłam. Z racji tego, że mało się znam na różnych mniej lub bardziej technicznych sprawach, mam kilka pytań :/

1. Babcia trzymała w tym akwarium żółwia (czerwonolicego chyba) -- czy owy zbiornik mogę wykorzystać jako nowe mieszkanie dla moich przyszłych rybek? Wymyłam je w ciepłej wodzie, z dodatkiem odrobiny soku z cytryny, a jutro rano będę krawędzie przy dnie szorować szczoteczką do zębów, wodą z solą. Czy powinnam coś jeszcze zrobić?
2. Akwarium ma wymiary: 60x30x32 (dług. x szer. x wys.) czyli ok. 58l -- obliczył mi to programik akwacalc (linka do niego znalazłam gdzieś na tym forum) i z niego też wyczytałam, iż "zalecana grubość szyb" wynosi 6mm. I tu pojawia się moja wątpliwość -- szyby mają grubość 4mm i pytanie, czy takie akwarium wytrzyma? Dodam, iż jak się orientowałam w cenach akwariów w różnych sklepach internetowych, to przy akwarium o 2cm niższym (czyli standardowe 54l) było napisane, że grubość szyb wynosi 4mm właśnie -- nie jest to duża różnica, jeśli chodzi o objętość, wysokość czy wagę, ale ja się nie znam. Aha! zalałam akwarium do pełna (prawie -- o tym za chwilę) wodą i nie zauważyłam, aby szyby się wyginały.
3. I tu jest chyba największy problem. Akwarium cieknie :zalamany: Na wysokości 5cm od góry jest dość spory ubytek silikonu i trochę poniżej są mniejsze ubytki. Przez spory ubytek rozumiem, iż woda się po prostu wylewa, przez mniejsze ubytki -- pojawia się mała kropelka wody i jak się ją zetrze palcem, to pojawia się następna. Czy taki zbiornik da się jeszcze odratować i uszczelnić? Jeśli tak, to w jaki sposób najlepiej? Aha! jak mogę sprawdzić czy akwarium nie cieknie od spodu (raczej nie, bo Babcia by chyba zauważyła kałużę wody, ale wolę wiedzieć)?

W tej chwili akwarium stoi na ręczniku w wannie (matka by mnie chyba zamordowała, gdybym ją zarysowała XP), więc nie mam za bardzo jak przeprowadzić dłuższych testów wytrzymałościowych :/



Przekopałam forum i znalazłam kilka bardzo starych tematów o cieknących akwariach, więc mniej więcej wiem, jak mogę sobie poradzić, ale nasunęło mi się kolejne pytanie: czy koniecznie muszę użyć silikonu akwarystycznego czy może być zwykły? Bo taki powinnam mieć w domu i już jutro bym to sobie zrobiła. Jeszcze przez jakiś czas nie będę nic do akwarium wkładać, więc jakby co, to pewnie zdąży się to wywietrzyć czy coś.

PS takie całkiem OT: jak edytować posta, żeby się pojawiła informacja, że owy post był edytowany?

1. A po co ten sok?( ja tam sie nie znam) Myśle zę to powinno wystarczyć tylko nie wiem jak ten sok później wpłynie na rybki..

2. Moja 60-tka jest zrobiona ze szkła o grubości 4mm na razie wszystko sie trzyma...moim skromnym zdaniem powinno wytrzymac..

3. Trzeba to akwa uszczelnić silikonem akwarystycznym......

A czy przypadkiem to awkarium nie jest porysowane, z własnego goświadczenia wiem że akwaria po żółwiach są porysowane.

Nie lepiej uzbierać pieniędzy i kupić akwarium razem z pokrywą ??? W dodatku że to przecieka.

skillya pisze:PS takie całkiem OT: jak edytować posta, żeby się pojawiła informacja, że owy post był edytowany?

W okienku twojego postu, na górze po prawej stronie masz "edytuj", klikasz na to i zmieniasz post

Znając z doświadczenia stare i cieknące akwaria, sugeruję nabycie nowego zbiornika. Szczególnie że jeżeli akwarium przecieka ze starości, może sie okazać że naprawa będzie skuteczna tylko przez krótki czas i pojawią się nowe nieszczelności. No i, nowe akwarium będzie raczej miało pokrywe z oswietleniem - co jest dosyc istotne, bo rozumiem że ten stary zbiornik żadnego oświetlenia nie posiada...

Piwosz pisze:A po co ten sok?( ja tam sie nie znam)

Żeby kamień usunąć. Znaczy takie drobne pozostałości, bo akwarium w miarę czyste było.

A co do szkodliwości dla rybek -- tego soku była naprawdę odrobina (kilka kropli), no a poza tym ja ten zbiornik wypłukałam wrzątkiem, później jeszcze kilkanaście razy ciepłą wodą (już widzę ten rachunek XD), więc myślę, że powinno być ok.

lolek pisze:A czy przypadkiem to awkarium nie jest porysowane

Dziś się po raz drugi przyjrzałam i jest kilka drobnych rys na dnie.

maol pisze:Znając z doświadczenia stare i cieknące akwaria, sugeruję nabycie nowego zbiornika.

lolek pisze:Nie lepiej uzbierać pieniędzy i kupić akwarium razem z pokrywą ???

Dziękuję za rady, tak też właśnie zrobię -- w końcu sam zbiornik to jakieś 50zł oszczędności, a wolę nie myśleć o stratach w przypadku, gdyby te 60l znalazło się u sąsiadów [; Jeżeli chodzi o pokrywę, to nie byłoby problemu z kupieniem osobno do tego zbiornika -- ono ma standardowy wymiar 60x30cm.

No, w każdym razie postanowione: kupię nowe akwarium dla moich przyszłych rybek, a to stare, babcine, zaadaptuję na terrarium dla kraba (tu chyba nie powinno być problemu, bo wody zdecydowanie mniej XD), ale to już później. Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

polecamy się na przyszłość

zamykam :wstyd: