kiryski zasadniczo zjedzą wszystko co spadnie na dno. Ja nie mam specjalnego pokarmu tylko dla nich, zjadają zasadniczo to co zostawi bojownik. Aha i proponuje przenieść do akwa ogólnego. u mnie tam odzyskały apetyt. nie wiem, może widok innych żerujących ryb na nie podziałał.

zresztą kiryski żerują głównie o zmroku i możesz tego nie zauważać, chociaż moje mogą opychać się cały dzień, p przynajmniej cały dzień kopią w piachu

)