Strona 1 z 1

Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:16
autor: Olqa
Mam gupiczkę i zaczęła właśnie rodzić.Odłowiłam ją jak na razie do wstrętnej kuli,bo nie zdążyłam kupić czegoś większego.Urodziła jednego małego...i koniec!Ile może jeszcze rodzić?

Re: Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:18
autor: Akwarybka
Może. Zwykle jeżeli w czasie rodzenia samiczka się zestresuje (np. przez przeniesienie do innego akwarium), może ona opóźnić poród nawet o 2 godziny ;)

Re: Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:32
autor: Olqa
No właśnie jest zestresowana :niepewny:

Re: Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:34
autor: Akwarybka
Daj jej czas i możliwie zaciemnij kulę. Pilnuj aby woda się nie wychłodziła ;)

Re: Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:45
autor: matmax426
Olqa pisze:Daj jej czas i możliwie zaciemnij kulę. Pilnuj aby woda się nie wychłodziła
potwierdzam :)
Od siebie dodam że za jakiś czas przywykniesz do porodów u głupików ;)
one rozmnażają się w sposób niekontrolowany

Re: Poród u gupików

: 2010-09-27, 16:53
autor: maradona
matmax426 pisze:one rozmnażają się w sposób niekontrolowany
potwierdzam.
matmax426 pisze:głupików
gupików ;)

Re: Poród u gupików

: 2010-11-02, 21:29
autor: natask8
moja urodziła tylko 9 gupików, ale proponuję przenieść do ciemnego miejsca i trochę ocieplić wodę - tak do 27-28 stopni, poród może trwać z przerwą nawet 24-godzinną! :)

Re: Poród u gupików

: 2010-11-16, 23:15
autor: matisse
A ja mialem taka sytuacje, ze po porodzie narybek zostal zjedzony przez...gupiki ;] Nie ma to jak rodzina :D

Re: Poród u gupików

: 2010-11-17, 16:39
autor: maradona
matisse pisze:A ja mialem taka sytuacje, ze po porodzie narybek zostal zjedzony przez...gupiki
Często tak się zdarza. Jeśli samica rodzi w ogólnym akwarium powinno być ono bardzo mocno zarośniete. I najlepiej by były tam też rośliny pływające.

Re: Poród u gupików

: 2010-11-18, 23:04
autor: dugi.1985
Mam gupiki Endlera, ale kiedyś (dobre czasy mieszkania u rodziców) miałem i pawie oczka. Nigdy nie odławiałem narybku bo to się mnożny niemiłosiernie. Poza tym jest to pewna selekcja naturalna że silniejsze przeżyją. Podstawa to jakaś wgłębka pływająca po powierzchni i dużo roślinek z drobnymi listkami i z każdego miotu parę sztuk ci przeżyje. Nie ma sensu odławiać bo w pewnym momencie nie będziesz miał co z nimi zrobić. Chyba że gupiki trzymasz z jakimiś żarłocznymi rybami, ale to w ogóle jest nie wskazane przy tych spokojnych rybkach.

Re: Poród u gupików

: 2011-01-17, 15:14
autor: nazwisko
Spokojnie, pewnie się zestresowała ;).

Reklamowanie stron o tematyce akwarystycznej bez uzasadnienia jest tutaj zabronione!