witam zostalem obdarowany dwoma wielkimi glonojadami (18 i 20cm) caly czas sa kolo siebie , i teraz moje pytanie czy mozliwe ze to para i ze beda sie rozmnażał i ile mogą mieć (wiek)

[ Dodano: 2008-08-20, 22:36 ]
o przepraszam zle zamieśćilem temat, prosze o przeniesienie do "ROZMNAZANIE"
przepraszam i pozdrawiam

Runo pisze:czy mozliwe ze to para

Możliwe, ale mnie do odróżnienia. U nich nie występuje dymorfizm płciowy.

Runo pisze:ze beda sie rozmnażał

Nie rozmnażaja sie w niewoli. ;)

Oj Marthinez nie kłam:P rozmnażają sie pleco w niewoli:P

Maksior pisze:Oj Marthinez nie kłam:P rozmnażają sie pleco w niewoli:P

Tylko w hodowlach azjatyckich, gdzie rybom podaje sie hormony.
Podobnie traktowane są tam bocje. W akwarium nie rozmnaża się Plecostomusów.
Chyba najpewniejsze źródło jakie znam: http://endemic.org/?sub=3&magazyn=18&artykul=98

a powiedzcie mi, bo gdzieś wyczytałem ze te glonojady dożywaja do 15lat, taki co ma 24cm albo 21cm to ile może mieć już ?

Niewiele one dosyć szybko rosną. Myśle że około 2 lat w zależności od tempa wzrostu.

Marthinez to jest to samo co z otoskami:P niby sie nie da a jednak. Swojego czasu facet na allegro sie wystawiał ze swoją hodowlą gdzie miał na okrągło pleco małe (swoje wychodowane) i nie podawał hormonów:D sa tez przypadki w akwariach domowych w których ni z gruchy ni z pietruchy ikra sie pojawia:D

Bocje ogólnie nie rozmnażają sie w akwariach. to z kąd sie wzieła ikra w ich kryjówce??:D była czerwonawa a skalary były za małe na ikre i tam by nie złorzyły bo sie nie mieszczą w tej kryjówce:D Żałóje że wtedy cyfrówki jeszcze nie miałem ani telefonu z aparatem (3510 i...) to bym foty porobił. Ale tak to możesz mi tylko na słowo wierzyć

Maksior czytałem już wiele.
Raz dziewczyna rozmnożyła bocje, ale tak jak ty nie potrafiła w żaden sposób tego udowodnić.
Innym razem ktoś rozmnożył Gibbicepsa, jak sie później okazało były to Zbrojniki Niebieskie.

Tylko na tym forum rozmnożono już Amano i ślimaki Neritina. Oba przypadki były, że tak nazwę niewiedzą.

Nie wierze takim przypadkom opisywanym na forach, aukcjach (skąd wiesz, że to były Pleco? Przecież malutkich prawie nikt na oczy nie widział. A może były z importu?).
Wolę podpierać się naukowymi informacjami, jak ta do której odesłałem wyżej.

Poza tym, bardzo często w takich wypadkach samo złożenie ikry czy nawet narybek jeszcze nic nie oznacza - gdyż sztuką jest doprowadzenie do samodzielnego życia rybek. Dobrym przykładem są neonki - samo rozmnożenie zrobi każdy. Za to wychowanie narybku to naprawdę bardzo bardzo trudna sprawa. I tak często bywa - to że komuś pleco złożył ikrę, o niczym nie świadczy, gdyż na 99,99% ikra i tak nie przeżyje - po prostu w małym domowym zbiorniku nie ma szans na stworzenie właściwych dla tych ryb warunków rozwojowych.

Co do sensowności rozmnażania tych ryb i handlu "własnym" narybkiem - to nieopłacalne. Te ryby za śmieszne pieniądze sprowadza się z Azji,w partiach liczonych na tysiące sztuk miesięcznie i nikt o zdrowych zmysłach, nawet jeżeli to możliwe, nie będzie się męczył i tracił czas na rozmnażanie ich w niewielkich ilościach. I na znalezienie kupca. Bo duzi hurtownicy bez problemu zakasują go ceną.

Także zgadzam się i popieram Marthineza - rozmnożenie pleco w domowym akwarium jest praktycznie niemożliwe.

Gdyby owo "domowe akwarium" było odpowiednio duże, i ryby byłyby w nim same, to raczej nie byłoby problemu... W ogólnym owszem, raczej szans nie ma.

oto te moje dwa pupilki, zbrojnik niebieski ogolnie przebywa zazwyczaj na widoku ale na zdjeciu go nie ma, zbrojnik lamparci nie wiem czemu caly czas sie chowa

Człowieku, zlituj się i zminimalizuj jakoś ten podpis [;