no, ja ostatnio z welonami trzymałam żałobniczkę, która nie dała się odłowić, kiedy musiałam wymienić obsadę - i proszę, rano po zakupie welonciów patrzę, a tam postrzępione płetwy - na 200% po gonitwach, które urządzała sobie żałobnica za welonami :/ a teraz już udało mi się ją cudem odłowić, nalałam płynu na podrażnienia i już wszystko ok:) a kiedyś jeszcze miałam z welonami gupiki, to welony wszystkie je pozjadały, serio! no więc polecam trzymanie welonków tylko w towarzystwie osobników ich własnego gatunku; mniejsze mogą zostać zjedzone, a wieksze być katami złotych rybek... zresztą niewiele ryb ma wymagania takie jak welonki

aha, i wierz mi, że akwarium wyłącznie z welonami wygląda bardzo ładnie, inne gatunki wprowadzają chaos - choćby ta jedna moja żałobnica
[ Dodano: 2007-07-14, 21:43 ]
poza tym im większe akwa będzie tylko do dyspozycji welonków, tym więcej będziesz mogła ich tam wpuścić - w końcu nie od dziś wiadomo, że potrzebują duuużo przestrzeni, którą zabrałyby im np. kardynałki.