dentysta Gliwice

Pomocy mój skalar jest chory

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Elwira
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
Pojemność akwarium: 200
Imię: Elwira
Lokalizacja: Lublin

Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Elwira » 2008-06-30, 16:09

ponieważ do załozonego przeze mnie tematu o prętnikach nikt juz nie zaglada jestem zmuszona załozyć nowy wątek, gdyż potrzebuje odpowiedzi jak ratowac mojego skalara, który po przejścu kąpieli w bactopurze zaczął "wisieć" w "powietrzu" głowa do góry, pionowo, nie rusza sie tylko stoi w jednym miejscu cały czas praktycznie, jest schowany w roślinkach. nie chciał za bardzo jesć. co zrobić?

nie mam mozliwości zastosować kwarantanny, nie mam drugiego akwa ani urządzeń. kolejna kapiel w bactopurze to raczej nie dla niego.

wszystkie parametry mojego akwa znajdziecie w temacie http://e-akwarystyka.pl/topics21/8203.htm

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-06-30, 16:27

Szukanie schronienia , brak apetytu...Hexamity i inne wicowce w jelitach .

Środek , - ZMF Hexa-ex "Tetry" . Eliminuje pasożyty i dezynfekuje wodę . Pytaj się o środek który podałem lub o lekarstwa na wiciowce , szczególnie na hexamity
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Awatar użytkownika
Elwira
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
Pojemność akwarium: 200
Imię: Elwira
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Elwira » 2008-06-30, 16:34

dzieki, teraz przynajmniej mam się na czym "oprzeć", poczytam jeszcze o tym w neie i na forum

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-06-30, 16:44

Powiedz czy ten skalar :

-Zmienił Barwę na ciemniejszą ?
-Wydala białe , galaretowate odchody?
-Ma jakieś dziury , przerwy w skórze na głowie?

maol : Mówiłeś że ten bacto-coś tam jest dostępny w aptekach? Czy on jest przeznaczony dla ryb? Bo jak nie , to gratuluje pogorszenia stanu ryb i złego doradzania młodej akwarystce . Sorry maol , ale każdy to wie że na zwierzętach nie używa się prawie wcale środków przeznaczonych dla ludzi. Ja kiedyś wylałem szampon na psa(nie chcący) i miał podrażnienia skóry .

Jeśli ten bacto-trampek jest dla ryb to zwracam honor .
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Awatar użytkownika
Elwira
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
Pojemność akwarium: 200
Imię: Elwira
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Elwira » 2008-06-30, 17:11

bactopur direct - to jest dal rybek, czytałam o tym na forach ze to sie czesto daje, zrobilam roztwór w duzym sloiku i rybki tam sie "moczyły" 15 minut a potem na 2 min do czystej wody i do akwa. oczywiscie woda w obydwu sloikach byla podgrzana i z tym tetra aqua safe

czytalam o tych hexamitach, troche to nie pasuje bo wlasnie on ma normalne odchody

koloru nie zmienil, no i dziur tez nie ma zadnych (jeszcze)


po prostu "stoi" głowa do góry i szybko oddycha ale moze mi sie wydawac. zadna inna rybka tak nie "plywala" jak ten skalar

[ Dodano: 2008-06-30, 17:20 ]
własnie nasz znajomy z zoologika podpowiedzial zeby podmienic wode, wyjąc wegiel z filtra i dodac tylko jakis preparat antybakteryjny mfc i obserwowac.

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-06-30, 17:35

MFC to coś takiego jak ZMF (o ile dobrze pamiętam) ... Pewnie lepiej wierzysz znajomemu to daj MFC . Piszesz na PW że Ci pomagam , to naciskaj "Pomógł" :P
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Awatar użytkownika
Elwira
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
Pojemność akwarium: 200
Imię: Elwira
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Elwira » 2008-06-30, 17:41

wiesz, nie chodzi o to komu wierze bardziej, to w sumie dzieki znajomemu dolalismy stary nawoz do roslin, wiec to nie jest tak jak myslisz, po prostu musze znac chorobe zseby stosowac na nia srodki, skoro nie waidomo co to jest to chyba lepiej cos "uniwersalnego", mniej szkodliwego w skutkach, jezeli neijest to ciezka choroba to wydaje mi sie ze leki tez nie powinny byc bardzo mocne bo moze byc efekt odwrotny. no zobaczymny, jezeli ktos ma jeszcze jakis pomysl co to moze byc to czekam


ps. morgan, punkt dostales :) dziekuje

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-06-30, 18:14

Nie ma sprawy , kto pyta ten nie błądzi :P Jeśli chodzi o tą choroę to na 70% wiciowce . Te dziurki są dopiero w zaawansowanym stadium choroby .

P.S. - Zdezynfekowałaś zbiornik po dolaniu starego nawozu?
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Awatar użytkownika
Elwira
Stały bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 2008-06-26, 23:39
Pojemność akwarium: 200
Imię: Elwira
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Elwira » 2008-06-30, 18:21

tak, wlaliśmy sera toxivec, plus ten wegiel do filtra

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-06-30, 19:39

To dobrze , podaj rybom coś na profilaktykę , szczególnie przeciw pasożytom . Żywy pokarm podawaj dopiero co najmniej 2 tygodnie po podaniu preparatu profilaktycznego .
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: maol » 2008-07-01, 09:22

morgan pisze: maol : Mówiłeś że ten bacto-coś tam jest dostępny w aptekach? Czy on jest przeznaczony dla ryb? Bo jak nie , to gratuluje pogorszenia stanu ryb i złego doradzania młodej akwarystce . Sorry maol , ale każdy to wie że na zwierzętach nie używa się prawie wcale środków przeznaczonych dla ludzi. Ja kiedyś wylałem szampon na psa(nie chcący) i miał podrażnienia skóry .

Jeśli ten bacto-trampek jest dla ryb to zwracam honor .
Bactopur, Kolego, to chyba najbardziej znany, najlepszy i najczęściej używany lek wyłącznie dla ryb, stosowany przy wszelkiego rodzaju baktriozach i tym podobnych schorzeniach. 11x bardziej znany od tak preferowanych ptrzez Ciebie wyrobów Tetry. I nigdy nie pisałem że jast dostępny w aptece - to zdanie dotyczyło wyraźnie i konkretnie metronidazolu.

Poza tym, jak sie coś pisze, warto wiedzieć, o czym sie mówi. Praktycznie wszystkie leki dla zwierząt to dokładne odpowiedniki leków dla ludzi - zwykle różne są tylko stężenia. I, co jeszcze bardziej ciekawe, zwykle większe niż dla ludzi - ponieważ człowieka można leczyć "celowo", u zwierząt jasne są tylko czytelne objawy i niezbedna jest większa "agresywnos" leków, tak żeby reakcja była widoczna i w sensownym czasie. Bactopur podany w takiej samej dawce w stosunku do masy ciała rybie i człowiekowi, rybie pomoże, człowieka by zabił.

Co do wątku skalara. Być może to są pasożyty - tyle, że nie ma to njmniejszego zwiaku z tym nawozem, i objawy o których piszesz, wskazywałyby na bardzo zzawansowane stadium, co u skalarów zdarza się rzadko - gdyz to bardzo wrażliwe ryby i do momentu "dziur w głowie" już nie dożyją. I zdecydowanie, jeżeli bym tą rybę leczył, to w osobnym zbiorniku.

[ Dodano: 2008-07-01, 09:26 ]
morgan pisze:(...)

P.S. - Zdezynfekowałaś zbiornik po dolaniu starego nawozu?
Fajna rada... zbiornika nie dezynfekuje się nigdy. No chyba że przy całkowitych restartach spowodowanych wyjatkowo zjadliwymi postaciami posocznicy czy bakterioz. Dodawanie jakichkolwiek preparatów dezynfekujących do zbiornika ogólnego jest wielkim błędem - bo zabija CAŁĄ florę bakteryjną, zarówno zbędną, jak i tą najbardziej nam potrzebną. A to zwykle prowadzi do duzych problemów w zbiorniku. Dlatego też leczenie wszelkimi preparatami o działaniu dezynfekujacym przeprowadza się w zbiornikach kwarantannowych.

Na szczęście toxivec nic nie dezynfekuje, a tylko chemicznie'poprawia" parametry wody. Czyli jego dodanie niewiele zmieniło :-)
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
morgan
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 2008-06-14, 21:06
Pojemność akwarium: 120
Imię: Robson
Lokalizacja: Ten Swąd ?
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: morgan » 2008-07-01, 17:08

morgan napisał/a:
(...)

P.S. - Zdezynfekowałaś zbiornik po dolaniu starego nawozu

Fajna rada...zbiornika nie dezynfekuje się nigdy.
JAK WLEJESZ SPECJALNE PREPARATY DO DEZYNFEKCJI TO WąTPIE
Wiem że nic nie wiem ale kiedyś się dowiem.

Maksior
Stały bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 2008-06-16, 00:22
Pojemność akwarium: 216
Imię: Maksym
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Maksior » 2008-07-01, 17:17

maol pisze: - gdyz to bardzo wrażliwe ryby i do momentu "dziur w głowie" już nie dożyją. I zdecydowanie, jeżeli bym tą rybę leczył, to w osobnym zbiorniku.


Przydałby sie osobny temat do tej dyskusji:P skalary są bardzo odporne:P tylko dzikie skalary są delikatne. Jeżeli sa takie delikatne że nie dożyją do etapu dziurawicy to dlaczego u paletek jest to takie częste i bardzo łątwo to wyleczyć?? Skalary to moje pierwsze poważniejsze ryby jakie kupiłem i musze powiedzieć że wiele błędów na nich popełniłem. Ale ani jedna sztuka nie padła ani nie była rybią kaleką:P Paletki są 100x delikatniejsze od skalarów:P


A co do tematu to miałem to samo u siebie. Sprawdź czy ryba nie ma wzdętego brzucha. Poza tym wyłów świeżą kupe z akwarium (najlepiej jak posiedzisz przy akwa troche i ,,z pod ryby wyciąniejsz'') i wrzuć pod mikroskop(może być zabawkowy nawet, da rade) i zobacz czy w kupie nie ma żadnych robali. Tylko przypatrz sie dokładnie. Szukaj długich nitek i małych klusek.
216l
5 paletek 3 blue turkusy i 2 red turkus
2 bocje wspaniałe

Nie gadaj z głupkiem bo ściągnie Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: maol » 2008-07-02, 08:54

Maksior pisze: (...) Jeżeli sa takie delikatne że nie dożyją do etapu dziurawicy to dlaczego u paletek jest to takie częste i bardzo łątwo to wyleczyć?? Skalary to moje pierwsze poważniejsze ryby jakie kupiłem i musze powiedzieć że wiele błędów na nich popełniłem. Ale ani jedna sztuka nie padła ani nie była rybią kaleką:P Paletki są 100x delikatniejsze od skalarów :P
Bo masz tu dwie różne przyczyny dziurawicy. U skalarów zwykle jest to własnie nicień i dziurawica wskazuje na bardzo, bardzo zaawansowane stadium choroby, zwykle wtedy już nieuleczalne. U paletek dziurawica wynika z reguły z niedoboru witamin - wystarczy je uzupełnić, i problem sam zniknie (zwykle :) ).

P.S. Gratuluję tak wytrzymałych skalarów :-)

[ Dodano: 2008-07-02, 08:57 ]
morgan pisze:
morgan napisał/a:
(...)

P.S. - Zdezynfekowałaś zbiornik po dolaniu starego nawozu

Fajna rada...zbiornika nie dezynfekuje się nigdy.
JAK WLEJESZ SPECJALNE PREPARATY DO DEZYNFEKCJI TO WąTPIE
Jak sądzisz - da sie zrobic taki preparat do dezynfekcji, który zabije wszystko co żywe, ale te pożyteczne bakterie w filtrze przeżyją? Moim zdaniem to niemożliwe. Nie ma cudownych środków, i dezynfekcji akwarium się po prostu... nie robi.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Klaudisia
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 2008-05-25, 16:19
Pojemność akwarium: 0
Imię: Klaudia
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Pomocy mój skalar jest chory

Post autor: Klaudisia » 2008-07-11, 11:14

Pomóżcie mi ;(

moja paletka ma długie śluzowate odchody i nie wiem co jej jest :( martwi mnie to ... bo nigdy przedtem takich nie miała ...

temperatura wody: 32 stopnie C
pokarm: tylko suchy
brak dokupywania nowych rybek od b. długiego czasu, aby mogły czymś zarazić pozostałe rybki

Proszę o pomoc! :(

ODPOWIEDZ