witam planuje trochę zmienić obsadę mam obecnie 3 samce i samiczkę g dwuplamisty. chce je rozmnożyć i zostawić sobie jeszcze z 5 samiczek czy taka liczba tych ryb 3 samce 6 samic nie będzie zła...
pytam bo nie mogę nigdzie znaleźć informacji odnośnie ilości hodowlanej... docelowo maja byc jeszcze dokupione neonki (12 plywa a chce ok 30) z obecnej obsady zostawię kirysnika czarnoplamego i kiryski albinosy 3szt.
Kto pyta nie bladzi. wiec czekam na wypowiedzi mądrzejszych w tej dziedzinie

Z tego co wiem Gurami powinny żyć w parach.

czytam o tym sporo czasu i wyczytałem tez takie stwierdzenie ze powinny żyć w parach. to nie stanowi problemu bo jak pisałem chce rozmnożyć i wybrać bo kupując ciężko trafić na to co się chce (samica np. ) zazwyczaj są za małe. Głownie nurtuje mnie to czy taka liczba np 10 szt. nie będzie za duża bo to spore ryby...
gdzieś tez wyczytałem ze trzymać w stosunku 1:2 dlatego podałem taka liczbe.

Thierry Henry pisze:Z tego co wiem Gurami powinny żyć w parach.

Nie.

marekburczyk1 pisze:gdzieś tez wyczytałem ze trzymać w stosunku 1:2 dlatego podałem taka liczbe.

Można i tak.
Chodzi o to by liczba samic przewyższała samców.
Wszystkie labirynty trzyma się w haremach.
Są to ryby agresywne wewnątrz gatunkowo.
2 samce i 4-5 samic to moim zdaniem max do twojego akwarium.

No tak a co z moim trzecim samcem? Ładnie odchowany szkoda mi z nim do zoologa. postaram się o 4 samiczki (z własnego odchowu... jeśli się uda) czyli wyszło by 3sam +5samiczek.... myślicie ze to duże przegięcie?

Czyli rozumiem że teraz masz tylk 3 samce i jedną samicę?
Zycze powodzenia w rozmnożeniu i odchowaniu narybku. Długo będziesz musiał je chować zeby rozróżnić samce od samic.
Wtedy i tak część ryb będziesz musiał oddać, więc oddasz też "starego" Gurami.
Nie musisz odadwać do zoologa. Wystarczy dać ogłoszenie na naszym forum w Targowisku. Będziesz wtedy wiedział do kogo trafią rybki.
Tak a propos to szkoda mi tej jednej samiczki. Sama jedna na trzech buchajów.....
Potwierdzam, ze Gurami to tylko w haremach (opr. czekoladowca)
Parki spotyka się tylko w mniejszych zbiornikach (112L)-to taki dobór na siłę.
Ostatecznie możesz mieć układ 3 samce i 6 samic ale wtedy inne rybki precz...
Aha i w Twoim przypadku to będzie różnica w wielkości tych Gurami bo tu 3 stare duże samce a reszta (oprócz jednej) to będą młodziutkie jeszcze niepełnoletnie nastolatki....
Akwa dla takiej ilosci gurami musi być dobrze urządzone. Dużo roślin i korzenie zeby tworzyły się strefy z kryjówkami co pomoże ustalić rybą "rewiry".

docelowo chce zostawić 3 samce i 5 samic ... ale neonki chce tez zostawić (gurami ich nie przeganiają no i mój kirysnik dwuplamisty tez musi zostać ( mam do niego sentyment bo jest tak stary jak córeczka ) jeśli chodzi o filtr to mam naprawdę wydajny... (własnej roboty) wiec o za mała filtracje się nie martwię. a wody podmieniam min. 50l co sobotę. chyba ze z innego powodu Bohdan mówisz ze inne rybki precz. jeśli tak to czekam na sprostowanie.
A możne zostawię 2 samce i 5-6 samic samce sa bardziej terytorialne... wiec możne będzie lepiej ?

marekburczyk1 pisze:A możne zostawię 2 samce i 5-6 samic samce sa bardziej terytorialne... wiec możne będzie lepiej ?

Lepiej.

marekburczyk1, tak czytam Twoje posty i coś mi tu nie pasuje. chcesz rozmnożyć gurami, których aktualnie są cztery sztuki. Kiedy już młode podrosną zostawisz sobie kilka samic i przerzedzisz stado do mniej więcej takiego stanu, 2 stare samce + 5-6 samic w tym jedna starsza.

Czyli że będziesz w późniejszym czasie dążył do chowu wsobnego? No bo tak to mi wychodzi :zdegustowany:

Sama liczebność jest prawidłowa, a kiryśnik niech sobie zostanie. Neonki mogą mieć trudne życie z taką ilością gurami. Te ryby lubią szaleć po akwarium i robią sporo zamieszania, czego małe neonki raczej nie będą lubiły.

Tak jak pisał Bohdan, mnóstwo kryjówek z korzeni i wysokich roślin. Gurami potrafią być wyjątkowo wredne w stosunku do przedstawicieli własnego gatunku.

Później dążył nie będę kilka razy kupując w sklepie trafiam na same samce i tu cel rozmnożenia ...samice... A tak poza samiczka do rozmnożenia jest od kumpla

No tak, to jest jasne. Ale w takim razie po co mają być te samice? Zapewniam że nie będą patrzyły na pochodzenie samców i przy pierwszej okazji przystąpią do tarła.
Jeśli tak bardzo zależy Ci na samicach, to może trzeba poszukać hodowców tych ryb i nabyć kilka zdrowych samiczek i przystąpić do małej hodowli. Tak szczerze mówiąc, ładnych gurami to już od dawna w sklepach nie widziałem i fakt że z samicami krucho.